Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość na_rozdrozu

Kochanka, a dziecko z żoną .. jak się rozejść

Polecane posty

Gość gość
Gdyby kobieta napisała ,ze mąż pije codziennie piwo a od tego ma już taki brzuch ,ze nie widać małego i odrzuca ja na myśl o seksie z nim bo nie to ,ze już gruby to do tego śmierdzi piwskiem ale dobry z niego facet. Żaliła by się ,ze rozmawiała z nim o tym prawie codziennie ale już zaprzestała i znalazła sobie kochanka do którego chce odejść to większość z was by ja poparła i namawiała do rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten nocny i poranny post są do bani i nie na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ten nocny i poranny post są do bani i nie na temat. x Do bani to jest Twój komentarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, takie podejście stało się "chorobą" XXI w. Slubowales jej miłość, wierność i że nie opuscisz do śmierci. Gdy pojawia się problem, najłatwiejszym wyjsciem jest rozstanie. Co z walką o związek? O rodzinę? Moim zdaniem oboje przestaliscie walczyć o siebie nawzajem ( o ile rzeczywiście szczerze rozmawiales z żoną o tym, co Cię boli). W tej chwili unieszczesliwiasz swoją rodzinę i w pewnym sensie kochankę ( jna jej wlasne życzenie). Pomysl, czy warto pakować się w now związek skoro nie radzisz sobie z małżeństwem. Przy obecnym szarym życiu małżeństwie kochanka jest dla Ciebie wyidealizowanym obiektem. Kochankę tez zostawisz ,gdy pojawia się problemy? Moim zdaniem kocha się przez całe życie. Albo nigdy nie kochales żony, albo jesteś zwykłym egoista, któremu zależy tylko na tym by mieć przy sobie "dobrą dupę".nie ważne, czy reprezentuje sobą coś jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9;34 taki chloptas,nigdy nie powinien żenić się,nie dorósł do rodziny,do odpowiedzianości, jedynie co go interesuje to d*****-żaden porządny gość nie podepcze swojej rodziny,nie zafunduje żonie i dzieciom traumy do końca życia do bani to jestes ty łajdaku znamy takiego starego,który się szmaci,co dfziwka zadzwoni,zmyśla rożne historie o telefonach-rzygac sie chce dla żony,dzieci i wnuków istnieje na papierku po co ta kanalia chodzi po tym świecie,tyle porządnych ludzi odchodzi za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9;34 popieram cię w całej rozciągłości a moje słowa kieruję do d****arza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochanka ze sponsorem mają tyle do powiedzenia... żona przytyła.... szmato,ciesz się,że ona jest zdrowa i żyje i wspiera dzieci,ma czas dla wnuków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanka zajdzie w ciąże dojdzie do 150 kg i ten odejdzie. Zalosny gość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz byc pewny,że twoje dziecko poznawszy twój powód porzucenia rodziny,będzie omijał cię na kilometr jak śmiesz k*****e obrażać jego matkę??? bo ma nadwagę? nie kochałeś jego matki,a dla dziecka jest to nie do wybaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś zgadzam się taki szmaciarz unieszczęśliwi także swoje wnuki kto chciałby mówić o dziadku wykolejeńcu? nikt--- bo ,to hańba i wstyd dla rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaaaa, problemem nie jest roztycie się żony, tylko twoja niedojrzałość chłopaku-masz pstro w głowie i marzą ci się lalunie a nie normalne kobiety. Myślę, że po prostu nie kochasz żony a to jest tylko żałosny pretekst....szkoda mi takich ludzi jak ty bo nie wiesz czego tak naprawdę chcesz....i wiesz co może masz rację -powinieneś ją uwolnić od swoich kompleksów, bo to są twoje kompleksy i odejść bo jesteś żałosnym dupkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_rozdrozu
Otóż pawda jest taka miłe panie, ze jeśli chcecie mieć mężczyznę, musicie dbać o siebie, czyli mierzyć 170 - 175 cm, ważyć 30 - 35 kg, mieć nie więcej niż 35 latm, wyglądać na 16 - 18. Wtedy będziecie mięć mężczyznę. Zresztą sam jestem atrakcyjny. lekkko po 30tce, 184 kg żywej wagi, 172 cm wzrostu. Duży zwisający mięsień piwny. Obwisłe pośladki. Krórki cuchnący odech. krótki fiutek schowany pod brzuchem. Gruby kark i mocno przerzedzona czupryna. jak wdzicie jestem ciachem, więc nie dziwcie się, że grube baby mnie nie kręcą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odezwały się grubaski, które boją się że ich mężowie zrobią to samo lub już to robią :D To wy jesteście żałosne i niedorozwinięte. Facet przecież pisał że nie tyle chodzi o wagę co niechęć do jej zrzucenia. Takie życie, ewolucja, te które zostają w tyle, są skreślane. Połowa moich koleżanek, albo ma kochanka, albo bzyka się z przygodnymi facetami bo mają ohydnych mężów, którzy o nie nie dbają, są zapracowani lub nie dbają o siebie. Takie czasy i takie życie. Sama jestem singielką i jak spotkam jakiegoś fajnego faceta to będzie mój, obojętnie czy ma żonę czy nie, więc grubaski miejcie się na baczności :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na_rozdrozu
Singielko, a mogę cię puknąć? Jestem bogiem seksu, seks ze mną trwa do 45 sekund!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porzucona szczupła żona
no cóż... przysięga małżeńska nie oznacza, że trzeba się wzajemnie zamęczać przez resztę lat, od momentu gdy znikną motylki bo zawsze znikają prędzej czy później przysięga oznacza, że będzie się próbowało robić wszystko by naprawić i uzdrowić relację czy patrząc w oczy swojemu synowi mógłbyś powiedzieć mu UCZCIWIE I Z CZYSTYM SUMIENIEM: synku, zrobiłem wszystko co mogłem aby uratować naszą rodzinę, zanim znalazłem sobie nową "ciocię"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość wczoraj Przesadzacie z ta przysięgą. To jest coś w rodzaju symbolu. Niedopasowani małżonkowie mają się pozabijać bo przysięgali dozgonną miłość? Też przysięgaliście nie pić alko i nie palić papierosów przed 18-tką. I co? Małżeństwo to jeden wielki kompromis. Albo się dwie strony dogadują i żyją szanując się nawzajem, albo lepiej niech się rozejdą, bo na starość tylko gorzknieją z poczuciem przegranego i nieszczęśliwego życia. " Nie! Niedopasowani ludzie NIE POWINNI w ogóle stawać przed ołtarzem. Dlatego należy być MĄDRYM i DOJRZAŁYM człowiekiem a nie kretynem, który oświadcza się "bo ona jest ładna", albo debilką "bo on jest miłym facetem". Sory, ale powinno być solidne narzeczeństwo minimum rok albo najlepiej 2 lata. Poznanie się, obczajenie charakterów, upodobań. No ale po co? Motylki w brzuchu przecież są najważniejsze :p skąd się takie debile biorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posłuchaj cieniasie! gdybyś miał niepełnosprawne dziecko,pewnie tez miałbyś pretekst by uciec w ramiona d*****,tacy jak ty- to miernoty ludzkie dość,że sami nie potrafią szanować się,to na pewno nie uszanują swoich bliskich, tacy jak ty myślą k*****m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" skąd się takie debile biorą. "? odp.____sami się rodzą!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpowiadam szybko i zdedcydowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autora... twoja zona bedzie teraz cierpiec przez ciebie ,roz******lasz zycie swojej wlasnej rodziny, tym ktorzy cie kochaja i tym ktorych ty wybrales. wywrocisz swiat jej do gory nogami i syna tez... ale pamietaj los jest przewrotny i odda ci wszystko w najmniej oczkiwanym momencie,kiedys to wszystko bedzie twoim udzialem ,ty bedziesz na msc twojej zony oczywsicie w innej roli. dostaniesz z nawiazka wszystko to co teraz dajesz zonie i pamietaj zawsze uderza wtedy kiedy sie niespodziewamy. zycie samo wyrowna rachunki za zone ,za syna ,za rodzine, za wywrocenie ich zycia do ogory nogami,nic nie zrobisz nie masz zadnego wplywu na to ,bedziesz cierpial .... jak dorosly facet moze pisac ze bedzie z zona i mial na boku inna babe??? wlacz myslenie czy gdyby twoja zona wazyla 50 kg i odwalila ci taki nr czy ty bys chcial bydz na jej msc? zastanow sie kim ty jestes ?co robisz z zyciem tych ktorzy cie kochaja? ruszyles machine i nie zatrzymasz juj jej ,kiedys zrozumiesz i docenisz co miales,jak juz bedziesz na jej msc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to jest kropka nad i... wisienka na torcie dotaniesz kiedys to co sam zgotowales wlasnej zonie i dziecku ,swojej rodzinie. kiedy tobie bedzie zalezalo miec rodzine i spokoj juz...to los ci odda co do joty,badz tego pewien . bedziesz mial to samo . bedziesz wyl z rozpaczy i nikt i nic nie pomoze ,bezsilnosc i obojetnosc zabije cie . znasz powiedzenie nie czyn drugiemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:53 coś w tym jest że takie padalce źle kończą co niszczą życie innym, autorze gdy ciebie czytam przypominasz mi mojego eks męża, moje małżeństwo rozpadło się przez wagę, bo ważyłam uwaga: 64 kg przytyłam po urodzeniu dziecka z 52 kg do 63 kg przy wzroście 172 odkąd zaczęłam ważyć te 63 kg cały czas mi mówił, że za dużo ważę, znalazł sobie kobietę: 172, 50 kg teraz po wielu latach zostawił drugą żonę z dzieckiem, ona nadal waży te jego wymarzone 50 kg dla młodszej o dwadzieścia lat, myślę że kiedyś nadejdzie taki dzień że ta młodsza go zostawi gdy będzie stary i już jej do niczego niepotrzebny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* 63 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niekoniecznie :D moze to piecdziesieciokilowka dojrzala do zrozumienia ze wbijanie sie na klina w malzenstwo moze i daje szczescie ale nie wieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami i 50 kilo nie pomoże jak facet nie umie trzymać k....sa w rozporku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam pytanie do tych, co tak zaciekle bronią instytucji małżeństwa i tzw. "przysięgi" (na marginesie to "uczynienie wszystkiego, żeby to małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe" obowiązuje równo obie strony kontraktu - żona chyba też widzi, że z małżeństwem coś nie do końca, jak być powinno: czy brak seksu/intymności jej nie przeszkadza? czy ona jest zatem zwolniona z obowiązku powyższej przysięgi?) moje pytanie jest proste: wobec sytuacji i okoliczności tutaj przedstawionych, jakie wyjście proponujecie dla autora tematu? jakie rozwiązanie dla braku intymnego pożycia w tym małżeństwie jest dla was satysfakcjonujące? przypomnijmy: próby perswazji nie odniosły skutku, problem wagi pozostał z tego co czytam, wygląda na to, że żona opinią męża za bardzo się nie przejmuje; o ile to akurat może nie jest poważnym przewinieniem, o tyle długotrwały brak intymności spowodowany jej wagą już stanowi nie lada problem rozumiem, że osoba "kochanki" jest dla was nie do przełknięcia i skierowana wobec niej agresja jest (moim zdaniem) odzwierciedleniem waszych osobistych lęków; więc przyjmijmy na potrzeby dyskusji, że autor się z nią rozstanie i co dalej? czy naprawdę uważacie, że gdyby nie ona to jego małżeństwo byłoby super? ja uważam, że ona nie jest przyczyną tylko skutkiem popełnionych wcześniej błędów i jeżeli nie ona to za jakiś czas pojawi się inna; autor wyraźnie napisał, że jego potrzeby nie są w tym związku spełnione (nie pisał tylko o seksie); tak się na dłuższą metę nie da czy waszym zdaniem lepiej byłoby, gdyby on swoje potrzeby seksualne spełniał u dz****, a emocjonalne u psychoterapeuty i żył w zakłamaniu przez lata???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o tyle długotrwały brak intymności spowodowany jej wagą już stanowi nie lada problem" a dlaczego brak seksu?bo d****arz lata na d****i/czyt.kochanka/ autor wyraźnie napisał, że jego potrzeby nie są w tym związku spełnione (nie pisał tylko o seksie); tak się na dłuższą metę nie da" a dlaczego nie myśli o zonie? ona rowniez jest niespełniona,ale jakoś nie depcze przysięgi czy waszym zdaniem lepiej byłoby, gdyby on swoje potrzeby seksualne spełniał u dz****, a emocjonalne u psychoterapeuty i żył w zakłamaniu przez lata??? " co ty p********z głupia p**do zakłamana-niech zacznie naprawiac stosunki z zoną,niech zadba o nią a nie o dziwkę nie mam wątpliwości,że autorem jest własnie jego d****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokitkowa
gość dziś prostaku,to ty piszesz w imieniu kochanka znam taka sukę,która juz nie wiedziała co by tu żonie zarzucić,więc zarzuciła jej brak jednego rodzica odsłaniasz się szmato od najgorszej strony,atakujesz jego żonę,bierzesz go w obronę dość,że rozpierdoliłaś mu małżeństwo,to dalej syczysz tu wycieruchu? na dłuższą metę nikt sobie nie pozwoli by taka zdzira bruździła w życiu-ile forsy od niego wydoiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanka, a dziecko z żoną .. jak się rozejść """"" co to za temat? dopóki sie franco nie pojawiłas,to na pewno sie u nich ukladało,mącisz,podżegasz,tylko po ryju ci dać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty kochanico chcesz go rozwieźć na siłę,to wyrażnie widać w twojej pisaninie. Takie ścierwa jak ty, są wyrzutkami społeczeństwa.Jak ci nie wstyd pokazywać się ludziom na oczy? Szmaty wstydu ani zasad nie mają!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×