Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czeresnia

moj niedoszly chyba ex

Polecane posty

Gość czeresnia

Mam pytanie. Nie wiem jak rozumiec mojego chlopaka, ktory chyba ze mna zerwal. Jestesmy razem od 6 miesiecy i od samego poczatku na odleglosc. Na poczatku bylo super czesto sie widywalismy, w sensie jeden weekend w miesiacu bo mieszkam we Wloszech. Poznalismy sie w grudniu, mialam wrocic do PL w marcu, ale sie przeciagnely pewne sprawy i wroce dopiero jakos w polowie lipca. Chlopak ze mna zerwal w zeszlym tygodniu, tlumaczac, ze nie ma juz sily sie starac i nie chce byc ze mna, ale, ze jak przyjade to sie spotkamy i zobaczymu co dalej z rozstaniem. Na razie mamy przerwe i nie dzwonimy do siebie, a robilismy to CODZIENNIE od grudnia. Jestem singlem czy nie ?? Faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro zerwał to chyba oczywiste...a co ci da ta świadomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak się kończą związki na odległość....przerabiałam coś takiego,na pewno ma kogoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma, jeszcze na kilka dni przed zerwaniem chcial, zebym przyjechala w czerwcu, powiedzialam, ze srednio mi sie to oplaca bo wracam na stale w lipcu. On jak zrywal przez tel to powiedzial, ze ma wrazenie , ze mi nie zalezy. Dziwne, ze odpadl na niecaly miesiac przed moim powrotem. No nic spotkam sie z nim, to mam nadzieje bedzie chcial sprobowac byc ze mna, skoro w koncu wrocilam...dziwne to wszystko. Koles ma 37 lat wiec niby dojrzaly emocjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie kogoś musi mieć. Może mu zależy no ale to w końcu facet...ciężko na odległość. Jak wrócisz i on znowu zaproponuje spotkanie to przecież nic nie tracisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam kiedyś w podobnej sytuacji jak TY teraz,koleś miał też 37 lat i niby dojrzały emocjonalnie,tez zerwał ze mna przez tel ,tez po zerwaniu chciał zebym do niego przyjechała a w tym samym czasie kręcił z inną kobietą. Ja oczywiscie po zerwaniu nie pojechałam do niego,za tydzien na fb ukazały się jego zdjęcia z nową partnerką hahaha .Jestem teraz szczęsliwa ze tak się stało bo nie był mnie wart .Z tą nową jak wiem też nie jest, zostawiła go....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, oryginalna nie będę. Sama długo byłam na odległość i ja tego znieść nie mogłam emocjonalnie, więc tym bardziej dziwie się jak mój już też ex w ogóle to wytrzymywał, a wiadomo, że facet musi... W pewnym momencie częstotliwość naszych spotkań też wynosiła raz w miesiącu. Może twojego ex też to przerasta, a poza tym nie oszukujmy się dla mnie związek na odległość i rzadkie spotykanie się to taki pseudo-związek. Nic o sobie nie wiecie, nie znacie się, do tego brak bliskości... Widocznie w razie czego nie chce ciebie zranić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no juz mnie zranil takim zerwaniem. No nic, zobaczymy jak bedzie jak sie spotkamy na miejscu, czy w ogole bedzie chcial probowac O_o nie ogarniam bo byl mega zaangazowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie wydaje mi się że się obraził i strzelił focha, faceci tez to robią, chciał być dla ciebie najważniejszy a zostalas dłużej w pracy. Spotkacie się i zobaczysz że wszystko będzie dobrze. Faceci są posesywni, chcą mieć dziewczyny dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze on sie nie odzywa juz caly tydzien, w sumie troche ponad. Do tego mielismy w lipcu jechac na wakacje, powiedzial, ze nie jedziemy, czyli tak jakby fakt, ze wroce nic juz dla niego nie zmienia :( Ale mi smutno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie jak ktoś daje takie dwuznaczne sygnały (tzn. nie mówi wprost) to jest oczywistością, że czegoś nie chce. Daje ci do zrozumienia, że to koniec i tyle, ale wprost ci tego nie powie. Ma kogoś (skoro odmawia wyjazdu), albo nie chce (w końcu to odległość). Proste, nie ma co się narzucać. Pół świata tego kwiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ok, ale nie rozumiem dlaczego chce sie ze mna spotkac po moim powrocie ? jeszcze sie spytalam czy sie widzimy w sierpniu jak wroci z wakacji, a on ze nie, ze w lipcu jak wroce, zebym dala mu znac. Bez sensu, ja jak z kims zrywam to nie po to, zeby sie pozniej widywac. Nie wiem moze uczucia mu wroca jak bede na stale na miejscu. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W co ja mam sie ubrac na to spotkanie ?? wracam za niecale 2 tygodnie. Chcialam w sukienke bo pewnie bedzie cieplo, ale bede sie stresowac czy gdzies mi cos nie wystaje, no i on zobaczy, ze sie wystroilam dla niego. Postaram sie z nim ustawic w miejscu naszej pierwszej randki. Co za stres !! Mam jeszcze dwa tygodnie musze schudnac ze 4 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a daj spokoj chudnij dla siebie a nie dla faceta ze tez gadki musze schudnac 4 kilo,5 ,7 ja raz przytyje 4 chudne 2 ale dla faceta chudnac nie bede ,przyjdzie ciaza przytyjesz 10 zrzucisz 5 a nie 15 jak cie kocha to kocha obojetnie grubsza chudsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jutro do niego dzwonie, zeby sie umowic na niedziele, strasznie sie STRESUJE !!!! to jest jakis koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×