Gość gość Napisano Lipiec 7, 2015 Ludzie poradźcie coś bo już sama nie wiem co zrobić trochę może mojej winy w tym boje się z mężem o tym porozmawiać :-( W 2010 roku Kupilismy Mieszkanie w domku dwu rodzinnym które za pomocą rodziców udało nam się wyremontowac wlozylismy tam dużo pracy jak i pieniędzy. Między czasie jak pokazaliśmy rodzicom to mieszkanie to wyszło straszne piekło ze w co się wpakowalismy dużo pieniędzy jest tam do włożenia i takie tam. A byliśmy rok po ślubie i Bardzo chcieliśmy iść na swoje( wiadomo jak młodzi). Mieszkaliśmy tam dwa lata potem postanowiliśmy to sprzedać udało się( mąż miał trochę za daleko do pracy i ciężki dojazd samochodu nie.mógł brać.bł mieliśmy małe dziecko i samochód był mi potrzebny) po sprzedaży przeprowadziliśmy się do moich rodziców z powrotem i zaczęło się Dlaczego to sprzedaliśmy kłótnie wtracanie do wychowania syna. W.między czasie urodziła się nam.córka. I zaczęło się dziadkowie widzieli tylko wnuczke a wnuczek w odstawke. Mieszka tutaj Jeszcze jeden wnuk jest starszy i dużo głupot uczy.naszego synka zaczęliśmy ich izolować zaczęły się pretensje do.nas ze nie pozwalamy się im bawić i takiemu tam. Postanowiliśmy kupić dom bo już mamy tego dosyć ja strasznie się tego obawiałam ze nie podolamy mamy jedną pensje i.dwójkę małych dzieci a wiadomo czasy straszne. mąż nalegał dobra.zgodziłam się.na kupno domu dom do lekkiego remontu chodź ja bardzo ciężko to widzę ze nie damy rady a taki kredyt to uwiazanie na.całe życie. rodzice mówią ze nie radzę sobie z dwójką dzieci Nie.mam do nich podejścia teściowe uważają odwrotnie ze. Super daje sobie radę jestem krytykowana na każdym kroku. I jeszcze słyszę co znowu kupiliscie sobie rudere wpakowaliscie się jak Poprzednio :-( zrobiłam to dla męża i podpisaliśmy umowę kredytową ale ja nadal mam obawy czy podolamy co uważacie na ten temat po krótkim opisaniu?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach