Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szurgot

Za parawanem, pod wydma, na plaży czasami coś się dzieje

Polecane posty

Gość zepsuta rypka
W umyśle kryją się pułapki niczym w średniowiecznym lochu -cuchnące zapominki, cele o butelkowatym kształcie wykute w skale, z zapadnią na górze. Nic stamtąd się nie wydostanie. Trzęsienie ziemi, zdrada strażników i iskry pamięci zapalają trujące gazy: stwory więzione przez długie lata wylatują na wolność, gotowe eksplodować bólem i popychać nas do gwałtownych czynów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tylko na plaży można robić fajne rzeczy ;) las, łąka, rzeka, jezioro.... wakacje i lato trzeba wykorzystać na maksa :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można oczywiście wszędzie, ale plaża jest specyficznym miejscem. Jednocześnie najwięcej czynników sprzyjających ekscesom: najmniejsza ilość ubrania, rozleniwienie słońcem i wzajemna bliskość leżenia na ręcznikach czy leżaczkach. Z drugiej strony ryzyko widoczności z daleka i możliwość niespodziewanego pojawienia się kogoś spoza plaży, pod tym względem pod wydmami bywa ryzykownie. U nas ciekawe zabawy rozpoczynają się zwykle od frywolnego zachowania w wodzie - lubię w wodzie do pływania zdejmować strój. Jest takie super uczucie swobody że potem żal go zakładać. Droczymy się wygłupiamy podpływając na bardzo płytką wodę, opóźniając założenie jak tylko się da. Często przechodzący brzegiem mają ciekawy pokaz migającej golizny. No i jak potem nie mieć ochoty - już w grajdołku - na chociażby palcóweczkę. Jak tylko warunki ryzyka są chociażby akceptowalne to niezwykle miło jest poczuć w sobie jego wysokość penisa - np w relaksowej pozycji na łyżeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwielbiam te powiew wiatru czuć w tym momencie na pośladkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam nadzieje, że jeszcze w tym roku trafi mi się okazja i opale w ciepłych ustach co nieco ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my lubimy wyskaiwać z plaży do pobliskiego lasku i tam swobodnie dać czadu. Po co się ukrywać na plaży - połowa przyjemności znika. A w lasku najwyżej można natknąć się na inną parę korzystającą z odosobnienia - wtedy upss, trochę w bok i szybciutko zdjęcie kostiumu. Swoją drogą lubię bardzo być naga w plenerze. Czasem nawet dla podkręcenia poczucia ryzyka zdejmujemy co tam jest i na kochanie odchodzimy choć kilka kroków od ciuszków. Najpierw pod pozorem wyszukania wygodniejszego miejsca, ale zgadaliśmy się że fajne jest to ryzyko. Potem nie chce się ubierać. Zwykle zakładamy majtki i wracam jeszcze kawałek toples - aż kogoś zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w lasku jak najbardziej ale jak dla mnie latem to na komary trzeba uważać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a propo komarów - w lesie co rusz dostaję klapsiki, że niby komar usiadł. chociaz nie sądzę żeby za każdym razem to było powodem. Opowiada jeszcze że jesem niegrzeczną i nieprzyzwoitą dziewczynką co chodzi po lesie na golasa, i dlatego należy mi się klapsik. Bardzo lubię takie wygłupy, zawsze wtedy szczególnie mocno wysilam się w wypinaniu pupki, żeby mógł mnie jak najgłębiej dosięgnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rostyle
A ja w niechorzu będę :) też mam ochotę na coś przyjemnego na plaży. Szukaj mnie. sennocny@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby swojego faceta zachęcić do odważniejszych zabaw kupiłam sobie nowy kostium dwuczęściowy. Nawet nie tak wycięty ale z ciekawego materiału - cienki, elastyczny, bez podszewki i usztywnień. Idealnie przylega, a jak jest mokry to zupełna masakra - wszystko dokładnie się odciska. Z kilku meterów albo w ruchu to w zasadzie niewiele widać tych sprośnych szczegółów, ale tak bezpośrednio to wygląda bardzo seksownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja właśnie leżę na plazy za parawanem na waleta w Miedzywodziu i czytam Wasze gorące kawałki masując sobie pałeczkę . Na oliwkowana ze aż sie błyszczy Zeobilbym fotkę ale przez tel i tak jej nigdzie nie wstawię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syr
Mój maź śpi a ja siedzę na zimnej plazy i tez czytam ero Mam na sobie szary dres bez majtek pod spodem i zółta chustkę na głowie Jak mnie znajdziesz to pozwolę na cos więcej :-) Hasło. Ero :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kołobrzeg? Okolice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miedzywodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boszkowo albo brenno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my wczoraj za parawanem próbowaliśmy tez Było super tylko mój za szybko strzelił i niezdazylam go do cipki włożyć ale zrobi za tonpirzadna palcowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość podglądacz
Lubię podglądać pary na łonie natury właśnie jestem w mielnie wczoraj cały dzień szukałem takich par bezskutecznie dzisiaj ruszam na Unieście może i dalej na polowanie. Wieczorem napiszę o wynikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleista
A ja wczoraj w parku na słoneczku masowałem swojemu pałeczkę przez spodnie wystrzeli ;-) dobrze ze jeansy miał na sobie Potem rozchylił trochę rozporek i pobawiłam sie klejusiem padniętym Uwielbiam ta lepkość Hmmm juz mi mokro na sama myśl Ciekawe czy dzis cos nowego sie wydarzy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jesienna porą też może byc fajnie ..hmm.. musze poszukac odważnej na taki masaż wśród złotych liści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylośmy kiedyś na wyspie F. Wiał strasznybwiatr, więc przeszliśmy dalej od eody, gdzie krzakintrichę osłaniały od wiatru. Wygrzewając się w południowym słońcu żonka poeściła mnie leniwie. W pobliżu nikt nie chodził, więc obsunęła mi gatki i masowała twardego penisa. Zaproponowała, żebyśmy wrócili fo hotelu, bo chce go poczuć w sobie, a ja na to, że z takim masztem, to się stąd nie ruszę :-) 10 metrów od nas leżał stos złożonych leżaków. Zaproponowałem, żebyśmy tam podeszli, bo dawały osłonę od strony plaży. Trochę się ociągała, ale poszła za mną . Usiadłem tam na piasku. a ona na moich kolanach. Odsunęła majtki na bok, i Nadziała się jednym ruchem do końca, taka była mokra. Była strasznie nerwowa i ciągle się rozglądała, ale doszła w pół minuty. Potem była ledwo przytomna, przestała zwracać uwagę na otoczenie. Pozwoliła mi wejść w nią na pieska i mocno wtgrzmocić. Kiedy potem odpoczywaliśmy w słońcu całkiem niedaleko przejechał samochód policyjny, który patrolował plażę :-))) Ciekawe, czy by coś widzieli, gdyby przyjechali wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic się nie dzieje,opalamy się nago zgodnie z prawami natury.Nagie kąpiele,nagie spacery brzegiem morza.Piękne chwile które pamięta się przez cały rok w którym tej wolności zima brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi sie marzy lodzik pomiedzy drzewami na wydmach przy plazy i szum fal bijacych w rytm poruszjacej sie głowki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie używamy parawanu - to absurd zasłaniać sobie piękne widoki na morze i w ogóle otoczenie. Lubimy spokój, dlatego rozkładamy się zwykle w połowie szerokości plaży - żeby do wody było blisko, ale żeby spacerowicze po nas nie deptali. Często moja żona uznawała, że warunki są na tyle swobodne żeby zdjąć stanik, przynajmniej do opalania na leżąco. Na naszych plażach nad Bałtykiem, oczywiście nie w *****iwych kurortach. Ale początki nie były łatwe. Morze mamy blisko, często wyskakujemy, irytowała mnie ta opalenizna z białymi cyckami. Pierwszy raz nie tyle namówiłem co zmusiłem do zdjęcia stanika. Wmasowywałem oliwkę w plecy, protestowała jak rozpiąłem stanik bo przeszkadzał. Żeby ją unieruchomić siadłem na niej okrakiem, próbowała się wyzwolić. Wyszło z tego ukryte ale zawzięte szamotanie. Żeby ją pognębić, dyskretnie uwolniłem k****a, odsunąłem jej lekko majteczki, oliwka spowodowała że wepchnięcie było łatwe w tej pozycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Parawan nie służy tylko do zasłaniania widoków morza ani tylko do wydzielania sobie miejsca na plazy MImo tej ogólnej nagonki na "parawaning" jest on niezbędny w wypadach nad morze a przedewszzystkim w mieisacach maju czerwcy czy poznym sieprniu i wrezesniu OCHRANIA przed wiatrem i lecacym z nim piaskim i raz zaslania morze ale na to ma tylko wpływ kierunku wiatru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładne fajne opowieści , do tego szum morza w uszach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha jeszcze jedno .... seks musi być czysty , tylko z zaprzysiężona drugą połową , bo nasze ciało to świątynia Ojca Zachowajmy czystość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jade za tydzien z kolezanka nad morze i mimo, ze jestem hetero to chcialabym zaszalec i zrobić jej minetke/palcowke, ale boje sie jej reakcji, ze pomysli jestem jakas zboczona czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×