Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile lat ma wasza babcia ktora zajmuje sie dzieckiem

Polecane posty

Gość gość

dzis bylam u kolezanki. jej babcia ma 75 lat i pilnuje 3 latka gdy ta jest w pracy. a ile lat maja wasze babcie/ tesciowe? gigantka.medal dla niej:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja MAMA a nie babcia(babcia dziecka) ma 70 lat, tesciowa 65 zajmuja się corka na zmiane jeden tydzien jedna drugi druga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka4
Moja babcia ma 72 lata i nadal pracuje dodatkowo.Gdy muszę gdzieś pójść chętnie zajmuje się moją dziewięcio miesięczną córeczką. Jest sprawna fizycznie , wygląda młodo.Jest zawsze zadbaba, elegancka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama..... ma 45 lat i czasem zostaje z córcia która ma rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama ma 64 lata, a mój 3 latek idzie już do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to akurat prababcia ma 75 lat i zajmuje sie 3 letnim wnuczkiem. czyli najstarsza jest moja. ale wasze tez widze ostro 72 latka? jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama ma 49lat i czasem zajmuje sie moja corka która ma 2lata a ze swoja babcia czyli jej prababcia bym jej nie zostawiła mimo ze jakas bardzo stara nie jest 69lat ale jednak juz zdrowie nie te.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia ma 77lat i nie ma problemu z tym żeby zająć się moją córką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja mama ma 52 a teściowa 50 i mają 3 małych wnuków na głowie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama małej Kasi
Podziwiam babcie, prababcie że przypilnują Wam dziecka.Moja mama jest w sile wieku 51 lat,pracuje, nie ma wyjścia :D Do emerytury daleko.Moja babcia sprawna umyslowo ma 72 lata, ale bolą Ją kolana i nie bardzo nadaje się do opieki nad moim dzieckiem.Kilka godzin zostaje,owszem - potrafi dać butelkę, zmienić pampersa.Jednak spacery z wózkiem na dłuższą mete odpadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tesciowa83lata ma i pilnowala 2letniej mojej corki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja babcia ma 85 lat i zajmowala sie moimi blizniakami wielokrotnie :) tesciowa ma 61 i rowniez sie zajmuje, a babcia meza 76 i twierdzi, ze jest za stara na cokolwiek, nawet na wyjscie na spacer - takze wszystko zalezy od czlowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja babcia ma 66 lat i mam ogromne wątpliwości czy dobrze zajęłaby się moim dzieckiem, to znaczy chce na pewno dla niej jak najlepiej ale czy nadążyłaby za roczną żywą dziewczynką? Ja sama czasami opadam z sił. Ale innymi dziećmi z rodziny się zajmuje, swoimi wnukami w wieku 6-11 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia70
Gdy moje wnuczki były małe pilnowałam obie {syna dziecko oraz córki} prawie je wychowalismy z moim mężem:D Ich rodzice pracowali od rana do wieczora.Dziś te wnuczki mają własne dzieci, ale już nie miała bym na tyle odwagi i siły żeby zająć się prawnusiami.Są kochane, posiedzę z nimi godzine albo 3 ale na całe dnie nie odważyła bym się zajmować maluszkami. Nie jest to dobry pomysł angażować starsze babcie do opieki nad maleństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie dała dziecka tak starszej osobie,bała bym sie ze zasłabnie,nie dopilnuje,mam sasiadke naprawde fajna babeczka,proponowała mi nie raz pilnowanie dzieci,ale ona ledwo sie trzyma:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama będzie miała prawie 70 lat jak urodzi się moje pierwsze dziecko. Jak dziecko będzie malutkie i będzie spało nakarmione i przewinięte to może wyskoczę na chwilę, ale niedaleko od domu, żeby móc szybko wrócić. Mama już nie ma zbyt wiele siły, więc pełnowymiarowa opieka nie wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa lata temu kiedy ja pracowałam w restauracji a moja mama za granicą to przez 9 godzin moja 82 letnia babcia zajmowała się moimi dziećmi przez prawie dwa miesiące ale często brałam jedno ze sb albo mój były brał jedno ale i tak miałam wyrzuty sumienia wzgledem babci (obiady miała porobione) ale nie wychodzili na dwór bo bała się że sb na dworze nie poradzi dodam że dzieci miały wtedy 3 i 4 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to żenujące
Podziwiam Was że angażujecie staruszki do swoich dzieci.Czy macie sumienie? Jak tak można?! Moja sąsiadka wyjechała za granice zostawiła pięcio letnie dziecko ze swoją 65 letnią matką..Gdy sobie przypomne to mam ciary.Babcia zmarła, a dziecko samo z tą nie żyjącą babcią .Dziewczynka wybiegła na klatke i zaczęła płakać że babcia nie chce obudzić się. Dobrze że sąsiadka znała telefon i zadzwoniiła do Toronto! Matka dziecka na drugi dzień przyleciała.Polivja zabrała małą na izbe dziecka, babcie do kostnicy. Tak mocno utkwiło mi to w pamieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To akurat żaden argument. Przecież rodzic też może umrzeć w trakcie opieki nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie to żenujące juz nie histeryzuj . 65 letna kobieta nie jest stara . Moja babcia ma w tym roku 80 lat i nie raz zajmuje sie dzieckiem mojej kuzynki (dziewczynka ma 4 l) .Kuzynka straciła mamę w wypadku samochodowym ja miala 17 lat. Babcia czesto jej pomaga . Moi rodzice maja ok 60 lat i nie raz zabierają córkę (3l) na kilka dni do siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam dwoje dzieci i nie miałam takiej możliwości żeby która z babć nam pomogła.Oboje z mężem pracowaliśmy mąż od godz. 7,15 - 15,15 natomiast ja od godz.8-16 Dawniej nie było rocznych urlopów - niestety.Trzy miesiące macierzyński +urlop wypoczynkowy i musiałam pójść do pracy.Potem mąż wziął urlop miesiąc. Zatrudniliśmy nianie.3 razy musieliśmy je wymienić.Co jedna, to "lepsza" Wreszcie z polecenia zatrudniliśmy panią, która była u nas 2,5 roku.Gdy urodził się syn podziekowaliśmy.Tym razem nie wróciłam do pracy ponieważ nie opłacalo się nam.Ponad połowę mojej pensji musiałabym płacić niani.Trudne to byly czasy.Dziś Dzieci są dorosłe, mamy wnuczkii wnuczki.Nadal pracuje, moje dzieci wychowują sami swoje dzieci.Nie proszą o pomoc żadnej z bać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie proszą o pomoc żadnej z baćsmiech.gif" no nie proszą bo pewnie tak bys im nie pomogła a wtedy dopiero jest przykro .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem gdy mam zaliczenia a nie może z córką zostać jej tata,zostawiam ją mojej mamie - lat 50. mojej Babci(79 lat) nawet na 5 minut nie zostawiam bo trac***amięć,poza tym osoby w tym wieku nie powinny już zajmować się dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moimi dziecmi sie zajmuje prababcia uwaga 91letnia razem z 70letnia ciocia (siostra babci) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej "mądralińskiej" godz.19,10 Nie proszą ponieważ dziadkowie mieszkaja za granicą i nadal pracują.Teraz wiesz nedzna kreaturo??? Nie wiesz to nie snuj wydumanych domysłów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego znajdzie jakaś wywłoka że potarfi komuś przypiąć łatkę! Ludzie czy nie potraficie z kulturą odnosić sie do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia44 dziś NIE POSRAJ SIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio pewna mila pani lat na oko 80 znikla mi z krajobrazu. Ze wspolczuciem pomyslalam ze umarla. Babcia tymczasem odbiera prawnuka z przedszkola. Jaja co. Z laska na śniegu. Idzie. Oni sa nienormalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko ma 8 msc. Moja mama 56 a teściowa 54 pomagają. Czasami w wakacje zostawialam na 15-30 min w wózku z dziadkiem 86l jak wpadał w odwiedziny na rowerze ; ) a on albo chodził wkoło domu albo siedział w altance i zgadywać, ale nie nosił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×