Alkohol a karmienie piersią

Te symulatory z neta są pochrzanione. Kiedyś bałam się jechać tzw. "następnego dnia". Symulator pokazywał jakieś mega promile, na komendzie wyszło 0,0.

Dajcie spokój, jak te imprezowe mamuski NIE CHCĄ zdać sobie sprawy czym jest alkohol i jaki ma wpływ na organizm to ich sprawą. One będą miały dzieci z ADHD, kretynów które nie będą mogły podstawówki skończyć, z upośledzeniami a co gorsza FASem. Nie chcą się douczyc, bo wola wypić niż się zamartwiac konsekwencjami. Nieodpowiedzialne baby i tyle. Zegnam i życzę imprezowiczkom więcej synaps w mózgu.

Jest różnica między ciaza a dzieckiem juz urodzonym. Od ciazy nie uciekniesz, nie wyłączysz dziecka. Gdy już się narodzi możesz zostawić je pod czyjąś opieka. Akurat mi się jeszcze nie zdarzyło wyjść bez dziecka(poza lekarzem i raz fryzjerka) ale co mi do tego, co kto robi, gdy dziecko zostawia pod zaufana opieka? Nie pretenduje do miana chodzącego ideału, z którego wszyscy maja brać przykład, w przeciwieństwie do was...

Alez nikt tu nie pisał żeby nie wyjść bez dziecka, choc nie ukrywam że dziwi mnie chęć odpiczecia od macierzyństwa po 6 tyg, toz to polog ledwo jej się skończył, karmi piersią ale MUSI wypić piwsko. Naprawdę uwazacie że w powrocie podpitej matki ledwo po połogu, smierdzacej piaskiem do 6 tyg niemowlaka nie jest zachowaniem patologicznym? To jest ok?

"Nie pretenduje do miana chodzącego ideału, z którego wszyscy maja brać przykład, w przeciwieństwie do was... " Znajdź mi cytat gdzie ktoś pisał w tym stylu. Bo mówienie "picie podczas karmienia jest nieodpowiedzialne" nie zauwazyłam by było stawianiem się za wzór.

Symulator to jak mówi nazwa SYMULATOR, nie ma w nim wszystkich wpływających czynników - każdy może się róznić. Ale jest to jakiś punkt odniesienia a wątpię by autorka o 8 rano poszła się zbadać (gdzie wg symulatora miałaby 0,6 promila). x Po prostu widać komu na czym zależy. i zgadzam się - to te osoby mogą mieć problemy potem z dziećmi. tylko niestety tworzą one nasza pseudokulturę picia, gdzie się pije niezaleznie od okoliczności, i potem WSZYSCY w tym siedzimy i za to płacimy (czasem dosłownie).

Znaleźć cytat? Toż prawie wszystkie odpowiedzi są w tonie: tego nie wolno, nie jesteś dobra matka, sratata. W wielkim smierdzacym domyśle: bo ja tak nigdy nie robiłam. Co was to obchodzi? Wasze dziecko?

Zwykły alkoholizm.

autorko ja bym nie ryzykowala. znajomy jechał dzien po wypiciu kilku piwek (nie wiem ile dokladnie ale duzo na pewno nie) i policja go zlapala i stracił prawko. musiał rok czekac i zdawac ponownie egzamin. a jechał dzien po. niewiem jak jest z mlekiem ale skoro tak długo alkohol utrzymuje się w organizmie to cos jest na rzeczy. a co takiego się wydarzyło ze 6 tyg po porodzie musisz isc i wypic 3 piwa. facet rozumiem ale jak dla mnie 3 to bym się totalnie upila. rozumiem te pare meisiecy ale ty przeciez dopiero co urodzilas. zresztą twoj cyrk twoje małpy jak się to mówi. jak dla mnie to byłoby zbyt ryzykowne.

a moze kup alkomat i sprawdz jak długo ten alkohol bedzie się utrzymywał w organizmie.

"Znaleźć cytat? Toż prawie wszystkie odpowiedzi są w tonie: tego nie wolno, nie jesteś dobra matka, sratata. W wielkim smierdzacym domyśle: bo ja tak nigdy nie robiłam. Co was to obchodzi? Wasze dziecko? " A w domyśle tych co ją bronią jest: bo jestem alkoholikiem :O Też tak mogę domysły wymyślać. Ludzie po prostu wyrażają swoje zdanie - i po to jest forum na którym autorka SAMA napisała. Pytałą ile czasu ma czekać - to jej piszą, ze bardzo dużo, tak dużo, że raczej nie będzie to dobre dla dziecka

lepiej nie pic, po co ryzykowac az tak musisz?

Zapewniamy was ze 3 piwa u mnie to jak jedno nie mam słabej głowy, poza tym czuje sama po sobie ile mogę wypić żeby się nie opic. Jeżeli po tylu miesiącach przerwy jednak coś się zmieniło to napewno nie wypije 3, chyba oczywiste. Co wy się tak sracie... :o A co do dawania dziecku mm-wyraznie napisałam ze zostawię dziecku SWOJE mleko.

Patologiczne wypowiedzi psychicznych bab DDA

Sorry, ale jak masz zamiar odciągnąć pokarm na jakieś 6-8 karmień. 6-tygodniowe dziecko je co 2-3h. To, że masz mocną głowę to nie znaczy, że alkohol od razu wyparuje z krwi. Może od razu dolej dziecku do mleka trochę piwa. Na to samo wyjdzie.

Odciagne na 10 karmienie jakieś 1200ml mleka uwierz ze mam na tyle, wiec nie p*****l ze jak wypije 2-3 piwa do godz 20 to na drugi dzień jak nakramie mała to się coś stanie, bo nie zamierzam karmić jakieś 10-12h, nie narazilabym swojego dziecka na spożycie alkoholu, i karmić w nocy butelka tez jej nie będę będzie to robił mąż chyba to jest jasne.

A rób co chcesz głupia autorko, twoje dziecko. Patola jak nic. Wielką gwiazda imprezowiczkom, zapał jonta jeszcze i kreche wciagnij, IDIOTKA NIE MATKA

Wlasnie narazazz swoje dziecko na wypicie alkoholu! Dalej tego nie rozumiesz? Przecież ta sytuacja powinna być skontrolowana przez opiekę społeczną. 6 tyg a ta już pić musi...wstyd

No, poczekaj aż Ci się laktacja unormuje, wtedy sie pośmiejemy jak litr mleka będziesz próbowac odciągać. x "dla mnie 3 piwa to jak jedno" - skądś tej odporności też trzeba nabrać, ja kiedyś nieźle tolerowałam alkohol (bardzo mało ważę, a dorównywałam tym co ważą 20-30 kg wiecej), ale moja wątroba sporo leków przeżyła to też inaczej. A potem mi się zmieniło tak, że po redsie już mi wesoło. Nie wiem czemu, po prostu teraz reaguj***ardzo szybko nawet na odrobinę alkoholu

A co się będziesz rozdrabniać, wlej mu do butelki piwo, pójdzie w ślady "inteligentnej" mamusi.

Ojciec i pępkowe hak jego żona "zdycha" po porodzie? Super sprawa! Przecież tak trzeba! No jakby inaczej?

Matka, która zapewnia opiekę dziecku i zamierza wypić piwo czy drinka na mieście? Patologia i szczyt nieodpowiedzialności...

No tak bo facet tylko zapladnia a potem hajlajf! A matka niech się umartwia i ogranicza do końca życia!