Ja do wanny a ona natychmiast też do łazienki. Czy to już nie podejrzane?

Mieszkamy we dwie więc nigdy nie zamykałyśmy się w łazience ani jakoś nie wstydziłyśmy przed sobą. Ale ostatnio zauważam, że ilekroć się przebieram albo kąpię to ona natychmiast zjawia się obok. Ostatnio usiadła na brzegu wanny i opowiada mi co tam u niej w pracy jakby mnie to interesowało podczas kąpieli. Nie to, że się jakoś wstydzę specjalnie, bo to w końcu druga kobieta ale czasami jej wzrok potrafi być krepujący. Naprawdę. Ja nie wiem, czy ona chce sobie popatrzeć? Czy ma podejrzane skłonności? Chciałam jakoś wyprosić ją ale nie wiem nawet jak zacząć o tym mówić. Nie chciałabym też jej jakoś urazić.

Ja piernicze co się z wami ludzie dzieje. Zamykaj się kur*#wa na klucz. Myślenie nie boli :/ albo nie prowokuj oszolomie kafeteryjny

pytanie do autorki tematu: obie macie włochatą pipke?:)

Jakie zamykanie na klucz? To głupie. Kiedy ona korzysta z wanny to mi też zdarza się wejść i poprawić makijaż na przykład. Nie chciałabym by i ona się zamykała. Różnica polega na tym, że jak ja korzystam z łazienki podczas jej kąpieli to stoję przed lustrem i patrzę na własną twarz, a nie stoję nad nią i gapię się na jej cycki. Bo ona tak właśnie mi robi. Ja wychodzę z wanny, wycieram się, a ona stoi i patrzy sobie jak w obrazek.

a czy ona patrzy na Twoją pipke?

Na wszystko patrzy! To mnie właśnie wkurza. Ja się przecież nie gapię na jej wątpliwe wdzięki.

pewnie lesbijka, podobasz jej sie

a Ty nigdy nie patrzyłaś na jej pipuszke?

dziwne ma zwyczaje twoja koleżanka

Nawet jeśli patrzyłam to z czystej ciekawości przez chwilę a nie tak, że gapię się z rozdziawioną buzią komuś między nogi.

Twoja koleżanka kotku ma ogromne potrzeby seksualne, czemu nie chcesz jej polizać pipki?

Obie mają kur/e*wskie zwyczaje. Pewnie dają komu popadnie:/ bezwstydne lampucery

czy Twoja koleżanka używa Twojego wibratora czy ma swój?

a czy Ty masz ochotę na seks z nią?

Durne zboki

nie byłoby w tym nic dziwnego jakby twoja koleżanka wchodziła pod prysznic facetowi Ale innej kobiecie ? To wydaje mi sie podejrzane, czuć lesbijkę

ona Ci zazdrości że masz gęste futerko pipuszkowe

Dla mnie to w ogóle dziwne, że ktoś komuś wchodzi do łazienki. Mnie by krępowało jakby mi ktoś wchodzil i jak ja bym komuś wchodzila też. Nie jesteście dziećmi, że nie możecie wytrzymać 20 minut bez łazienki jak druga się kąpie.

ja miałem taką sytuacje , ze jeden byłem w szpitalu i miałem miec operacje taka i dziewczyna okolo 20 lat na oko miała , która pomaga ludziom w myciu się przed operacjami wlazła mi pod pryszcznic . Ta dziewczyna tam pracowała ) . Wielu z tych ludzi nie potrafilo podniesc ręki czy nogi .. JA miałem sprawne ręce i nogi .. Tylko nie zapytała wczesniej czy moze wejść . Jak poprosilem ją o wyjscie , bo sobie poradze , to wcale nie miała na to ochoty tylko stwierdziła ze musi mnie umyć ..Nie dało jej sie wygonić. Pomyslałem wtedy , ze chyba brakuje jej seksu i coś się szykuje Albo chce mi zrobić loda , albo pod pozorem ``pomocy ``pooglądać moje ciało Na szczęscie do niczego nie doszło , chociaż widziałem jak sie wpratruje w mojego czlonka i nawet jak odwórciłem sie od niej tyłem , to tonem rozkazującym kazała mi sie obrócić do przodu . Jak zasloniłem genitalia ręką , to mi ręce rozłozyła na boki . Nie stawiałem oporu bo chciałem sprawdzić jak zareaguje

Przecież to prowo W*********j zboku na erotyczny :O

też by mnie to denerowowało... Nawet wkurzało mnie jak ostatnio npcowałam u znajomych mojego faceta i niby spaliśmy w oddzielnym pokoju a oni ciagle włazili do tego pokoju bez pukania, nawet raz była taka akcja ,że zawołała mnie czy mam chusteczki to powiedziałam,ze zaraz jej dam z torebki to ona mi zaczęła grzebac w torebce :O Strasznie mnie takie cos irytuje jak ktoś grzebie w moich rzeczach i za bardzo ingeruje w jakas moja prywatnosc

10:16, ta dziewczyna myślała że masz niesprawnego ptaka

Które prowo? Prawictwo pospolite 193 z opisem szpitala czy prowo autorki? Co do autorki to mylę dziewczyno że przesadzasz bo ciekawość jest naturalną cechą człowieka i sama wcześniej przyznałaś że też się na nią patrzyłaś więc czemu jesteś zdziwona że ona robi to samo w stosunku do ciebie?

Już pisałam, że ja na nią tylko zerknę od czasu do czasu a nie, że stoję i gapie się na nią. To chyba normalne, że jak rozmawiamy to patrzę na nią a nie gdzieś w sufit. Poza tym gdy ona jest ubrana i rozmawiamy w pokoju i ona potem idzie się kąpać to ja nie gonię jej i nie wchodzę też do łazienki by kontynuować rozmowę. A ona tak mi robi. Ja idę do łazienki a ona za mną. Ja się rozbieram a ona trajkocze dalej i patrzy na odsłaniane cycki i pupę. Mnie to zwyczajnie krępuję a ona jakby tego nie zauważała. Gada dalej i gada a ja muszę się kąpać na jej oczach. Jak już pisałam wcześniej ostatnio to nawet siadła sobie na brzegu wanny bo zmęczyła się chyba staniem a stała do samego końca dopóki nie wyszłam. Wycierać się musiałam też przed nią. Dla mnie to ona albo jest tak wychowana po wsiowemu albo faktycznie lesbijka jakaś bo ja już nie znajduję innego wytłumaczenia. Mi by do głowy nie przyszło by stać nad nią i patrzeć jak sobie myje ci/psko. Ohyda, błee...

powiedz jej żeby pokazała Ci jak paluszkiem pociera pipke

Ona ma jakies zachowania lesbijskie? Pytam powaznie. Nie zauwazylas jakis innych oznak z jej strony? Moze robila jakies aluzje do Ciebie? To nie musi byc od razu proponowanie sexu. Lesbijski doskonale potrawia uwodzic. Gadu-gadu i nawet ni wiesz kiedy to sie stanie.

Nie. Nic takiego nie zauważyłam. Owszem czasem rozmawiamy o chłopakach, o seksie i w ogóle tak o miłości ale nigdy jakoś do mnie nie robiła nic podejrzanego. Nic poza jej notorycznym włażeniem do łazienki. Raz czy dwa chciała mi umyć plecy ale podziękowałam i odpowiedziałam, że sama sobie poradzę. Chciała też bym i ja jej myła ale zawsze miałam jakąś wymówke i w końcu dała spokój. Niestety, nie dała spokoju z wchodzeniem do łazienki :O

Ona ma faceta?

Nie.

Nie ale mówiła, że miała. To może jednak nie jest lesbijką?