Chciałbym znaleźć sobie dziewczyne

Witam: Mam pytanie odnośnie kobiet Mam na imię Krzysztof mam 28 lat. Jest koło mnie taki sklep w metrze ze słodkimi bułkami i są też zapiekanki chodze tam często bo kupuje sobie zapiekanki i słodkie bułki pracuje tam taka jedna dziewczyna wysoka, czarne włosy, szczupła, opalona. Zapytałem się jej koleżanek że mi się podoba i czy jest wolna powiedziały że tak za kilka dni przychodze kupić zapiekanki i dziewczyny mówią że się o mnie pytała 3 razy, i że zrobiła sobie kitke dla mnie przychodze na stępnego dnia i spotykam ją przy łazience w metrze uśmiechneła się do mnie i powiedziała hej a ja odpowiedziałem cześć i też się uśmiechnełem do niej coś mnie zamuliło i nie podrzedłem do niej i nie zagadałem. Przychodze następnego dnia po bułki i akurat ona była i jakoś nie gadała ze mną, powiedziała że wielki mąż przyszedł i zapytałem się okturej kończy prace ale odpowiedziała jej koleżanka że o 20:30 kupiłem jej róże i czekam na murku do 20:22 jak skończy prace to odrazu chciałem jej dać tą róże i bym ją zaprosił na kawa, czy na herbate, ale jak przyszedłem to już zamkneli bo wszystko sprzedali. Przychodze w poniedziałek do niej z prezentem kupiłem jej czekolade z sercem jak mnie zobaczyła toi też się uśmiechneła do mnie i powiedziała cześć bo myślałem że się obraziła na mnie że z nią nie gadam, ale nie obraziła się i ja pytam się jej czy się ze mna umówi w ten poniedzałek a ona mówi że ma męża i dwójke dzieci. A teraz od 9 lipca idzie na urlop, to może odczekać te 14 dni jak przyjdzie z urlopu i jesze raz do niej przyjde. I teraz moje pytanie jak do niej jeszcze raz podejś po takim zajściu jaj ja zrobiłem że mnie olała. Może zauważyła że nie umiem nawet się umówić, i pomyślała że jestem mongoł. Pozdrawia Krzysztof