Czy ktoś z Was żałuje, że ma tatuaż?

W każdym temacie o tatuażach ludzie piszą "będziesz żałować". Czy ktoś na forum żałuje?

Tak, ja żałuję. Tatuaż mam ponad 2 lata. Niedługo usuwam

Nie żałuję. Najstarszy ma 10 lat.

gość 15.21 - mogę zapytać czemu żałujesz?

tak, załuję. Mam go 18 lat

mnie się tatuaże nigdy nie podobały, ani to nie upiększa ani nic, a wrecz oszpeca i jeszcze można mieć problemy z niektórymi rodzajami pracy jeśli jest w widocznym miejscu Tatuują się osoby ,które na siłę chcą być fajne, albo się nudzą i już nie wiedzą co w sobie nowego zmienić. Poprawianie urody ok, ale tatuaże urody nie dodaja jak dla mnie

a widzisz, dla mnie jest dokładnie odwrotnie. Tatuaż jest dużo mniej inwazyjny niż np. przerabianie sobie nosa. Możecie wpisywać powody dla których żałujecie? Jestem ciekawa.

No jest mniej inwazyjny, ale przecież on nie upiększy w żaden sposob ( chyba, ze z formie makijazu permanentnego ,ale on tez mi sie nie podoba). A jak już ktoś koniecznie chce to chociaż jakiś delikatny i ładny i w niezbyt widocznych okolicach tylko np na kostce czy łopatce

po prostu już teraz nic dla mnie nie znaczy. A musze go nosić :)

Ale jak czasem widzę osoby z wydziarana ręką, cała, albo z tą jakby obręczą dookoła ręki to mi sie to nie podoba kompletnie, no ale kazdy ma inny gust, ja wolę założyc np fajna bizuterię zamiast tego, może byc tez oryginalnie, a można zdjąc. Faceci z tatuażami tez mi sie nie podobaja

Wpiszcie sobie na youtube film o kolesiu z więzienia co miał na czole tatuaż "Jebać sąd". On żałował.

Kto co lubi, mam koleżankę co uwielbia tatuaże i ma ich ze 3 ,ale mnie te klimaty tatuażu i piercingu jakoś nie kręcą kojarza mi sie z więzieniem

dziś - wiesz, jak komuś się podobają to w oczach tej osoby upiększają. Ja uwielbiam wygląd wytatuowanego ciała. gość dziś - zgaduję, że jakieś złe wspomnienia?

Niby tak, ale ja nie czaję tych klimatów kompletnie. Niby facet z tatuazami jest meski, ale mnie się to nie podoba bo ja lubie facetów którzy wydaja mi sie odpowiedzialni, starszych, a tacy z tatużami kojarza mi się z bad boyami jakimis z wiezienia

gość dziś - zgaduję, że jakieś złe wspomnienia? x nie, po prostu brak wspomnień. A obrazek sobie wisi.

tatuaż więzienny, a tatuaż robiony dla ozdoby w studiu to dwa inne światy. Nie wiem jak to można porównywać. gość dziś - a czy każdy tatuaż musi coś znaczyć?

gość dziś - a czy każdy tatuaż musi coś znaczyć? x pewnie nie musi. Ale takie jest oczekiwanie społeczne :) że to jednak "coś" znaczy. Jak mówię, że ten wzór mi się podobał (teraz już jest mi obojętny) to ludzie są zdziwieni. Wolałabym już nie odpowiadać na takie pytania.

Nigdy tak o tym nie myślałam. W sumie żaden z moich tatuaży nie ma jakiegoś znaczenia, wszystkie po prostu mi się podobały i tak właśnie odpowiadam. Jedyny jaki mi przeszkadzał usunęłam.

up

kwestia gustu, mi się podobają i zamierzam sobie niedługo zrobić. Natomiast ciężko mi jest zrozumieć osoby, które robią to pod wpływem chwili, albo np jak mój kolega- idzie do ulubionego tatuażysty i każe sobie wydziergać "coś fajnego" :o tatuaż może się podobać albo nie, ale nie ma co udawać, że to nie jest poważna decyzja i spore ryzyko..

Myślę, że jak ktoś już jest mocno wytatuowany to ile tatuaż jest ładny to naprawdę nie robi to różnicy. Poza tym ten tatuażysta zna też tego kolegę.

Ogolnie wedlog psychologow tatuaze maja osoby chore psychicznie i takowe tez sobie je robia ;)

co trzecia osoba jest chora psychicznie, więc o czym ty mówisz? ;) Według psychologów tatuaże mają z zasady osoby bardziej otwarte, towarzyskie, impulsywne i energiczne, a żadna z tych cech nie jest związana z chorobą psychiczną :)

up

zatem wszyscy sławni aktorzy , piosenkarze i osoby na wysokich pozycjach są psychiczni skoro mają tatuaże :-D

Ja sobie nie zrobię tatuazu bo to jest brzydkie, po cholere sie tak oszpecacie? Tak samo jak te wszystkie tunele w uszach itd sa brzydkie

dla ozdoby, dla niektórych to jest bardzo atrakcyjne :)

To nie jest ozdoba.To oszpecenie ciała

ja uwielbiam tatuaże i oczywiście mam,jeden ma tylko dla mnie znaczenie,reszta po prostu mi się podobał wzór i chciałam taki tattoo...i ciągle mi mało,znowu chciałabym nowy...jestem kobietą po 30-stce i uprzedzam już pytania ,że nie jestem żadną gówniarą która ma kaprys na tatuaż...tak samo podobają mi się wytatuowani faceci,a na złość mój mąż nie chce się dać namówić na tatuaż :)

gość dziś - a slyszalas o czyms takim jak opinia? Dla mnie szpecace jest powieszkanie ust, ale nie zarzucam nikomu, ze robi to zeby pogorszyc swoj wyglad