Własny dom z ogrodem, macie czy marzycie aby mieć?

ja myślę że sen o własnym kącie nigdy się nie ziści :( skąd ludzie mają na to kasę, z moją pensją nigdy na to sobie nie pozwolę, chyba że spotkam bogatego męża :P

Mam i nie chce . Przy lada okazji sprzedam i kupię małe nowoczesne mieszkanko. Koniec poświęcania życia na remonty i prace ogrodowe. Niszczy to moje życie.

Jakoś nigdy nie marzyłam, moze dlatego, że całe życie wychowywałam się w mieszkaniach... Dom fajna sprawa ale trzeba przy nim się narobić, dlatego z mężem zdecydowaliśmy się na mieszkanie z ogródkiem :) ogródek malutki, tyle co piaskownicę postawić i grilla zrobić ale nam wystarczy. Mieszkanie 68m2 na 3 osoby tez nam wystarcza :) skąd kasa? Oczywiście kredyt, smutna rzeczywistość :(

nie mam i marze,najlepiej gdzieś w leśnej głuszy baaardzo daleko od ludzi,byle dało się dojechać do miasta w godzine.

Sie buduje :D

Marzenia się spełniają. Ja mam już swój domek 200 metrów, wykończony. Ogród w stylu japońskim 3000 metrów kwadratowych prawie skończony. Pracy trochę to wymaga, ale zadowolenie to wynagradza

Rodzina 2+1 mamy dom i mieszkanie, dom zamknięty zaglądamy raz na jakiś czas a mieszkamy w mieszkaniu bo wygodniej

moja znajoma mieszkała w mieście w bloku. od roku mają własny dom z ogrodem na wsi. mówi, że owszem pracy jest dużo ale ona przeszczęśliwa. cisza, spokój, świeże powietrze, dzieci mogą biegać po zielonej trawce i krzyczeć ile wlezie. mają też swój ogródek z warzywami, mówi że w nim się relaksuje kiedy go uprawia. na wsi czuje się jak w raju, z dala od tłumów ludzi, że dopiero tam tak naprawdę żyje, że ma spokojne myśli, niczym się nie stresuje a w bloku ciągle ktoś ich upominał żeby dzieci ciszej się zachowywały itp., w mieszkaniu nie miały miejsca do swobodnej zabawy. Mówią że są bardzo szczęśliwi na wsi, kredyt mają ale tylko na 8 lat, budowali się bez kredytu chyba z 5 lat.ale dom nie jest w 100% wykończony ale i tak im zazdroszczę że są u siebie :( że w ogóle tworzą fajną rodzinkę o której marzę :(

Ja juz mam mieszkamy 3 rok i jestem zadowolona,wcześniej 27 lat w bloku i tez byłam zadowolona .oczywiście wszystko ma swoje plusy i minusy .

A ja miałem fajną rodzinkę o której marzysz. Ale druga połówka okazała się suczą i teraz buduję dom dla SIEBIE! I będę szczuł suką (Apolonia rasy kaukaz) każdą babę, która wlezie za płot :D

nie marze o tym tylko o szczęśliwej rodzinie, nieważne gdzie będziemy mieszkać, ważne abyśmy byli szczęśliwi i się kochali

Nie ważne jaki masz dom,ważne z kim mieszkasz

nie, nie marze, moze dlatego ze wychowalam sie w domu z ogrodkiem, poza tym pogoda w polsce jest jaka jest, ogrzewanie domu duzo kosztuje, czesto ludzie na tym oszczedzaja, a nie siedzi sie w ogrodku czesto ze wzgledu na pogode w domu tez nie musi byc cicho,sasiedzi tez potrafia byc glosni, chyba ze dom jest na pustkowiu mam 30 pare lat i mieszkam w mieszkaniu na bardzo fajnym osiedlu, mam cieplow zime, fajnych sasiadow, a jak chce 2 razy w roku zrobic grilla, to tez mam gdzie

właśnie, zależy gdzie ten dom stoi, czy z dala od sąsiadów i tak samo blok może być na cichym, spokojnym osiedlu lub też nie

Mam od 5 lat dom pod lasem , 3 km od jeziora z plaza i 20 min kolejka podmiejska do duzego miasta i do pracy oczywiscie . Dla mnie kombinacja idealna

Kto by siedzial w jakiejs klitce w bloku? Nigdy w życiu

ja marzę i moge mieć. właśnie sprzedaję mieszkanie i chciałam kupić śliczny mały domek od dewelopera, ale ludzie mnie nastrasyzli, że deweloper = tragedia i już się załamałam a poza tym nie wiem czy bym się nie bała sama w domu mieszkać

Gość 8:41 deweloper to nie tragedia o ile jest sprawdzony, poczytaj opinie w necie, sprawdź poprzednie inwestycje a na oglądanie domu wynajmij specjalistę, wtedy nie musisz się bać :) deweloper zainwestował własną kasę więc czemu miałby stawiać bubel? Sama kupiłam id dewelopera ale właśnie wybrałam sprawdzonego, który buduje z własnego kapitału a nie z kredytu, do tego teraz są zabezpieczenia, za deweloper dostaje kasę dopiero po podpisaniu przez Ciebie księgi wieczystej wiec nie ma ryzyka ze wrócisz kasę i zostaniesz z niczym jak to w przeszłości się zdarzalo

to rozumiem, wiem ze trzeba sprawdzić i właśnie ten mój nie ma dobrych opinii :-( a domek ma taki jak marzyłam, innego nie chce i tu jest mój problem... w mojej wypowiedzi chodziło jeszcze o to, że deweloperzy budują na odwal, z gorszych materiałów, nigdy nie wiesz co masz w ścianie, nie przesiewają piasku z kamyczków i potem ściany pekają, nie wiesz jak wygląda instalacja w środku, rury masz najtańsze itp itp. przestraszyłam się tego bardzo i zniechęciłam się, a raczej załamałam, bo już nie wiem sama co dalej mam robić.

No to juz zalezy, ja wiem jake materiały sa użyte, jakie rury itp bo widzieliśmy jak budowali ;) ale jesli deweloper ma kiepskie opinie to rzeczywiście nie warto się w to pakować bo w końcu dom kupę kasy inwestuje...

Ja marzę żeby mieć i będę mieć, ale najpierw muszę sprzedać mieszkanie, niestety kupców brak.

marzy się i do tego z dala od sąsiadów na całkowitym zadupiu :) bo co mi po domu z ogrodem gdy mi sąsiad zagląda przez płot albo wpieprza się we wszystko co robię :D

mnie też się marzy.. całe życie w blokach :( www.sklep-biustonosze.pl Bielizna Dla Ciebie

up

Ja od niedawna mam swój domek z ogrodem, o którym zawsze marzyłam :-)

Na razie muszę się zadowolić niewielkim ogródkiem i bez domu tylko z altanką :) No ale od czegoś trzeba zacząć. Teraz chcę kupić meble http://bazkar.pl/169-meble-technorattanowe aby wygodnie posiedzieć. Pogoda wraca to będzie można pogrillować czy kawkę wypić. Dom marzy mi się cały czas.

Ja właśnie taki mam i kupiłem do niego taki domek drewniany: http://drewnolandia.pl/produkt/domek-letniskowy-wiktor-5x4m/41 , żeby móc sobie w nim dobrze odpoczywać w czasie lata:)

up

Mój facet ma, ale zupełnie mi się ten dom nie podoba i chciałabym się przenieść do innego. Albo do jakiegoś dużego, fajnego mieszkania. Ogród mnie nie kręci, zupełnie.

Mam mały dom po babci ale do remontu ;) Mam wrażenie że ten remont nigdy się nie skończy. Teraz okna chcemy wymienić i znalazłam w tym sklepie http://dvg.pl/drzwi-i-okna-z-pcv.html idealne. Jak dalej tak będzie remont szedł to za pól roku sie wprowadzamy :)