dlaczego ludzie biedni nienawidza bogatych? dlaczego gdy facet chce zrobic

Po wpisach widać że te bogate to zwykłe matoły. Biedak to plebs, głupol, nieudacznik, śmieć, robol, g****o, zero ma klękać przed panem i czekać na jego łaske. Taka katolska miłość katołów chodzących do kościoła co niedziela.Zrozumcie tępe głąby oderwane od rzeczywistości że tu w tym kraju ci którym sie "udało" są bogaci dziedzicznie a biedota będzie biedna dziedzicznie. Po pierwsze za co biedak zarabiający u polskiego c***a miske jadła ma ten biznes założyć? Polski parob ma by biedny na tyle żeby brał prace "byle jaką"żeby nie zdechnąć z głodu i "zarobić tyle żeby nigdy nie założył konkurencyjnego biznesu" jak powiedział kiedyś pewien byznes-ment. Czasy handelku czekoladami na bazarku sie skończyły i nie wrócą.Po prostu te mendy trafiły na dobre czasy gdzie byle leszcz mógł sobie otworzyć stragan z badziewiem i handlować. Dziś mają firmy typu C***jex i płacą "prolom" po 1200 zł. Po trzecie polski chuj niedowartościowany chce błyszczeć.On na tle wegetującej biedoty czuje sie jak ktoś, jak pan, taki śmieć ludzki ma radość z ludzkiej nędzy i z tego że to on jest panem ludzkiego życia. To go podnieca, to go rajcuje. Bez pieniędzy jest gównem czyli tępym jełopem o tępej mordzie i pustym łbie. On chce mieć więcej od Zdzicha właściciela firmy k***six i cieszyłby sie z bankructwa Zdzicha a może na msze by dał nawet w tej intencji. Teraz wiecie bogate matoły dlaczego "biedna głupia hołota" was tak nie lubi.

skoro zazdrościsz to zagraj w totka wtedy też będziesz wśród bogatych :)

Coś w tym jest. Biedacy nie lubia bogatych.

Po wpisach widać że te bogate to zwykłe matoły. Biedak to plebs, głupol, nieudacznik, śmieć, robol, g****o, zero ma klękać przed panem i czekać na jego łaske. Taka katolska miłość katołów chodzących do kościoła co niedziela.Zrozumcie tępe głąby oderwane od rzeczywistości że tu w tym kraju ci którym sie "udało" są bogaci dziedzicznie a biedota będzie biedna dziedzicznie. Po pierwsze za co biedak zarabiający u polskiego c***a miske jadła ma ten biznes założyć? Polski parob ma by biedny na tyle żeby brał prace "byle jaką"żeby nie zdechnąć z głodu i "zarobić tyle żeby nigdy nie założył konkurencyjnego biznesu" jak powiedział kiedyś pewien byznes-ment. Czasy handelku czekoladami na bazarku sie skończyły i nie wrócą.Po prostu te mendy trafiły na dobre czasy gdzie byle leszcz mógł sobie otworzyć stragan z badziewiem i handlować. Dziś mają firmy typu C***jex i płacą "prolom" po 1200 zł. Po trzecie polski ch*j niedowartościowany chce błyszczeć.On na tle wegetującej biedoty czuje sie jak ktoś, jak pan, taki śmieć ludzki ma radość z ludzkiej nędzy i z tego że to on jest panem ludzkiego życia. To go podnieca, to go rajcuje. Bez pieniędzy jest gównem czyli tępym jełopem o tępej mordzie i pustym łbie. On chce mieć więcej od Zdzicha właściciela firmy k***six i cieszyłby sie z bankructwa Zdzicha a może na msze by dał nawet w tej intencji. Teraz wiecie bogate matoły dlaczego "biedna głupia hołota" was tak nie lubi.Większość tych byznesmenów w normalnym kraju była by wózkowymi w marketach i nie mówie tu o Kulczyku czy Solorzu tylko buraku z K******ic Dolnych. Kulczykowi też tatuś dał pierwszy milion. Bez pieniędzy nic nie zrobisz a biedak nie założy za swoje oszczędzone 60000 biznesu bo za tyle to nawet straganu nie otworzysz.

W Polsce żeby otworzyć firmę wystarczy zarejestrować ją w odpowiednim urzędzie, tylko trzeba mieć pomysł, nie każdy jest na tyle mądry żeby być przedsiębiorcą. Większość ludzi jest mało inteligentna dlatego biedna.

Widać nigdy trollu nie zakładałeś firmy w tym kraju. W żadnym kraju ciemniaku nie ma samych bogaczy nawet w Szwajcarii czy Liechtensteinie. Oczywiście Polacy są nędzarzami w stosunku do tamtejszych "biedaków". Pokaż mi kraj w którym są sami biznesmeni.