Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na_rozdrozu

Kochanka, a dziecko z żoną .. jak się rozejść

Polecane posty

Gość drazniacababa
a nawet powiem więcej,gdyby ona ważyła o wiele za dużo no nie 100 kg bo to jakaś katastrofa ,ale pewna nadwaga ale byłoby między nimi super to nie byłoby aż takiego problemu ,same przyznajcie że wasi mężowie was nudzą drażnią że wytykacie im błędy ,wydajecie im polecenia jak w wojsku :-) suszycie łeb ,pokazujecie niezadowolone oblicza :-) no nie jest tak?żeby nie było ja nie kochanka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko droga Babo, on o tym nic nie wspomniał. Dla niego głównym powodem jest tusza żony i to, że jest ogólnie obrzydliwym potworem. Więc wstrzymaj swój tok myślenia. Natomiast a propos tego co piszesz- owszem, takie przypadki mają miejsce często w wielu małżeństwach, ale raczej nie w małżeństwie autora, gdyż wspomniał nawet sam, że żona jest ogólnie miła itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybyś był tak związany z tą drugą kobietą, jak chcesz tu wszystkim wmówić to nie nazywałbyś ją kochanką bo to określenie uwłaczające kobiecie i z gruntu pejoratywne...ty po prostu nie szanujesz kobiet w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do wydających rozkazy wrednych bab-gdyby facet po ślubie robił co do niego należy-tzn włączał się w połowę obowiązków związanych z utrzymaniem rodziny i dbaniem o nią a nie uważał, że poza chodzeniem do pracy należy do niego picie piwa przed telewizorem ewentualnie chodzenie na siłownię i relaksowanie się to kobiety nie wydawałyby rozkazów-ile można zapieprzać po pracy za dzieckiem i ze ścierą patrząc na śmierdzącego lenia egoistę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"I ostrzegam aby nie pisały grube baby, których mężowie i tak pukają inne, bo nie chcą być gwałceni w domu przez potwora" po pierwsze,pisze to d*****,ktora nie może zmusić go do rozwodu bo facet haka na żonę nie ma żona gruba? to tylko szmata,ktora ma obsesję na punkcie zony może tak napisać pisanine tę znam i nikt mi nie wmówi,że to facet pisze nie znasz się idiotko a na konieć,weź się Hanka odp*****l wreszcie od nich,gdzie twój mąż ściero ,że ganiasz za żonatym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wywłoko nie p*****l głupot/twój język/,miej na uwadze obiecane spotkanie "na szczycie" z jego żoną,czas najwyższy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jej powiesz?spakuj sie ,porozmawiaj przed odejsciem,bez klotni i odejdz,wine musisz wziasc na siebie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drazniacakobieta wczoraj dobrze napisane facet chciał szczupłą żonę, takiej się oświadczył teraz ma jakby dwie (2x50kg)… napisał, że przed ślubem już zaczęła tyć (więc nie tylko przez ciążę), autor zwracał jej uwagę, najwyraźniej miała to gdzieś, bo zamiast zadbać o zdrowe odżywianie i się jakoś do tej ciąży przygotować, żeby właśnie potem nie mieć do zrzucenia 90% poprzedniej wagi :/, to ona to olała, czyli co? nie zależało jej, męża złapała, to może już tyć do woli? uważam, że gdyby się postarała spokojnie zeszłaby do 60-65 kg, co myślę, że autor by zaakceptował; wydaje się, że on naprawdę nie ma jakichś wygórowanych wymagań i nie marzy mu się idealne ciało (np. sam napisał, że rozstępy mu nie przeszkadzają), tym bardziej, że jemu chodzi o coś, co można zmienić, a nie o cechy na które nie mamy wpływu, albo kalectwo po wypadku. często tak jest, że kobiety wpadają w błędne koło, czują się nieatrakcyjne po ciąży, co sprawia, że jeszcze mniej o siebie dbają, a powinny pomyśleć o sobie, faceta zagnać do pomagania, wynająć pomoc do dziecka i mieć więcej czasu dla siebie, bo potem właśnie jest taki skutek teraz to już jest po sprawie, bo pojawił się ktoś trzeci lepiej, żeby się teraz rozstali, niż miałby ją zdradzać latami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz to już jest po sprawie, bo pojawił się ktoś trzeci lepiej, żeby się teraz rozstali, niż miałby ją zdradzać latami " pod iloma nickami piszesz głąbie?jakim trzeba być niedouczonym debilem by coś takiego napisać ktoś wyżej napisał ci prostaku,ze masz obsesję na punkcie jego zony domniemam,że daleko ci matole do jego zony i nie mam cienia wątpliwości,że fagas rozwodzić się nie będzie "pojawił się ktoś trzeci"-jak szybko pojawiłaś się ,tak szybko znikniesz-niech tylko żona weźmie się za ciebie "lepiej żeby teraz rozstali się...niż itd" dla kogo lepiej ,dla ciebie szmato? jaka troskliwa d*****-martwi się o zonę,nie twoja brocha buraku,nie masz osobowości ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozstaną sie na bank to tylko kwestia czasu im dluzej bedzie czekal tym gorzej dla wszystkich ktos dobrze napisał "facet chciał szczupłą żonę, takiej się oświadczył teraz ma jakby dwie (2x50kg)"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko-prostaczko,zostaw jego zone w spokoju p********z tylko o tym,że przybyło jej kg wycieruchu,ale jego zona ma po kolei w głowie a nie ty,gdybys byla porządna kobietą,miała zasady to nie dobierałabyś sie do rozporka cudzego męża nikt nie chce ladacznicy za zonę,jestes tylko do nastawiania tyłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ooo,i tu piszesz ty ubliżająca i we wszystkich kobietach widzaca kochanki/Co? na innych topokach mala aktywność ,nie masz komu poublizać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na złodziejce cudzego męża czapka gore!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka prawda odejdzie od nudnej grubaski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez bym ttlustą babe zostawil bo zycie jest jedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupie prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zauważyć, że odchodzi się od człowieka, a nie jego ciała, trzeba być skrajnym ślepcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilna autorka,pewnie po specjalnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_rozdrozu
hmmm.... Dziękuję za cenne merytorycznie uwagi niektórych osób. Kochankę nazwałem tak, gdyż wszystkim tak lepiej zrozumieć o co chodzi. Ta dziewczyna była w nieszczęśliwym związku, jeszcze nie małżeństwie (aczkolwiek chłopak chciał się jej oświadczyć), ale nie rozumiał jej. Ona ma wspaniały talent i ten talent zostałby zapomniany, gdyby nie poznała mnie. Pomagałem jej na początku, teraz już mniej, gdyż jest pracowita i robi to co kocha. Od 1,5 roku nie ma nikogo tylko mnie, i czeka na mnie. To ja jestem strasznym debilem, że mnie nie ma przy niej, że od czasu do czasu się spotykamy. To chodzi o coś więcej niż ciało - chodzi o sposób myślenia, pewną dojrzałość, pracowitość, piękny uśmiech, ten błysk w oku (dla tych które nie potrafią czytać ze zrozumieniem to teraz pisałem o Kochance). Co do żony - na początku było ok, jak to zawsze jest ok. Z czasem zaczęła tyć - (jestem bezpośredni) mówiłem jej co mi nie pasuje i że powinna coś z tym zrobić, faktem jest że próbowała, taki słomiany zapał, dwa tygodnie naginania, trzy tygodnie wymówek , itp. Też ma może jakieś talenty, jak widziałem jakieś zainteresowanie, to chciałem aby je rozwijała, kupowałem pewne rzeczy które w tym by pomagały, ale kończyły zakurzone w kącie. I z tego właśnie powodu się poddałem. Dałem spokój. Ile można. Kocham syna, dlatego jeszcze jestem w związku, nie chcę go zostawiać ale wiem że to nie uniknione. Taka prawda, że ten związek się rozpadnie i to jest kwestia czasu, więc chyba lepiej wcześniej niż później. Nie chodzę i nie wyrywam kobiet na seks, ale człowiek (mężczyzna) zaczyna w pewnym momencie się rozglądać za czymś czego mu brakuje. Czasem rozmowy i zrozumienia, a czasem cielesności. Przed Kochanką miałem dwie sytuacje kiedy odmówiłem kobietom seksu (panowie - sam jestem w szoku :P ). Ale jeżeli takie sytuacje zaczynają się pojawiać to znaczy że coś jest nie tak w związku i pojawiałoby się coraz więcej takich sytuacji, a tego nie chcę. Mógłbym zostać z żoną i co chwila mieć inną kobietę na boku, ale czy o to chodzi? Nie sądzę. Wiem, że każda wypowiedź jest częścią wypowiadającego i mamy tu kalejdoskop debilek i kobiet inteligentnych. Każdy człowiek powinien być zdrowy i do tego dążyć, dlatego jeśli jesteście grube to ruszcie d..y i weźcie się za siebie. Wymówki są dla słabych. Wiem co mam robić i część osób mi podpowiedziało i utwierdziło w moich decyzjach. Zaś osoby, które pisały bym sobie strzelił w łeb lub się powiesił, niech same to zrobią, bo może tu napisać osoba słaba psychicznie z jakimś życiowym problemem i słysząc takie - zrobi to Pifff Pafff - i człowieczka nie ma. Wiedz, że będziesz osobą która się do tego przyczyniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż znam przypadek gdzie facet odszedł do chudej x zostawiając nieco grubszą y i finał jest taki, że ta nieco grubsza y po jego odejściu cieszyła się życiem, mając mniej lub bardziej udane związki, natomiast chuda x tkwiła przy facecie latami będąc szczęśliwa że kopnął w dupkę nieco grubszą y, nadskakując mu z wdzięczności latami, obecnie chuda x po wielu latach jest kopnięta w dupkę przez gościa gdyż znalazł sobie kolejną następczynie dla odmiany teraz dużo młodszą więc moja rada jest zostaw żonę niech sobie kobieta trochę poużywa życia, gdyż na pewno znajdzie mężczyznę któremu nie będzie wcale przeszkadzała jej waga tylko będzie patrzył na jej charakter bo przy tobie to czeka ją tylko depresja i dalsze tycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, powodem odejścia od żony nie jest jej nadwaga a po prostu brak miłości. Nie kochasz już zony. Uczuciem darzysz inną kobietę. Jedyne co trzyma Cie przy żonie to dziecko. Spróbowałeś lepszego życia, ciała, lepszej kobiety i żona Ci zbrzydła. Zgadzam się, że wiele kobiet zaniedbuje się po ciąży. A dla mężczyzn i dla samej siebie warto cały czas być atrakcyjną. I nie trzeba być super extra laska. Wystarczy o siebie dbać. Nowa nic porozumienia z kochanką sprawiła, że to z nią chcesz dzielić codzienność. Zakochałeś się. Powiem tak, będzie Ci bardzo trudno zapomnieć o kochance, jeśli zdecydujesz się pozostać z żoną, ale może warto spróbować, choćby dla dziecka. Daj żonie jasno do zrozumienia czego od niej oczekujesz, powiedz, że uczucie wygasa i jeśli go nie uratujecie Wasze małżeństwo się rozpadnie. Jeśli podejmiesz inną decyzję i odejdziesz do kochanki to rozpoczniesz nowy etap w życiu. Przemyśl decyzje poważnie. Zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy przysięga małżeńska nic już nie znaczy?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykastrować takich s**********w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzacie z ta przysięgą. To jest coś w rodzaju symbolu. Niedopasowani małżonkowie mają się pozabijać bo przysięgali dozgonną miłość? Też przysięgaliście nie pić alko i nie palić papierosów przed 18-tką. I co? Małżeństwo to jeden wielki kompromis. Albo się dwie strony dogadują i żyją szanując się nawzajem, albo lepiej niech się rozejdą, bo na starość tylko gorzknieją z poczuciem przegranego i nieszczęśliwego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież każdy się zestarzeje i zbrzydnie. Autor także. Jak można tak potraktować drugiego człowieka? I to kogoś, komu się ślubowało, że na dobre i na złe, do końca życia a nie do czasu roztycia się. Autor nie ma pojęcia o miłości, skoro ceni tylko za powierzchowność. Co do wspaniałości tej kochanki, to jej moralność wyklucza tę rzekomą wspaniałość. Budować swoją przyszłość na krzywdzie drugiego człowieka, jej cierpieniu. To potwór. Pradoksalnie, autor spółkuje z potworem, chociaż tak tego nie chciał. Z resztą sam jest potworem, więc znalazł swój swego. Ohydne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a mać,nic nie znaczą zasady,przysięga???? to łajno a nie człowiek,który najpierw przysięga,a potem zdradza i porzuca rodzinę śmieć,patologia,nikt takiego pod ołtarz na siłę nie ciągnął a skoro zabiegał,to niech się wywiąże z odpowiedzialności,dojrzałośc****atologia niech pieprzy się z patologią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie tak bronicie tej przysięgi ale gdyby napisała post kobieta inaczej byście jej radziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry. Ja ślubu nie chciałam. Rodziny chciały. Dla mnie ta przysięga jest g****o warta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech się rozchodzi z grubą, nie jeden tak zrobił że rzucił żonę dla chudej a potem na starość nie ma kto takim szklanki wody podać bo zdychają w samoności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście: samotności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×