Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

denerwuje mnie że cały świat oszalał na punkcie sportu

Polecane posty

Gość gość

Jeśli nie prowadzisz stylu życia fit, to jesteś towarzysko skazany na porażkę. Ja nie lubię sportu, próbowałam paru dziedzin i nic nie wzbudziło mojej miłości. Spotyka się to z odrzuceniem wśród ludzi. Nawet mój mąż kocha sport, uprawia każdy rodzaj, wciąż mnie męczy i namawia, czego mam serdecznie dość. Poznaliśmy ostatnio parę fajnych ludzi, ale oczywiście też typ sportowy, kajakarze i spadochronisci, są w szoku gdy słyszą że mnie to nie bawi. Skończy się tak, że będą we trójkę spotykać się z moim mężem, bo ja do nich nie pasuję. Inni znajomi też - namiętnie uprawiają sport i dla nich jest chore gdy ktoś tego nie robi. Na jakichś spotkaniach towarzyskich czuję się jak odludek. Są rozmowy o joggingu, pływaniu, rowerze. U mnie w pracy prawie wszyscy uprawiają jakiś port. Czy naprawdę muszę przestać być sobą, musze udawać że kocham jakiś sport by nie być społecznie odrzucana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda? Nagle każdy jest k***a ekspertem od zdrowia i mówi innym jak ma żyć, nie chce miec z takimi osobami zadnego kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie ty mieszkasz? ja sama chodze na silownie, ale moi znajomi z reguly zadnym sportem sie nie pasjonuja. w pracy pare osob chodzi na joge i to wszystko. zmien towarzystwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uwielbiam sport ale zdrowie nie pozwala i gdzie tu sprawiedliwość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aautorkaaa
Męża akurat nie zmienię, ale mam po dziurki w nosie jego namawiania, dokuczania mi niby w żartach, zwłaszcza przy znajomych. Czuję się nieakceptowana, jak jakiś gorszy gatunek człowieka, tylko dlatego że nie lubię wysiłku fizycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna_soocz
a ty byś chciała, żeby cały świat oszalał na punkcie twojej leniwej d**y, bidulka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aautorkaaa
a reszcie co niby mam powiedzieć "musimy urwać kontakt, bo macie fioła na punkcie sportu, a ja nie"? Takim ludziom jak ja automatycznie przypisywane są cechy jak: lenistwo, powolność, nieumiejętność zabawy w grupie. Wszystko to jest nieprawdą. wredna_soocz > o, przejawiasz dokładnie ten tępy sposób myślenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale taka prawda, jak nie lubisz się ruszać, to jesteś śmieciem, dla mnie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wredna_soocz > o, przejawiasz dokładnie ten tępy sposób myślenia " X och, uraziłam panienkę. wszyscy dokoła panienusię urażają tym, że śmią mieć jakąś pasję! :D no co za wredne ludzie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sportu nie lubisz, w gronie czujesz się jak odludek i narzekasz że nie pasujesz do towarzystwa? Niczego uprawiać nie musisz ale mogłabyś się postarać o trochę wiedzy żeby nie siedzieć jak kompletny kołek . Ja nie cierpię olimpiad, rajdów zjazdów,, nie oglądam meczów i sama nie uprawiam sportu bo nie lubię a niektóre są po dla mnie głupie (jazda figurowa na lodzie, balet wodny, chodzenie z kijkami itd, ale od czasu do czasu popatrzę na filmiki z youtube (bo krótkie) o różnych dziedzinach sportu żeby coś wiedzieć. Wiem że niektóry sport wymaga odwagi, dużo siły itd itd co mnie jednak nie kręci. Bądź sobą ale bądź trochę w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego bo nie rozumiem w czym problem 333 www.youtube.com/watch?v=_3Ml9TpYjcU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie chcesz gadać o sporcie to podziel się swoimi pasjami, chyba ze ich nie masz i jesteś narzekającą na wszystko nudziarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dobrze, ze na pukcie sportu bo jest zdrowy a wszytsko co zdrowe jest dobre. Wniosek: szalenstwo na punkcie sportu jest dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne jest co piszesz autorko. W moim otoczeniu nikt nie uprawia jakoś specjalnie sportów, w kazdym razie nikt na zasadzie że to jakaś życiowa pasja. Ty musisz mieć po prostu jakiegoś wybitnego pecha że wpadłaś przypadkiem niczym spadochroniarz w takie środowisko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to kobieta bez ambicji, która siedziałaby tylko przed tv obłożona żarciem. Jak krowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:28 "ale taka prawda" ulubiona argumentacja tu na kafe jak komuś braknie argumentów a ty dla mnie jesteś śmieciem bo nie interesujesz sie filatelistyką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:25 oj tam od razu ktoś ma oszaleć na punkcie jej d**y, wystarczy jej pewnie że sie nie będzie przyp*****lał. Cudujecie już z głupimi wpisami. Ja tam w wasze sporty nie wierze. Hejterstwo na kafe to jedyny wasz sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja szczerze wam powiem, ze nie wiem, co ma wspolnego sport z pasja, jesli jego uprawianie nie jest zaawansowane i polaczone z zawodami etc etc. Ja lubie joge ale nie wiem jak ja mozna nazwac PASJA... to po prostu sposob na odprezenie, tak samo jak nikt pasja nie nazywa ogladaniem telewizji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozemy sobie rece podac. Domyslam sie, ze nie obracasz sie w srodowisku jakis dresiarzy :-D Z tego co zauwazylam to w tzw. sredniej kasie, wsrod ludzi, ktorzy skonczyli studia to maraton stal sie juz prawie obowiazkiem. A jezeli nie to przynajmniej polowka :-D Podczas kolacji wywolalam niesamowita konstrnacje gdy pznajmilam, ze ostatnie na co mam ochote to leciec w tlumie zgrzanych ludzi na kupie smieci pod nogami podczas gdy dookola otacza mnie wrzask widzow i ogolny harmider. Z kazdego robi sie kurcze thriatleta w tych czasach. Poniekad rozumiem to, bo gdy sie w biurze pracujesz to nie masz wyjscia, musisz znalezc jakis sport bo wysiadziesz zdrowotnie od siedzenia na 4 literach. Ale z drugiej strony mam serdecznie dosyc tego spolecznego przymusu na sport. Ludzie normalnie reaguja tak, jakbys oznajmila, ze zebow nie myjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dam Ci do myslenia, ze powinnas sie jakos przelamc i znalezc cos co moglabs z mezem robic. Moze wprawy rowerowe? Albo jakies zeglarstwo? Bo niestety takie roznice w zainteresowaniach bardzo dziela malzenstwo. Moze nie tak w ciagu tych paru pierwszych lat ale z czasem zaczyna to wplywac na wszystko. Moja kolezanka (ktora sama jest dosc wysportowana), dwoje malych dzieci, o malo sie nie rozwiodla z mezem, zapalonym sportowcem. W sumie to chyba uratowalo ich zwiazek to, ze facet w koncu przegial z treningami i dorobil sie paru powaznych kontuzji, ktore wlekly sie za nim chyba z 1.5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie tylko faceci powinni być piękni, wysportowani i szczupli. Od nas kobiet powinni się odczepić i dać nam być takimi jakimi nam się chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×