czy powiedzieć chłopakowi że robiłam

A chciałabyś, żeby facet ci nie mowił, że chodził na d***** albo miał utrzymankę? Rób co chcesz, jak się po latach dowie, to cię w dupsko kopnie. Jak nie za dawanie doopy za kasę to za kłamstwo.

Polecam w takiej sytuacji pomoc tarocistki . Ja systematycznie korzystam w sprawach pracy, uczuciowych a nawet intymnych. Napisala mi o tym gdzie powinnam szukac pracy i znalazlam w tym miejscu o ktorym napisala.Odpowiada konkretnie na pytania i nie musze dlugo czekac na odpowiedzi. Maksymalnie do 24godzin. Jestem megazadowolona tarocistkasofii@wp.pl

"W zasadzie biorąc pod uwagę ogół kobiet to chłopakowi autorki i tak trafiła się przyzwoita kobieta bo trafić na taką co uprawiała seks bez związku tylko z jednym jest bardzo ciężko" Chyba nie do końca znasz znaczenie słowa przyzwoita. W moim kręgu dziewczyny powyżej 20 roku życia są normalnie. Część z nich jest jeszcze dziewicami, a są ładne i bystre.ja również byłam długo dziewicą, nawet nie calowalam się z nikim wcześniej tylko z moim obecnym narzeczonym i chciałabym żeby tak zostało. Nie ukrywam że był zdziwiony ze wcześniej z nikim nie byłam. Nie wiem co faceci mają w głowach twierdząc że taka co miała sponsora jest "porzadniejsza". Wy po prostu nie umiecie szukać tych normalnych dla których seks to nie sport. Albo po prostu te porządne nie wiążą się z facetami którzy patrzą tylko na k***y.

Przyzwoita dziwwka? :D Śmiech na sali. Ja jestem atrakcyjna, mam 29 lat, a moim drugim w życiu partnerem jest obecny. Nigdy się nawet nie całowałam bez związku.

Nie mów moja rada. Jeżeli to już przeszłość, nie robisz tego to jakie ma to znaczenie. Ważne byś zamknęła ten temat i nigdy już do niego nie wracała, nie próbowała wchodzić w tego typu relacje.

a pjerdol to, chyba że wyrzuty sumienia nie dają ci spokoju. Im mniej się wie tym lepiej się śpi... Podobno. A jeszcze sobie schrzanisz życie gadaniem... Dlatego ja bym o przeszłości nie opowiadała. A myślisz, że on wszystko ci powiedział? Też pewnie zapinał inne laski, a czy to już dla przyjemności czy dla kasy... Potrzebowałaś hajsu i tyle...

jkaby mi tak kobieta powiedziala to bym powiedzial jej zeby wiecej tego nie robila -co bylo ,a nie jest nie pisze sie w rejestr

d***** zawsze nią będzie a facet ma prawo wiedzieć z kim się związał

Wg mnie autorka to całkiem porządna kobieta w końcu to tylko jeden sponsor. Przyznajcie się co wy wyprawiałyście jak byłyście młode i jeszcze przed ślubem.

No własnie skąd wiesz, czy onnie chodził po burdelach, itd nie wydaje mi się by faceci w związkach tak ochoczo o tym rozprawiali. A tych wszytskich moralizatorek tutaj nie słuchaj, ciekawe czy one takie cnotliwe, i o wszystkim swoim męzusiom mówią. Jeśli zalezy ci na tej relacji, zapomnij o tym co było, i nie mów nic.

tak... wszyscy tacy cnotliwi... Ludzie odchodzą i przychodzą, rozwodzą i wiążą się ponownie... Jakby człowiek o tym myślał, że kiedyś był ktoś inny, a przecież nikt sobie w oczy nie patrzy to by zwariował, albo musiał szukać smarkaczy, a nie dorosłych ludzi... Nie powiem, bo ja np. nigdy nie lubiłam wysłuchiwać o podbojach mojego byłego już chłopaka, bo było mi zwyczajnie przykro, a jak to facet pochwalić się musi jaki to kozak... No, ale myślmy realnie. Nikt już w wieku 20-30 lat nie będzie "dziewicą" prawdopodobnie i w ogóle bez skazy. Nie mów, chyba że nie możesz z tym żyć... Może to zlać, a może tak jak pisałam być mu przykro, albo potraktuje cie jak zdzirę... Jak tak by mi ktoś wyskoczył nagle z takim wyznaniem to czuła bym się zbita z tropu i napewno musiała bym się z tym "przespać" i ochłonąć.

Nikt już w wieku 20-30 lat nie będzie "dziewicą" x Między byciem dziewicą a prostytutką jeszcze jest trochę przestrzeni

Dylematy moralne prostytutek wyglądają groteskowo.

nie cofniesz kijem wisły. Wszyscy macie dobre samopoczucie. Zrobiła co zrobiła. Dla mnie bez różnicy czy dla przyjemności czy dla kasy i tak to z kimś robiła. Znała jednego faceta, z nim to robiła, a nie stała pod lasem i nie dymało jej stado tirowców (przynajmniej o niczym takim nie wspomina). Nie mów, bo w chwilach jakiegoś kryzysu zostanie to jakoś wykorzystane, a może jeszcze właśnie obecny facet się zniechęci. Nie rób problemu tam gdzie nie musi go być.

hehe, przypomniał mi się taki napis z murku, który kiedyś widziałam "seks to zdrowie póki ... się nie dowie" :) W miejsce kropek dopiszcie sobie kogokolwiek :) w oryginale było "póki stara się nie dowie"

XXI wiek - porządni mężczyźni i związki z prostytutkami :)

Takim jak ona to nawet strach mówić c****j Ci w dooope bo zaraz Ci 200,00zł powie.

Dziwka czy nie wszystkie kobiety są po jednych pieniądzach Dziś każda się puszcza więc co za różnica czy bierze kase czy nie

dokałdie a jak laska się puszczz z kims popadnie, robiąc to niby dla przyjemności, albo po to, by prześcigiwać się z koleżanką, to jest lepsza? Jak już dawać komuś, to już lepiej to chyba robić za pieniądze, przynajmniej ma się coś w zamian.

Nie wierze, autorke [owiesic, a jak facet przed stalym zwiazkiem zaliczyl iles tam panienek, to jest spoko? Dla mnie przeszlosc to przeszlosc, nie powinno sie do niej wracac ani rozliczac. Nowy zwiazek to nowa karta do zapisania. Nic chlopakowi nie mow.

Jasne, facet se posunie kilkanascie lasek, to super macho, a jak kobieta, nie bedaca w zwiazku lubi seks dla przyjemnosci/pieniedzy/sportu to juz zdzira. Ilosc partnerow seksualnych przez powaznym zwiazkiem/malzenstwem nie jest zadnym wyznacznikiem. rownie dobrze cnotka niewydymka, ktora zrobi to z jednym facetem, pozniejszym mezem, moze po latach zapragnac adrenalinki z innym, gdyz... przeciez nie wie, jak to jest.

Wyluzuj, nie mow. Myslisz, ze on szczerze powiedzial Ci, ile mial kobiet przed Toba?

Ja kiedys, nie bedac w zwiazku tanczylam w klubie gogo (tez mialam problemy finansowe, zero kasy, pomocy, szansy na inna robote), byly tez masaze i co? Nie przyznalam sie nikomu, odkulam sie, znalazlam inna prace. Mam meza, jestem szczesliwa i... w zyciu nie zdradzilabym go ani dla kasy ani przyjemnosci, poniewaz go KOCHAM i tylko on dla mnie sie liczy.

Nie ma już porządnych kobiet :(