Go艣膰 1 2 3 Napisano Marzec 18, 2019 20 dzie艅 bez s艂odyczy. Namiastk臋 s艂odko艣膰 mia艂am dzi臋ki suszonym owocom i owocom mro偶onym posypanym ksylolitem. Reszta oki. Zmotywowana odmawiam sobie, ale 偶al niewielki. T艂umacz臋 sobie, 偶e to puste kalorie i nic nie trac臋, a wr臋cz zyskuj臋. Na razie si臋 trzymam. Musz臋 w g艂owie przepracowa膰 my艣li, kt贸re towarzysz膮, gdy trzeba sobie odmawia膰 a przychodzi szept, 偶e trzeba co艣 mie膰 ood 偶ycia, 偶e jak膮艣 przyjemno艣膰 od 偶ycia trzeba mie膰. Wtedy m贸wi臋, 偶e bior臋 od 偶ycia to co najlepsze dla mnie. Jem to co zdrowe. No i wizualizuj臋 sobie korzy艣ci. Wa偶ne by to nie by艂a dieta, bo jak si臋 sko艅czy to wszystko wr贸ci. Wa偶ne by to by艂 zdrowy styl 偶ycia. I jeszcze wa偶niejsze ma艂e podkni臋cia nie mog膮 za艂amywa膰, musz膮 zach臋膰 do wracania na dobr膮 drog臋.聽 Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Marzec 20, 2019 Dzie艅 23. Jest ok. Czasem mnie nosi, ale g艂贸wnie przed wieczorem, gdy mia艂am rytua艂 kanapa tv i s艂odycze. W pracy si臋 trzymam i obserwuj臋, jak inni szami膮 s艂odko艣ci bez 偶adnych ogranicze艅. Ciesz臋, 偶e przynajmniej do po艂udnia nie mam pokus i 偶e nie jem, bo zim膮 jad艂am i przed i po po艂udniu i wieczorem. Staram si臋 je艣膰 te偶 zdrowe przek膮ski i te o niskim indeksie glikemicznym, aby nie pobudza膰 apetytu i nie by艂o skok贸w z cukrem. Nie jem bia艂ego chleba i m膮ki, mniej jem kartofli i makaron贸w. I og贸lnie M呕聽 Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 Jadzka Napisano Marzec 21, 2019 Niekt贸rzy zajadaj膮 stres, a ja odwrotnie, jak mi dobrze to robi臋 sobie mi艂y wieczorek pod kocem, ja-p贸艂 litra herbaty-ciastka. Nie cieszy mnie jedzienie baton贸w na ulicy czy ciasta w kawiarni, tylko w艂a艣nie w zaciszy w艂asnego domu przed tv. Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Marzec 23, 2019 Witaj Jadzka. Jedno nie wyklucza drugiego. Ja zajadam stres. W stresie szukam te偶 czego艣 na pocieszenie i zrelaksowanie. I s膮 to s艂odycze. Ale rytua艂y w chwilach聽 spokoju te偶 mam. I naprzyk艂ad wol臋 lody w domowym zaciszu, nawet wieczorem albo deszczow膮 por膮, ni偶 w s艂o艅cu, czy na mie艣cie. Pisz臋 偶e wol臋, ale oczywi艣cie teraz trwam w odstawieniu. To ju偶 25 dzie艅 bez s艂odyczy. Mam czasami odruch, 偶eby z艂apa膰 co艣 ulubionego, zatopi膰 z臋by na czekoladkach. Jednak pami臋tam o celu i jako艣 si臋 trzymam. Z ty艂u g艂owy mam, 偶e to nawyk i wieloletnie przyzwyczajenie, a nie strata czy po艣wi臋cenie. Szukam tej przyjemno艣ci w owocach i warzywach. Grejpfrut, p贸艂 dziennie. Kiwi, albo dwa. Jab艂ka. Gruszki. Mro偶one jagodowe. Staram si臋 jak najmniej pi膰 sok贸w z domowych przetwor贸w, bo maj膮 cukier. I nawet to 偶e je rozcie艅czania z wod膮, nie pozwala mi zapomnie膰 o nim. Omijam bakalie, ale owsianka ze 艣liwkami, tak. Mo偶e odstawienie s艂odko艣ci wyregulowa艂o poziom cukru i nie mam atak贸w g艂odu i ch臋ci na s艂odkie. Staram si臋 dba膰 o flor臋 jelit. Kiszonki. Jogurt naturalny z kulturami bakterii. P贸ki co nie mam daty do kiedy b臋d臋 trwa膰 w tym wyzwaniu. Oby jak najd艂u偶ej. Ale jak nawet si臋 z艂ami臋 to wiem, 偶e powr贸t na w艂a艣ciw膮 drog臋 jest mo偶liwy i wart kontynuowania. Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Marzec 31, 2019 33 dzie艅 bez s艂odyczy. Trzymam si臋. Nie jem s艂odyczy, w potocznym tego s艂owan znaczeniu. Ma艂e odst臋pstwa to troszk臋 miodu na wafle, 艂y偶eczka d偶emu czy posypka z ksylolitu. No i sok domowy z wod膮 偶e 3 razy. Brakuje mi s艂odyczy. Z 偶alem patrz臋 na pude艂ko z wafelkami i pude艂ko z czekoladkami. T臋skni臋 chyba do tych chwil, gdy dla relaksu chrupa艂am je niemal z rozkosz膮. Czyli nadal s艂odycze pod艣wiadomie kojarz臋 z b艂ogo艣ci膮 i nagrod膮. P贸ki co nadal trwam w postanowieniu, aby ich nie je艣膰. To protest przeciwko temu co zawieraj膮, czyli chemia, t艂uszcz /ten niezdrowy/ , cukier, kt贸ry zamienia si臋 w t艂uszcz. Za tydzie艅 zbadam cholesterol i zobacz臋, czy co艣 spad艂o. Oby wyniki cho膰 troch臋 zmobilizowa艂 mnie do dalszej pracy nad sob膮.聽 Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Kwiecie艅 6, 2019 39 dzie艅 bez s艂odyczy. U艣miech. A, co! Nie jem s艂odyczy ze sklepu. Nie jem ciast, ani lod贸w. Mi贸d czy d偶em sporadycznie. Symbolicznie ksylitol do potraw kt贸re normalnie posypywa艂am cukrem. Nie s艂odz臋 od lat kawy i herbaty, ale czasem pierogi na s艂odko czy owoce le艣ne posypuj臋 cukrem. My艣l臋, 偶e odstawienie s艂odyczy zatrzyma艂o tycie. Dochodzi艂am ju偶 do 64kg. Na brzuszku oponka. Ok. Opona. Ciuszki ciasnawe. Teraz po prawie 40 dniach mam 64kg. Od tej wagi zwykle 艂atwiej mi schudn膮膰. Czasem i 59-60 kg. Teraz ju偶 musz臋 do艂o偶y膰 wysi艂ek fizyczny, bo organizm ju偶, wed艂ug pewnych bada艅, przyzwyczai艂 si臋 do stanu bez cukru i nie b臋dzie tylko dzi臋ki temu chud艂. No i czeka mnie badanie cholesterolu. Licz臋, 偶e dobry b臋dzie dobry. Natomiast nie wiem, czy og贸lny spada, bo wchodzi tu i wp艂yw gen贸w, stresu i mo偶e stanu w膮troby. Mo偶e do 艣wi膮t wielkanocnych uda mi si臋 to sprawdzi膰. Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Kwiecie艅 17, 2019 50 dni bez s艂odyczy. Ostatni tydzie艅 by艂 trudny. Zw艂aszcza popo艂udniami mia艂am ch臋tk臋 na s艂odkie. Si臋ga艂am po d偶em i mi贸d. Po za tym s艂odko艣膰 czerpa艂am z owoc贸w i suszonych 艣liwek. Mam nadal psychiczn膮 potrzeb臋, aby pociesza膰 si臋 czym艣 s艂odkim. Czyli podczas napi臋cia lub stresu jestem bliska, z艂amania si臋 i przerwania wyzwania. Je艣li chodzi o wag臋 to niewielki spadek do 2kg. Czekam na badania i zobacz臋 czy cholesterol co艣 p贸jdzie w d贸艂. Na razie od s艂odyczy trzymam si臋 z daleka. Staram si臋 tak nad sob膮 pracowa膰, aby mie膰 艣wiadomo艣膰, 偶e to m贸j sukces a nie strata i odmawianie sobie przyjemno艣ci. Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Kwiecie艅 21, 2019 Bez s艂odyczy wytrwa艂am 52 dni. W wielk膮 sobot臋 zjad艂am kawa艂ek ciasta i babki w艂asnego wypieku. Dzi艣 zjad艂am ze dwa kawa艂ki ciasta i 4 czekoladki i cukierka galaretk臋. Przerwa na 艣wi臋tach a po wracam do 偶ycia bez s艂odyczy. Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Maj 11, 2019 Cz艂owiek to jednak dziwne stworzenie. Wci膮偶 pracuj臋 nad sob膮 i wci膮偶 sam膮 siebie zaskakuj臋. Tym razem na minus. Nie rozumiem tego, ale doczyta艂am, 偶e tak si臋 zdarza, wi臋c nie tylko mnie. 艢wi臋ta Wielkanocne by艂y dyspens膮 od dietki. Tu偶 przed badaniem cholesterolu zreflektowa艂a si臋 i powstrzyma艂am si臋 od z. Wynik by艂 satysfakcjonuj膮cy. Ale nadal sporo ponad norm臋. By艂am zmotywowana. Nawet weekend majowym min膮艂 na trzymaniu w ryzach jedzenia. A potem nast膮pi艂a katastrofa i to przez wielkie k. Wpad艂am w kompulsywne nadanie si臋 s艂odyczami. Co popo艂udnie s艂odko i du偶o! Nawet wstyd przed sam膮 sob膮 nie zatrzyma艂 obrzarstwa. Wieczorami zasypia艂am przed tv z tego zachodzenia! Masakra! Wczoraj wysz艂am na d艂u偶ej z domu i popo艂udniu wsune艂am 2 lody ro偶ki. Dzi艣 p贸ki co jeden. Nie wiem co by艂o przyczyn膮 tego za艂amania. Nic nie by艂o wstanie mnie zatrzyma膰. Przynajmniej dzi艣 spalam kalorie w ogrodzie. Ale co przyniesie wiecz贸r i kolejne dni?聽 Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Wrzesie艅 14, 2019 Cztery miesi膮ce p贸藕niej... Ci臋偶ko. S艂odycze g贸r膮. Objadam si臋 niemal na艂ogowo. Zw艂aszcza popo艂udniem lub wieczorem musz臋 wci膮gn膮膰 konkretn膮 porcj臋. Nie ma dnia bez s艂odkiego. Najadam si臋 cho膰 nie chc臋. Kiedy ko艅cz臋 mam wyrzuty sumienia. Zawsze obiecuj臋 sobie, 偶e wytrzymam, a potem jak pakuj臋 w siebie to nie mam 偶adnych hamulc贸w. A potem szybko poczucie winy. Mo偶e powinnam odpu艣ci膰? Je艣膰 to na co mam ochot臋. Mo偶e w ten spos贸b powr贸ci do mnie spok贸j po zawirowaniach? Rado艣膰 z 偶ycia po zmaganiach z depresj膮. Wtedy zdob臋d臋 si艂y na zmian臋... Dzi艣 3 wafle ry偶owe z miodem i 3 wafelki w czekoladzie. Rano podj臋艂am decyzj臋, 偶e nic nie kupi臋 na weekend. Zobaczymy jak poradz臋 sobie z g艂odem. 聽 Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Wrzesie艅 16, 2019 Niedziela up艂yn臋艂a bez s艂odyczy. Jad艂am sporo owoc贸w. Niestety po jab艂kach chyba zaczynam podjada膰 tre艣ciwe dania. W przelocie kawa艂ek kaszanki, suchej kie艂baski a na kolacj臋 dwa plastry pieczonego boczku z majonezem! Po obiedzie ch臋膰 na s艂odycze, kt贸rych w domu by艂o zero, zjad艂am 2 fili偶anki je偶yn z 2 艂y偶eczkami 艣mietany 18 z posypk膮 z ksylolitu. Dzi艣 zjad艂am do po艂udnia dwa kawa艂ki kr臋conego ciasta z jab艂kiem a potem dwie gumy z mi臋t膮. Pono膰 mi臋ta niweluje ch臋膰 na s艂odycze. Pono膰. Przemyci艂am do domu dwa cukierki czekoladowe i o 15stej ju偶 mnie nosi艂o. Podj臋艂am decyzj臋 偶e musz臋 wytrwa膰 do 21 a potem je wszami臋. Z trudem da艂am rad臋, ale 21.30 wsun臋艂a jab艂ko. Sukcesji. Cho膰 ostatnio dzie艅 bez s艂odyczy odbijam sobie na drugi dzie艅. Ale czasem jednodniowe zwyci臋stwo jest w艂a艣nie cenne, 偶e opiera si臋 na metodzie ma艂ych kroczk贸w i jest dowodem na to 偶e walcz臋. Nawet nie my艣l臋 o wyznaczaniu cel贸w. Wiem, 偶e za s艂aba jestem, na razie. Brak s艂odyczy w domu. Zamienniki do chrupania, jak owoce, marchewka, suszone owoce, orzechy. R贸偶ne herbatki. Woda. Pobyt na powietrzu i zmiana nawyk贸w. Zamiast tv wyj艣膰 z domu. Zaj膮膰 si臋 prac膮. No i chyba oddech leczniczy. Mo偶e po艂膮czenie tych metod pomo偶e? Dziwne co w tej g艂owie mo偶e si臋 pozmienia膰. Tygodniami nie jada艂am s艂odyczy. Kawa艂ek czasu by艂am na diecie D膮browskiej. Mam w sobie si艂臋. Ale czasem w to chyba nie wierz臋. Jutro zadbam o siebie. Praca. I du偶o pozytywnych bonus贸w. Serotonina i endorfiny, bez wspomagania s艂odkim.聽 Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
jusiawarda 1 Napisano Wrzesie艅 16, 2019 Wiem jakie to trudne ale wytrwa艂o艣ci Ci 偶ycz臋 !! Pomagaj膮 przygotowane wcze艣niej zdrowe przek膮ski pod r臋k膮, marchewki, bakalie, placki z banana i p艂atk贸w owsianych 聽szukaj inspiracje na zdrowe s艂odkie przek膮sy to mo偶e nie bedzie CI臋 tak na s艂odycze rzuca膰 Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Wrzesie艅 17, 2019 Witaj jusiawarda. Dzi臋ki za s艂owa wsparcia. Te przek膮ski czasem ratuj膮, zw艂aszcza gdy mo偶na je chrupa膰 lub 偶u膰. Troch臋 mo偶na roz艂adowa膰 napi臋cie. Czasem jednak, jak si臋 jest na cukrzycowym g艂odzie, nie wystarcz膮. Nawet jak s膮 to si臋 ich nie widzi, na jest przeogromna ch臋膰 na s艂odkie z naciskiem na czekolada lub lody. Kiedy艣 jad艂am co popadnie, byle s艂odkie. Teraz wybi贸rczo, co艣 ulubionego. Dzi艣 ju偶 chapsn臋艂am ma艂ego loda sorbecika, a drugi w zamra偶alniku. Ale staram si臋 by膰 zaj臋ta, aby zaj膮膰 czym艣 my艣li, ugotowa艂am zupk臋 z dyni z warzywami i kupi艂am zdrowe rzeczy. Staram si臋 podnosi膰 pewno艣膰 siebie i serotonin臋 innymi rzeczami, ni偶 s艂odycze. Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Wrzesie艅 18, 2019 Wczoraj przed snem zjad艂am z 5 czekoladek. Dzi艣 na wiecz贸r dwie gumy mi臋towe. W pracy mia艂am gar艣膰 bakalii. I du偶o zaj臋膰 wi臋c nie my艣la艂am o s艂odko艣ciach. Teraz kolacja i guma. Marz臋 o tym by nie walczy膰 z my艣lami: czy dam rad臋? Mo偶e b臋dzie lepiej?聽 Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Piruet 0 Napisano Wrzesie艅 19, 2019 Ja dopiero 2 tygodnie, ale bywa nielekko 聽Zw艂aszcza, gdy jestem g艂odna, a ja tkwi臋 w d艂ugiej kolejce z jedzeniem na obiad :D. Ale rozpoznaj臋 te mechanizm i bardzo si臋 przed nim broni臋. A je艣li na prawd臋 mam ochot臋 na co艣 s艂odkiego, to wciznam jab艂ko, albo orzechy Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Wrzesie艅 22, 2019 Witam. U mnie jest tak, 偶e nawet jak mam zdrowe zast臋pniki to w momencie g艂odu s艂odyczowego i tak musz臋 napcha膰 si臋 s艂odyczami. Wiem, 偶e to paskudny nawyk, kt贸ry powinnam zast膮pi膰 innym. Znale藕膰 alternatyw臋 na to co daj膮 mi s艂odycze. Czyli pocieszenie w smutku, rozlu藕nienie w stresie lub poddenerwowaniu albo w momencie nudy. Pracuj臋 nad tym, ale p贸ki co s艂abo mi wychodzi, bo to s艂odkie jest latami zakodowane i cz臋sto pod r臋k膮. A nawyk ma swoj膮 paskudn膮 moc i si艂臋. W necie znajduj臋 warto艣ciowe artyku艂y, kt贸re s膮 dobrymi wskaz贸wkami dla mnie do pracy nad g艂ow膮. Polecam tym co w potrzebie stronki takie jak drlifestyle lub wiemcojem. Otwieraj膮 oczy na mechanizmy, kt贸re nami rz膮dz膮, gdy jadamy kompulsywnie i daj膮 konkretne wytyczne. Ja pracuj臋 nad sob膮. Fakt, podjadam. Zw艂aszcza wieczorem. Ale odhaczam te偶 zdrowe nawyki. P贸艂 godziny rowerem. Woda. Pokrzywa. Pobyt na powietrzu i na s艂o艅cu. Krz膮tam si臋 i sprz膮tam dom. Ogarniam si臋 z prac膮, aby nie mie膰 zaleg艂o艣ci, bo mnie frustruje, 偶e ci膮gle co艣 nowego dochodzi. Mam nadziej臋, 偶e nawyk zajadania emocji wypleni臋. Taki mam cel. Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
jusiawarda 1 Napisano Wrzesie艅 24, 2019 No to mo偶e jak masz napady to chocia偶 wybiera膰 mniejsze z艂o? Gorzka czekolada zamiast mlecznej, tak jak pisa艂a艣 ostatnio sorbety, krem z daktyli jest fajny smakuje jak tofi 聽 Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Pa藕dziernik 20, 2019 U mnie nadal kiepsko. Du偶o czytam i analizuj臋 sw贸j problem pod k膮tem nawyku, pod k膮tem uzale偶nienia i niby s膮 to jakie艣 wskaz贸wki. Ale jak co do czego to ju偶 klapa! Zdrowe przek膮ski nie daj膮 ju偶 rady. Jestem zafiksowana i to dobre okre艣lenie na moje ob偶arstwo. Wieczorem analizuj臋 pora偶k臋 i z niby racjonalnie planuj臋, 偶e jutro si臋 nie dam. A ka偶de ,, jutro" wygl膮da tak jak dzi艣. Po obiedzie mam 艣wiadomo艣膰, 偶e nie powinnam i mimo to w ci膮gu kilku sekund otwieram szafk臋 i wyci膮gam z pude艂ka wafelki w czekoladzie. Nawet nie mam szans, 偶eby to racjonalnie zatrzyma膰, bo w ci膮gu kilku tych sekund sumienie przechodzi z ironicznym u艣mieszkiem do ob偶arstwa. Po艂ykania pi臋膰 wafelk贸w, potem drug膮 porcja. Jab艂ko i czerwon膮 herbata aby zamaskowa膰 wyrzuty sumienia. Spacer. Potem gar艣膰 rodzynek. Pomidorki z sol膮 na kolacj臋. Serek wiejski z d偶emem. Szklanka wody albo dwie dla zdrowotno艣ci. O ironio! Resztka wafelk贸w i rodzynki ju偶 w brzuchu. Jestem na艂ogowcem? Najcz臋艣ciej wzywam przed tv. Nuda? Napi臋cie? Ogl膮dam jaki艣 program i bezwiednie co艣 poch艂aniam. Kiedy艣 przy poch艂anianiu s艂odyczy ba艂am si臋 czy nie jest to krok do bulimii, bo mo偶e wymioty zapobieg艂y by u mnie tyciu? Teraz te偶 jestem pe艂na takich obaw. Uty艂am od lata 3-4 kilo. Nie potrafi臋 sobie sama poradzi膰, a to dziwne, bo ostatnio mam mniej stresu, albo pomaga serotonina. A ja mimo to jestem na dnie. Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Pa藕dziernik 31, 2019 Jestem uzale偶niona od s艂odyczy. S艂odycze to m贸j na艂贸g. Codziennie musz臋 (nie potrafi臋 si臋 powstrzyma膰) wsun膮膰 porcj臋 s艂odyczy. Wczoraj w domu pojawi艂a si臋 nowa dostawa, kt贸rej nie by艂am autork膮. I p艂ynnie odsun臋艂am postanowienie odstawienia s艂odyczy. Wr膮ba艂am prawie p贸艂 tabliczki gorzkiej z wi艣niami i 3-4 ciastka przek艂adane kremem. A! Najpierw by艂a po obiedzie wielka babeczka z lukrem i serkiem w 艣rodku. Od kilku dni po obiedzie jem g艂贸wnie s艂odycze. Kolacj臋 chapsn臋 i dojadam s艂odycze. Jestem nieporadna. Staram si臋 je艣膰 owsiank臋 ze zdrowymi dodatkami i kanapki z wyk艂ad贸w lub past膮 wege. Staram si臋 wplata膰 w codzienno艣膰 zdrowe rzeczy. Jak odstawk臋 cukier to organizm nie b臋dzie taki zabiedzony. Moje newsy z ostatniej lektury to fakt, i偶 jedn膮 moleku艂a cukru poch艂ania chyba 54 moleku艂y magnezu. I cho膰 w owsiank臋 mam s艂onecznik i dyni臋, a kasz臋 gryczan膮 jem cz臋sto to wr贸c臋 do magnezu. Chrom nie pom贸g艂. Jad艂am niesystematycznie, ale pono膰 mo偶e by膰 przesadzona jego skuteczno艣膰. Musz臋 wi臋cej pi膰 wody, bo ostatnio pij臋 g艂贸wnie zielon膮 i czerwon膮, a wody mniej. Nie mam te偶 zdrowych przek膮sek. Jab艂ka chyba nakr臋caj膮 mi apetyt a nowa dostawa jest. Drugi niusik to taki, 偶e pakuj膮c w siebie s艂odycze trzeba pami臋ta膰 o b艂onniku! Razowy chlebek chrupki podjadam, wi臋c oki. Niestety 膰wiczenia wci膮偶 planuj臋. Klapa! Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Listopad 12, 2019 Czas mija, a u mnie bez zmian. S艂odycze nadal g贸r膮. Jak w domu brak s艂odyczy to jem s艂odkie zamienniki: pieczywo chrupkie z miodem, albo odsma偶any chleb z d偶emem z porzeczki. Nawyk podjadania s艂odyczy w zakamuflowanej formie. Zastanawiam si臋 nad przyczyn膮 mojej sytuacji. Pierwsze to by膰 mo偶e tak ju偶 mam, czyli nawyk trwa ju偶 lata, a teraz jak w powi臋kszonym szkle widz臋 jego zgubne efekty, bo zacz臋艂am ty膰 i to jak nigdy dot膮d. Przekroczy艂am wag臋 najwy偶sz膮 jak膮 mia艂am czyli 67kg przy wzro艣cie 167cm. Po drugie by膰 mo偶e m贸j stan to pok艂osie menopauzy, kiedy hormony szalej膮 i nie potrafimy zapanowa膰 na wieloma sprawami. Gdzie艣 przeczyta艂am, 偶e w tym czasie najmniejszy wysi艂ek fizyczny wywo艂uje apetyt. 呕e czasem nasz膮 wola przegrywa z hormonami. Trzecia sprawa to nie wiem ju偶 na pewno, czy to tylko s艂odycze, czy wog贸le za du偶o jem. Bo i za du偶o jab艂ek te偶 mo偶e tego cukru dostarczy膰 organizmowi. Jedyny pewnik jaki mam to ten 偶e nie mam 偶adnej aktywno艣ci fizycznej. Zaczynam wi臋c wdra偶a膰 nawyk 膰wicze艅 rozci膮gaj膮cych i skok贸w na skakance/na razie 艣mieszne minimum/ i przeja偶d偶ki na rowerze. Mo偶e uderz臋 w problem od innej strony? Zamiast dr臋czy膰 si臋 na艂ogiem cukrowym rusz臋 si臋 z kanapy. Wiem, 偶e kalorii od razu nie wybij臋, ale mo偶e podnios臋 endorfiny i odzyskam siln膮 wol臋, motywacj臋. Przez jaki艣 czas b臋d臋 notowa膰 moje posi艂ki, aby unaoczni膰 sobie ilo艣膰 cukru w ci膮gu dnia. Dzi艣 owsianka bez cukrowych dodatk贸w. Du偶e jab艂ko. Cukierek czekoladowy i batonik z alkoholem. Obiad p贸艂 udka i sur贸wka z kiszonej kapusty z odrobin膮 rzodkiewek, zielonej pietruszki i szczypty ksylolitu. 膯wicze艅 Zero. Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Listopad 15, 2019 S艂odycze g贸r膮. Ale pojawi艂o si臋 艣wiate艂ko, no iskierka w tunelu. Od d艂u偶szego czasu jestem swoim prywatnym ,,coahingiem''. Czytam sporo na tematy zwi膮zane z g艂odem s艂odyczowym: kompulsywne jedzenie, bulimia, 偶ar艂oczno艣膰, nawyki i inne. Dr膮偶臋 temat. Notuj臋 ,,inspiruj膮ce" my艣li i teksty. Staram si臋 to uporz膮dkowa膰 i odnale藕膰 dla siebie ratunek.聽 Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Listopad 16, 2019 Sobota. I to s艂oneczna. Super sprawa. Zanim wyjd臋 na powietrze po艣wi臋cam chwil臋 na analiz臋 swoich notatek i przemy艣lenia co do s艂odyczy i moich problem贸w. My艣l na dzi艣 jest taka, 偶e idea艂em by艂oby, gdybym dosz艂a do takiego stanu, 偶e nie musz臋 odmawia膰 sobie s艂odyczy, nie musz臋 ich odstawia膰, nie musz臋 czu膰 si臋 winna, 偶e z艂ama艂am postanowienie, 偶e pop艂yn臋艂am ze s艂odyczami i odlecia艂am na s艂odkim haju. NIE MUSZ臉. S膮 ludzie, kt贸rzy maj膮 neutralny stosunek do s艂odyczy, m贸wi膮, 偶e ich s艂odycze nie ci膮gn膮. I to by艂yby dla mnie idealny stan. Zjadam raz na jaki艣 czas, zjadam wi臋ksz膮 porcj臋 z jakiej艣 okazji a na co dzie艅 nie musz臋. I nie ruszaj膮 mnie reklamy s艂odyczy, nie skr臋ca mnie jak kto艣 przy mnie zajada si臋 smako艂ykami. A nawet z politowaniem trosk膮 patrz臋 na tych, kt贸rzy poch艂aniaj膮, pakuj膮 w siebie kilogramy sztucznych, chemicznych, uzale偶niaj膮cych, niezdrowych s艂odyczy i nawet nie wiedz膮 jak膮 sobie robi膮 krzywd臋. Mam tego 艣wiadomo艣膰, ale wiem, 偶e nie mam prawa krytykowa膰. Druga my艣l na dzi艣 jest taka, 偶e jestem przyk艂adem kompulsywnego objadania si臋 , pomin臋 czym, bo za du偶o ju偶 tego s艂owa, i nie kontroluj臋 tego stanu. Trzecia my艣l jest taka dba膰 o regularne, wartosciowe posi艂ki i pi膰 wod臋. Pij臋 te偶 sporo czerwonej herbaty, bo moja waga posz艂a w g贸r臋 bo po czekoladowym zastrzyku zakorkowa艂y mi si臋 chyba jelita. S艂odycze. Rozkminiam przyczyn臋. Rozkminiam spos贸b, 偶eby z tego wyj艣膰. Na ten moment jestem dobrej my艣li. Wczoraj kupi艂am gum臋 mi臋tow膮. Wiem chemia. Ale musz臋 mie膰 zamiennik w razie kryzysu. Wczoraj kupi艂am inn膮 mi臋tow膮 gum臋, ni偶 ostatnio i chyba odebra艂a mi apetyt. Wczoraj zero s艂odkiego. Zobaczymy.聽 Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Listopad 16, 2019 Zjad艂am wczesn膮 kolacj臋. T艂usto by艂o. Do tej pory nie by艂o s艂odyczy. Jedynie przed obiadem chapsn臋艂am ma艂y jogurt z bor贸wkami i dwa razy gum臋. My艣la艂am, 偶e najtrudniejsze b臋dzie walczenie z sam膮 sob膮 i powstrzymywanie si臋 podczas napadu. Ale p贸ki co problemem jest ucisk w g艂owie i dziwne samopoczucie. Poniewa偶 to pora napadu g艂odu to p贸jd臋 poskaka膰 na skakance i umyjemy w艂osy. Le偶enie przed tv jest jakim艣 zapalnikiem do podjadania. Zatem zmieniam przebieg dnia.聽 Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
zuniedzielka 6 Napisano Listopad 16, 2019 Pocz膮tki s膮 najtrudniejsze, jak mi siostra m贸wi艂a 偶e dam rad臋 to mnie tylko wkurza艂o... wszystko mnie wkurza艂o, ale po kilku dniach przesz艂o i by艂o tylko lepiej 聽Trzymam kciuki za wszystkich pr贸buj膮cych聽 Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Listopad 18, 2019 Zuniedzielka, dzi臋ki za pozytywne s艂owa. Pocz膮tki s膮 trudne i to na wielu polach 偶ycia. W pracy z uzale偶nieniem jest wiele czynnik贸w, kt贸re dodatkowo j膮 utrudniaj膮. Wiele i to r贸偶nych, w zale偶no艣ci od osoby, trzeba odkry膰 co w naszym przypadku jest 藕r贸d艂em i przeszkod膮. My艣l臋, 偶e u mnie jest to nawyk, kt贸ry wyrobi艂am sobie, pomijaj膮c teori臋 o wp艂ywie gadziej cz臋艣ci m贸zgu, przez lata swego 偶ycia, gdy wycisza艂am emocje w艂a艣nie na s艂odko. W domu mia艂am te偶 wz贸r smakosza, kt贸ry uwielbia艂 艂akocie i mia艂am wra偶enie, 偶e to jest ekstra przyjemno艣膰 i frajda. W tamtych czasach niewiele by艂o przyjemno艣ci w 偶yciu. Co do nawyku to bardzo trudno odwr贸ci膰 ten proces. Trzeba zauwa偶y膰 i przepracowa膰 to co z nami si臋 dzieje. I jak przy ka偶dej zmianie, to z w艂asnego do艣wiadczenia wiem, warto tak na boku robi膰 fajne rzeczy dla siebie. Nie czeka膰, a偶 si臋 schudnie tylko zadba膰 o swoje potrzeby, cia艂o, dusz臋 czy psychik臋. Ja walcz臋 ze s艂odyczami, ale wiele informacji zdoby艂am i wdro偶y艂am zmiany do swojego sposobu gotowania, wybierania produkt贸w. Nie s艂odz臋 herbaty. Nie pij臋 s艂odkich napoj贸w. Unikam alkoholu. Odstawi艂am kaw臋. Wybieram zdrowe przek膮ski. Stosuj臋 zdrowe same w sobie produkty, jak zielenin臋, orzechy, oliw臋. Tym sposobem mam dobre pod艂o偶e do zmian, s艂odycze maj膮 przeciw wag臋 w postaci zdrowego od偶ywiania. Moje cia艂o wo艂a help. Boczki i fa艂dy, ale nie czekam na utrat臋 kilosk贸w tylko robi臋 pilingii i dbam o sk贸r臋 (oki tu musz臋 si臋 poprawi膰). Poza tym ruch, ruch i jeszcze raz ruch! Nad tym pracuj臋, ma艂ymi krokami, ale wiem, 偶e jest to priorytet. I nie dla spadku wagi. Tylko dla zmiany, dla odnalezienia nowej, zdrowszej alternatywy i zamiennika dla s艂odyczy. S艂odycze daj膮 mi endorfiny, podnosz膮 serotonin臋. Wi臋c ruch, wysi艂ek fizyczny, praca, 偶eby si臋 spoci膰 mo偶e taki stan r贸wnie偶 wywo艂a膰. Nie mam jeszcze swojego sporu. Jestem na etapie: ja to zazdroszcz臋 innym. Tym co je偶d偶膮 na nartach, na 艂y偶wach, na rolkach. Tym co biegaj膮. I ju偶 nie 艣miej臋 si臋 z tych co chodz膮 z kijkami. Pracuj臋 na jazd膮 na rowerze. No trzeba pracowa膰, 偶eby pokona膰 cz臋sto wyimaginowane, trudno艣ci. A to, 偶e nie mam si艂y, kondycji czy zdrowia. Albo 偶e kogo艣 zaatakowa艂y psy. A to 偶e samotna jazda jest niebezpieczna. Albo 偶e w sumie te moje 6 czy 8 km to jest 艣mieszne, kumpela je藕dzi po 30. Jednak warto pomimo tych dylemat贸w ruszy膰 si臋 i ju偶! Ponadto w pracy z na艂ogami i nie tylko warto czyta膰 r贸wnie偶 w necie psychologiczne artyku艂y. Wiele wskaz贸wek i porad mo偶na znale藕膰 w ksi膮偶kach i necie. Mo偶na skorzysta膰 z mailowej czy skaypowej terapii. Warto znale藕膰 cho膰by motto, czy z艂ot膮 my艣l, kt贸ra trafi do nas w tym momencie i da inspiracj臋 do zmian. Co do s艂odyczy to mam pauz臋. Zatrzyma艂am kompilacj臋 i przymus zjadania s艂odyczy. A w szufladzie le偶膮. Schowa艂am je na znak tego, 偶e to dla go艣ci a ja ich nie jem. Jako zamiennik zjadam jourciki z owocami, takie z kultur膮 bakterii, suszonego banana, gum臋 mi臋tow膮 i marchewk臋. Pilnuj臋 posi艂k贸w i pij臋, opr贸cz herbat, sporo wody. Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Listopad 19, 2019 Jest ok. Wczoraj trzyma艂am si臋 swoich wytycznych. Ale wieczorem by艂y dwie lampki czerwonego wina i ciasteczko z bakalii, kt贸re wsun臋艂am w siebie bezwiednie przez zapomnienie. I to by艂o ok. Bo nie by艂a to kompulsja a raczej odruch w momencie mi艂ego spotkania, bo mia艂am niespodziewanych go艣ci. Bez wyrzut贸w sumienia poprzesta艂am na jednym ciasteczku. Dzi艣 te偶 jest oki. W sklepie obejrza艂am p贸艂k臋 偶e s艂odko艣ciami i nic nie wybra艂am. W domu zjad艂am tylko ma艂膮 bu艂k臋 z budyniem. Widok s艂odyczy w szafce, bo dla go艣ci je wyj臋艂am wczoraj z szuflady, troch臋 mnie kusi艂. Pomy艣la艂am, 偶e nadal istnieje ryzyko, 偶e rzuc臋 si臋 na nie w kt贸rym艣 momencie. Ale zobaczymy. Dzi艣 guma , woda i herbata czerwona wieczorem. Do po艂udnia owsianka, serek wiejski i w po艂udnie owa bu艂eczka. Na obiad bigos z chlebem. A kolacja 3 kromki razowego z awokado i szczypiorkiem. No i troch臋 wi臋cej ruchu. Grabienie li艣ci. Truchtanie za psem na spacerze. Czyli pracuj臋 nad zmian膮 nawyku podjadania s艂odyczy poprzez zdrowsze przek膮ski i wod臋 a tak偶e szukam endorfin w wysi艂ku fizycznym i satysfakcji w pracy. My艣li na dzi艣. Pierwsze to taka, 偶e czasem trudno ruszy膰 偶e zmian膮 cho膰by dlatego, 偶e nie jeste艣my w sprzyjaj膮cej kondycji fizycznej lub psychicznej. Ale to nie mo偶e by膰 wym贸wk膮 do odpuszczania. Trzeba pr贸bowa膰. Pr贸bowa膰 trzeba, bo nie wiemy kiedy otworzy si臋 dla nas to okienko sprzyjaj膮cych okoliczno艣ci. A mo偶e to nast膮pi膰 ju偶 dzi艣, albo ju偶 jutro. Ja si臋 jako艣 wstrzeli艂am, bo par臋 dni temu kompulsje tak mnie targa艂y, 偶e my艣la艂am nawet, i偶 bulimia b臋dzie jedynym ratunkiem dla mnie przed dalszym tyciem. Ratunkiem? Szok, ale tak mi przez my艣l przelecia艂o par臋 razy. A teraz min臋艂a mi my艣l sprzed paru lat, 偶e kiedy chudn臋 to czasem jest to efekt choroby. I wtedy moja dusza m贸wi, co tam szczup艂a figura, wol臋 troch臋 cia艂a i 偶y膰! Trzecia my艣l zwi膮zana jest z kanap膮, po艣rednio, bo cz臋sto relaksuj臋 si臋 na niej przed tv i ogl膮dam, o ironio na uwielbieniem programy o ludziach walcz膮cych z nadwag膮. Ja na kanapie, jestem ekspertem i s臋dzi膮 na jednym dla tych, kt贸rzy zrzucaj膮 kilogramy. No, irytuj臋 si臋 偶e s膮 takimi s艂abeuszami gdy co艣 im nie wychodzi, albo ciesz臋 si臋, gdy wchodz膮 na wag臋 i jest sukces. I teraz najciekawsze, to to, 偶e program trwa godzin臋 a przecie偶 praca jak膮 w to wk艂adaj膮 trwa, ci膮gnie si臋 miesi膮ce. Wi臋c bez pracy nie ma ko艂aczy. A drugie wi臋c m贸wi mi, 偶e na oty艂o艣膰, na艂ogi i nawyki pracujemy latami. Latami. Wi臋c trzeba zej艣膰 na ziemi臋 i mie膰 艣wiadomo艣膰, 偶e zmiany wymagaj膮 czasu. Odkr臋canie tego co ci膮gn臋艂o si臋 latami musi trwa膰 r贸wnie偶 d艂u偶ej. A czasem powinno i mo偶e by膰 zmian膮, zdrow膮 zmian膮 na ca艂e 偶ycie. Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Listopad 21, 2019 Jest dobrze. 艢roda bez s艂odyczy. Czwartek p贸ki co r贸wnie偶. Na widok s艂odyczy zapala mi si臋 czerwona lampka i pilnuj臋 si臋, aby odruchowo nie si臋gn膮膰 po s艂odko艣膰. Cz臋stowana bez problemu odmawiam. Gdzie艣 s艂odkie k臋ski przemykaj膮, jak s艂odki mini jogurcie czy niepe艂na szklanka napoju. S艂odyczy zero. Czuj臋 ulg臋, ale mam 艣wiadomo艣膰, 偶e mo偶e nadej艣膰 kryzys. Tym bardziej, 偶e po takim ci膮gu s艂odyczowym, paru tygodniach codziennego poch艂aniania, nagle i jako艣 w miar臋 艂agodnie odstawi艂am to co mnie m臋czy艂o.聽 Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Listopad 24, 2019 Niedziela. 24 listopada. A od 15 listopada zero s艂odyczy. Tak sobie pracuj臋 nad sob膮. W sumie to nie planowa艂am odstawiania s艂odyczy i odliczania kolejnych dni bez nich. Chcia艂am przerwa膰 cug s艂odyczy, bo targa艂y mn膮 obawy, 偶e to kompulsja, kt贸ra mnie wyko艅czy. Brak hamulc贸w w codziennym zjadaniu porcji s艂odyczy. Przyty艂am sporo. Pojawi艂a si臋 oty艂o艣膰 brzuszna. Chocia偶 nadal BMI mam prawid艂owe to oponka na brzuchu zagra偶a mojemu sercu, m贸wi, 偶e cholesterol w g贸rze.聽 聽 聽 A maj膮c w pami臋ci zmiany hormonalne, jakie podczas menopauzy buzuj膮 i pustosz膮 organizm wiem, 偶e 偶arty si臋 sko艅czy艂y. Jak si臋 nie ogarn臋 teraz to ju偶 po mnie. Problemy, kt贸re by艂y i te nowe, z kt贸rymi s艂abo sobie radz臋. Nawyk wyciszania si臋 s艂odyczami. Zajadania nudy. W ca艂o艣ci daje to nieciekawy obraz, a nawet do艂uj膮cy i z艂y. Tak 藕le to nie by艂o. Organizm buzuje, wi臋c nie wiem czy moja wola i pr贸by zmian wystarcz膮. Dlatego, cho膰 nie planowa艂am s艂odycze nadal w podstawce, czyli zero s艂odyczy.聽 Wcze艣niej do艂o偶y艂am wi臋cej ruchu i jestem na obrotach, bo dodaj臋 sobie zada艅 do wykonania. Ostatni tydzie艅, ch艂odniejszy, pokaza艂, 偶e zimno i kr贸tki dzie艅 藕le na mnie dzia艂aj膮. Mniej roweru, mniej spaceru. 膯wiczenia? Zero. No, tylko truchtanie za psem. Na plus to picie wody i herbat. Pilnowanie posi艂k贸w, aby nie dopu艣ci膰 do apetytu na s艂odkie. Pracuj臋 nad g艂贸wk膮. Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Listopad 24, 2019 Wiecz贸r. Przede mn膮 pr贸ba. Mam do艂a psychicznego. Nie wiem, jak ukoi膰 g艂臋boki smutek i 偶al. S艂odycze? Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 1 2 3 Napisano Listopad 26, 2019 W niedziel臋 wieczorem pop艂yn臋艂am. Stres. Do艂ek psychiczny. Na szcz臋艣cie mia艂am nieco zdrowsz膮 wersj臋 s艂odyczy. A tych typowych odm贸wi艂am sobie. Nadal wspieram si臋 gum膮 do 偶ucia. Okropno艣膰 taka guma. 艢wi艅stwo wr臋cz. Ale przynajmniej nie pakuj臋 w siebie ty艂u kalorii i tele chemii co zwykle. Rzucie gumy jest substytutem tego co daj膮 s艂odycze, bo w pewnym stopniu daj膮 mo偶liwo艣膰 roz艂adowania jakiego艣 napi臋cia. Czyli nawyk podjadania nadal jest. Czyli nie mam jeszcze innych metod na roz艂adowanie, zaj臋cie si臋 gdy jestem znudzona czy zm臋czona. Praca przede mn膮. Ale wdra偶am si臋 do pilnowania posi艂k贸w. Czasem za du偶o bior臋 jedzenia do pracy i przynosz臋 cz臋艣膰 z powrotem do domu. Pilnuj臋 nawadniania. Wa偶ne, gdy mam ch臋tk臋 na s艂odkie, my艣l臋 o tym, czy to nie pora na posi艂ek, albo czy nie trzeba wypi膰 wod臋 lub herbatk臋 zielon膮 lub czerwon膮. Zacz臋艂am te偶 wi臋cej dzia艂a膰 i zamiast le偶e膰 przed tv wyznaczam sobie rob贸tki. No, zwalczam lenia, bo kiedy na dworze szaro i ciemno, a cz艂owiek zm臋czony to najszybciej i najpro艣ciej jest otoczy膰 si臋 poduszkami i gapi膰 si臋 w tv. Ogl膮danie czyjego艣 偶ycia wci膮ga jak cholewa. Yes. I nawet jak to tylko czyj艣 ogr贸d, remont, operacja zmniejszenia 偶o艂膮dka to jest r贸wnie puste, jak wi臋kszo艣膰 program贸w w tv. Dlatego z tym te偶 chc臋 zrobi膰 porz膮dek. I energi臋, kt贸r膮 zyskam przeznaczy膰 na CO艢 co mnie rozwija, a nie uwstecznia. Dobra, programy o grubaskach zostawiam sobie, bo mam przy nich czas na refleksj臋 i licz臋, 偶e jaki艣 okruch motywacji na mnie sp艂ynie. Albo pomys艂 jak nie zmarnowa膰 偶ycia. Udost臋pnij ten post Link to postu Udost臋pnij na innych stronach