Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nowopoznany facet ciągle gada i przywołuje aluzje i temat seksu OLAĆ GO?

Polecane posty

Gość gość

obecnie piszemy ze sobą na jednym z komunikatorów, on mieszka z 50km od mojego miejsca zamieszkania, a więc nie mamy możliwości codziennego widzenia się, poza tym najpierw wolę wybadać sama co jest na rzeczy. wydaje się być spoko, wykształcony, magisterka w tym roku, wszystko jak należy, bardzo sympatyczny i sprawia wrażenie miłego, przynajmniej pisząc, nie jest banalny w tym co pisze. aż do czasu. już w zasadzie od pierwszego dnia pisania, a piszemy z tydzień, może półtora, ciągle robi aluzje do seksu, do wspólnego łóżka, do przyjemności itd. powiem szczerze, że chyba bałabym się z nim spotkać sam na sam, bo nie wiadomo co mu przyjdzie na myśl. od pierwszego dnia w zasadzie słyszę, że szkoda że mnie tu nie ma, bo sam musi się kłaść, że jeszcze nie może się położyć, bo wtedy dopiero zacznie fantazjować, że marzy o moim zdjęciu (nie zrobiłam tego jeszcze i jakoś się na to nie zanosi). ja nie daję powodów do takich rozmów, każdą z aluzji ripostuję i nie chcę o tym rozmawiać, bo wolałabym go poznać, a nie od razu z jakimiś tematami, które są moim zdaniem niedorzeczne. wszystko, każdy aspekt życia obraca w seksualność itd. nawet to, że rozmawialiśmy o pracy i że pracuję w jednym z droższych sklepów (nie zdradziłam mu nazwy sklepu itd.) to powiedział, że pewnie noszę ładny uniformek, że mogłabym podesłać zdjęcie. wieczorem to dostaje chyba spazmów, bo zaczyna dosłownie bredzić, ciągle seks, aż się pisać nie chce. że on przepuszcza panie pierwsze w drzwiach aby popatrzeć na tyłeczek. on to uznaje za flirt, to o czym pisze to dla niego flirt i podrywanie, bo napisał to wprost w jednym ze zdań, że tak się stara flirtować i wszystko na nic, bo się nie daję. że byłoby super gdybym tam z nim teraz była i z nim leżała, że chciałby spać pod jedną kołdrą itd. i nie wiem, czy go olać od razu, czy jeszcze z nim pisać. zdaję sobie sprawę, że im dłużej piszę, tym bardziej jestem niedostępna, bo po prostu nie jestem łatwa, co działa na niego motywująco, bo jeszcze więcej będzie gadał o seksie i truł mi zadek za przeproszeniem. nie pasuje mi tylko do tej całości to, że ma wykształcenie, że ma mieszkanie, że radzi sobie. i mówił, że miał dziewczynę 4 czy 5 lat, trochę podróżowali razem, więc jednak gdyby był takim erotomanem, to chyba nikt by długo z nim nie wytrzymał. co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź olej pajaca, nie masz żadnej pewności, że miał dziewczynę, że ma wykształcenie itd. Nie udowodnił Ci tego, nie udowodni, też powiedz mu że jeździsz porschakiem, że to tamto. Łatwo mówić. Niespełniony erotoman.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k****, koleś erotoman-gawędziarz, napalony desperat, a ty się jeszcze zastanawiasz, czy z nim pisać? po pierwszym takim tekście bym go spuściła na drzewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie też trochę podchodzi mi pod takiego niespełnionego desperata, który jest mądry w gadce, ale jednak chyba w podświadomości łudzę się, że może wyjdzie wszystko na prostą. a co myślicie o tym, aby wprost mu zakomunikować, że po prostu sory ale Twoje teksty o seksie i rozmowy mnie nie bawią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale naiwna jesteś, eh. Uciekaj od niego, póki nie wysłałaś żadnych zdjęć i póki nie wie o Tobie zbyt wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WIEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ludzisz sie że podjedzie po ciebie autkiem ze mamusia lekarka ze tatus prawnik albo marynarz kupa kasy on ma mieszkanie magisterke praca i ze se urzadzisz zycie ?boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko inwestuj w seks z żonatymi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli jednak go olać z miejsca, no cóż, znikać bez słów, czy coś na do widzenia mu powiedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im facet więcej gada o seksie, tym gorszy z niego kochanek, a jeśli ciągle robi aluzje, to pewnie taki typ co wsadzi, 10 ruchów i po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha,******cz pospolity!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet przynajmniej jest szczery i od razu komunikuje o co mu chodzi, ale wam to oczywiście się nie podoba, bo wolałybyście usłyszeć, że zależy mu na czymś poważnym, że seks jest dla niego nieistotny i inne tego typu brednie. Same zmuszacie nas do tego aby was okłamywać, bo szczery facet, to dla was zły facet, bardzo lubicie być okłamywane i sprawdza się powiedzonko, że kobieta nie kocha mężczyzny, kocha jedynie swoje wyobrażenie o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej tu autorka, słuchajcie weszłam dzisiaj ostatni raz i gadam z nim, on znowu przywołuje popierniczone tematy seksu i jakieś aluzje, wypytywania mnie czy ja już to robiłam itd, postanowiłam, że podrążę temat, ale oczywiście bez opowieści, wygłosiłam swoje zdanie w niektórych kwestiach po czym napisałam mu że on szuka tylko do seksu kobiety, a on że nie mam mu tego jak udowodnić itd. dzisiaj mu dowalę i koniec znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet chce tylko seksu, więc nie ma nic innego do rozmowy jak tylko seks. seks, seks i seks, tylko to mu w głowie. pewnie poznaliście się w takim miejscu, w którym takich nie brakuje, mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość84
Jest jeszcze taka opcja, iż naczytał się tych wszystkich, durnych poradników jak uwodzić kobiety. Jest tam zazwyczaj taki punkt, który mówi o w miarę częstym korzystaniu z aluzji seksualnych, bo inaczej na pewno zostanie się tylko kolegą. A Twój adorator widać zinterpretował to po swojemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany jakie wy jestescie dziwne :D Każdy facet gada tylko o seksie na poczatku, ( no moze niektorzy sie z tym ukrywaja jakis czas ze o tym mysla) wielkie mi co... Nie musi od razu z nim isc do lozka przeciez, jesli facet wytrzyma bez seksu jakis czas conajmniej miesiac to ok, a jeśli ją rzuci to trudno, ale ja bym go nie skreslała tylko dlateg ze piesze o seksie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie facet wydawalo sie dojrzaly i solidny molestowal doslownie seksualnie, wypisywal nawet brednei o seksie analnym, bez gumy itd to oszolomy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojego obecnego chłopaka z którym jestem od 3 lat poznałam przez internet, też często schodził na temat seksu i miałam wątpliwości, czy to aby dobry kandydat i wiesz co? Dopiero po 3 miesiącach spotykania, odważył się mnie pocałować, a dwa tygodnie później sama zaciągnęłam go do łóżka, bo ileż można czekać :) Także to gadanie o seksie, nie zawsze musi oznaczać chęć zaliczenia kobiety, gdy go zapytałam dlaczego tak często napominał na takie tematy, odpowiedział, że chciał się upewnić jaka jestem i czy seks i ta bliskość z tym związana, też jest dla mnie ważna, tak jak dla niego i to wszystko. No, ale mój chłopak pisząc ze mną nawet o seksie jest kulturalny i taktowny, gdyby był wulgarny i chamski, to pewnie nigdy bym się z nim nie spotkała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×