4 dziecko w drodze i 40 metrowe mieszkanie, jak się pomieścić ?

4 ciąża z wpadki. Mamy 40m mieszkanie. Nasz pokój ma 11m, i jeden duzy pokój podzieliliśmy na 2 pokoje po 7m dla starszej dwójki oraz małą jadalnią i garderobą 1,5 m. Najstarsze dzieci syn i córka mają swóje pokoiki. Młodsza 1,5 roczna córka jest jeszcze w łóżeczku w naszym pokoju, ale lada dzień pojawi się kolejna córka. Nie mam pojęcia jak to rozwiązać. Gdzie dać kolejne łóżeczko, by pomieścić całą 4. Starsze dzieci się uczą i mają biurka w swoich pokoikach. Załamuje mnie ta sytuacja. Nie mam mozliwości kupna większego mieszkania, bo nie mamy takich środków. Nie dostanę też mieszkania komunalnego.

Nasrane we łbach macie i tyle. Gdzie trzeba mieć łeb przyszyty, żeby się mnożyć bezmyślnie, gdy się nie ma warunków?Patola zasrana. Tylko dzieci szkoda.

wystaw łóżeczko na balkon, albo do piwnicy

dorosła kobieta, trójka dzieci i wpadka?? no to już trzeba być debilem, żeby nie wiedzieć skąd sie dzieci biorą, patologia

masakra.. dorosła baba...

oczywiście mogłam usunąć 2 ostatnie ciąże, nie zrobiłam tego. Urodziłam dzieci. Jakbym napisała, że chce usunąć to byście mnie żywcem tu zjadły, ale jak urodziłam to jestem wyzywana od patologii. Ile w was hipokryzji to głowa boli.

Zrób sobie jeszcze dziesięcioro dzieci, a potem lamentuj, że nie macie gdzie mieszkać i nie masz co dać im jeść. Głupia krowo ty, powinni ci dzieci odebrać.

Nie trzeba było usuwać, tylko trzeba było stosować antykoncepcję :O W XXI wieku trzeba być naprawdę kretynką, żeby zaliczyć 2 wpadki. Brak miejsca jest najmniejszym problemem. Rodzice idioci- to dopiero niszczy życie

Troche maly metraz na tyle osob.ale kiedys tak ludzie zyli. ciekawe jak rodzice czy babcie osob tu krytykujacych sie wychowywaly? Pewnie w palacach...

Może moglibyście wziąć kredyt , jeśli to wasze mieszkanie to taki kredyt pod hipotekę , zbytnio się nie orientuje w tym temacie , musiałabyś zapytać . A swoją drogą to malutkie mieszkanie , ja mam 47 metrów i balkon 5 m . Jeden duży pokój i sypialnia , łazienka bardzo malutka , przedpokój i kuchnia też nie za duża . Mysle , zeby mieć drugie dziecko ale mieszkanie wydaje mi sie za małe , bo chciałabym aby każde z dzieci miało osobny .

Od czasów naszych babć trochę się zmieniło, nie zauważyłaś?Między innymi antykoncepcja jest już ogólnodostępna. Ale jak widać, niektórzy zatrzymali się na etapie rozumowania rodem z mroków średniowiecza - "Bóg dał dzieci, to da i na dzieci". A potem tylko łapsko do opieki społecznej potrafią wyciągać i skamleć, jak to im źle :O.

mi by sie juz seksu odechcialo po dwojce dzieci zyjac w takiej sytuacji. my mamy 55m, dwoje dzieci i jest ciasno. wiele rzeczy musze oddawac, bo nie ma gdzie tego wszystkiego pomiescic.

Patologia ale za to katolicka. Idź do pracy zamiast się rozmnażać.

ten temat powinien miec tytuł: "żałosna historia o tym jak zmarnowałam sobie życie" :o :o :o

Nie zatrzymalam sie w czasie. Mamy jedno dziecko i nie stosujemy antykoncepcji i warunki na wiecej dzieci.kazdemu sie inaczej w zyciu uklada. Jak chcecie badzcie sobie nowoczesni i zryjcie te antykopy, mnie to nie kreci...

gość dziś nie możemy wziąć kredytu, bo mąż ma firmę w upadłości i komornika. Mieszkanie już nie jest nasze. Musieliśmy je przepisać na rodziców, żeby komornik je nie zajął.

klepcie dalej dzieci. brak kasy, mieszkania i co rok to prorok. gratuluje odpowiedzialnosci!

To, np. prezerwatywy się żre?Bo one też chronią przed ciążą, o ile mi wiadomo. Doucz się, pało, zamiast pierdoły sadzić.

To chyba jakies kiepskie prowo, nie wierze, ze mozna byc az tak glupim i nieodpowiedzialnym. Choc z drugiej strony, chyba juz nic mnie nie zdziwi.

jakim prawem wyzywacie mnie od patologii? Nie pijemy, nie palimy, kochamy nasze dzieci, ale tak nam się życie ułożyło. Kim jest dla was patologia, że tak wyzywacie normalnych ludzi?

Normalni ludzie nie pierdolą się jak króliki i nie klepią dzieci bez opamiętania, nie myśląc o tym, czy będą w stanie je utrzymać. Dotarło?

współzyliśmy jak zapewne wy wszyscy tutaj, jednak wpadliśmy, co nie czyni z nas patologii.

Dlatego niektórzy powinni przyjąć zasadę "szklanka wody zamiast". Przynajmniej by się głupota nie rozmnażała.

dałam proste pytanie jak urządzić miejsce dla najmłodszej dwójki dzieci, a spotkałam jedynie wyzwiska i pogardę. Gdybym napisała, że chce usunąć to bym miała nagonke,że jestem morderczynią, ale jak urodziłam i chce wychować to jestem dnem i patologią. Skąd w was tyle hipokryzji, jadu i nienawiści?

autorka nie pyta o antykoncepcję, ani o wasza opinię na temat ilości posiadanych dzieci oraz tego czy sa z wpadki czy też nie. Autorka pyta o to jak sobie zorganizować przestrzeń dla kolejnego dziecka w niedużym mieszkaniu. Proste pytanie ale kafetarianki mają zawsze problem ze zrozumieniem, co tam pytanie nie wazne przecież można po kimś pojechać i zjebać żeby poczuć się lepszym :) Autorko musicie się jakoś pomieścić na razie, nie wiem co mogę wam doradzić, nie widzę waszego mieszkania i rozłożenia pokoi oraz ich ilości. Może jakbyś wysłała jakiś plan tego mieszkania to mogłabym bardziej pomóc.

ha ha ha ale sie usmialam! ale czy wy na serio czy polska teraz taka zacofana jest? 333 www.youtube.com/watch?v=_3Ml9TpYjcU

No niestety smutno sie robi jak pomysli sie o tym co zgotowaliscie tym dzieciom, to mit - pora to zrozumiec - ze milosc do dzieci wystarczy. Moze oddasz dziecko do adopcji? A jak nie, to moze Twoi rodzice maja wieksze mieszkanie? Albo Twoi dziadkowie i beda na tyle uprzejmi ze sie z Toba zamienia. Sa lekarze, ktorzy wykonuja zabieg podwiazania jajowodow. Rozwazcie to.

Przecież tu tlumoki siedzą to co wymagać czytania ze zrozumieniem? A wasi rodzice?- czy Np nie moglibyście się zamienić? Albo sprzedac wasze i ich mieszkanie i kupic dom?

Teściowej nie mam zamiaru prosić o zamianę na jej mieszkanie. Zresztą ona wie o całej sytuacji i nie jest zainteresowana żeby mieszkać w naszym mieszkaniu. Moja mama mieszka kątem u dziadków, a ojciec się mną nie interesuje.

Kolejne provo