Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobiety wyrzekają się swojego rodu po zamążpójściu?

Polecane posty

Gość gość

Nie rozumiem, jak można się wyrzec nazwiska, które się miało tyle lat, i swojej rodziny. Powinno się mieć maksymalnie podwójne nazwisko albo pozostać przy swoim. Tak samo jak kobieta zmienia nazwisko na podwójne, facet tez powinien :) dlaczego to kobietom wciska się zmianę własnej tożsamości, a facet pozostaje niezależny? przecież czasy, kiedy kobieta NALEŻAŁA do faceta, przechodziła spod opieki rodziców pod opiekę męża (jak dziecko) DAWNO minęły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tego nie kumam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego ograniczać się tylko noszenia i ratowania nazwiska rodowego ? nośmy nazwiska swoje panieńskie ,nazwisko męża i nazwisko panieńskie jego matki / jej matki . dlaczego tak się ograniczać ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tożsamość nie konczy się na nazwisku... I nie wyrzekam się go, widnieje w papierach (nawet w dowodzie) jako panieńskie. Moje nazwisko z męża brzmiałoby zle jako dwuczłonowe wiec przyjęłam nazwisko męża, to tradycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie czasy w cale nie minęły, to z reszta dobrze i pisze to jako kobieta. A druga rzecz to mam znajomego z Ekwadoru i tam jest tak ze kobieta podwójne nazwisko a dziecko po rodzicach, czy jakoś tak. W każdym razie mój kolega ma nazwisko Morales Morales Kinchiuta. W Polsce matka z innym nazwiskiem niż dziecko same utrudnienia, podwójne nazwisko - problem po rozwodzie. Poza tym wg Twojego myślenia każde dziecko z miejsca wyrzeka się rodziny matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Matka z innym nazwiskiem niż dziecko' odbije piłeczkę - znowu takie samo myślenie - dlaczego dziecko ma nosić nazwisko po ojcu? ZAWSZE? To ojciec jakiś lepszy rodzic jest, czy co?:) to powinno być USTALANE, a nie zakładane z góry, i nie powinno to być dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko to jest inna sprawa. Tutaj są dorośli i świadomi ludzie, a mimo to maja myślenie jak za dawnych czasów. A w tej kwestii powinno być różnie ustalane, a nie odgórnie, a tym bardziej nie powinno być chryi typu mężczyźnie nie odpowiada, że przyszła zona nie chce przyjąć jego nazwiska albo się z niego śmieją, bo on chce przejąc nazwisko zony (chociaż tego tez nie popieram do końca, z tego samego powodu co przejecie nazwiska przez kobietę )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie :) po cholerę ludzie mają nosić cudze nazwiska , ba , po co w ogóle komu jakiekolwiek nazwisko ?:D niech wszyscy będą NN i szafa gra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allium, jak nic nie kumasz, to się nie wypowiadaj. Nie chodzi o walkę, a o dowolność i o to, ze niczym w tym momencie nie uargumentowana tradycja jest bez sensu. Albo podaj mi logiczne argumenty, dla których ZAWSZE kobieta powinna przejmować akurat nazwisko męża, tak samo dziecko. Dlaczego mąż tak rzadko przyjmuje nazwisko kobiety, a dziecko kobiety, która je nosiła w łonie i urodziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosto w oko
tak czy owak kobiety nie są w stanie zbudować nic bez mężczyzn. wiec czasy kiedy kobiety są pod opieką nie skończą się nigdy a feministyczne dowodzenie swojej równości. odbywa się na zasadzie. lamentu o coś, czego nigdy nie będzie się mieć :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy XXI wiek, a tutaj powinna być większa dowolność oraz tolerancja dla innych decyzji. A my dalej tkwimy w schemacie, że kobieta obraza faceta, nie przyjmując jego nazwiska, albo ze facet to c***a, jak chce przyjąć nazwisko zony albo się obrusza jak się mu to sugeruje (choć tego jak mówiłam tez w 100 proc nie popieram, ale chodzi o sam typ myślenia o tym). To chyba o czymś świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w tej kwestii rownosci nie bedzie. Nawet jakby przyjac, ze rodzice zostaja przy swoim nazwisku, a dzieciaki dostaja podwojne zlozone z nazwisk rodzicow, to w kolejnych pokoleniach przy rodzicach z juz podwojnmi nazwiskami i skladaniu nazwiska dla dzieci np. z pierwszych nazwisk rodzicow w czlonie wyroznialoby ktorys rod: albo kobiecy, albo meski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak bo my mężczyźni uważamy, że jesteście od nas gorsze. patrzymy na was przez pryzmat seksualny. czy to nie oczywiste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego ja mówię o większej dowolności, a nie równości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
choc mozna tez zrobic tak, ze bierze sie pierwsze nazwisko z jednego czlonu, i drugie z drugiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po fali światowego feminizmu będzie fala światowego szowinizmu wychylenie wskazówki w jedną stronę, nieuchronnie powoduje wychylenie w drugą dlatego "panie" świętujcie "zwycięstwo" puki czas. bo faktycznie obecnie kręcicie chłopami jak pajacami. ale to też się przeje i wróci normalność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieszajcie w to feminizmu i szowinizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego facet potrafi się cieszyć ze swojej tożsamości i jej broni, a kobiety w ogóle nie rozumieją problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mężczyzna jest głową rodziny. kobieta jego inspiracją i osobą podtrzymującą ogień rodzinny. chcecie przejąć rolę faceta? zrobicie rodzinę wypaczoną. i właśnie stąd kwestia nazwiska. prawna regulacja, że to chłop jest decydentem. nie podoba się? pretensje do natury. chcecie odwracać role? natura odpłaci negatywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale do kogo pretensje ? składając dokumenty w US narzeczeni składają oświadczenie o nazwisku jakie będą nosili po ślubie . a tych możliwości jest sporo - począwszy od nie zmienia tych które noszą po nazwiska podwójne w dowolnej konfiguracji . Pada też pytanie o nazwisko dla urodzonych w małżeństwie dzieci - to nad czym tu płakać ? ludzie maja wybór , korzystają z niego a tobie źle ? to w swoim małżeństwie przybież nazwisko panieńskie swojej matki i po problemie ;). Ale dlaczego przeszkadzają ci wybory innych ludzi ? bo nie są takie jak twoje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież prawo daje możliwość wyboru, tylko większość kobiet nadal chce nazwisko męża. Po ślubie zarówno mąż jak i żona mogą zachować swoje nazwisko, mieć dwuczlonowe w dowolnej kolejności lub mieć nazwisko męża /żony. A dziecko też nie musi mieć po ojcu, to się określa przy ślubie. Może mieć po matce albo dwuczlonowe też. Ja niedługo mam ślub i zostawiam panieńskie, bo jest po prostu ładniejsze, dwuczlonowe w moim przypadku brzmialoby paskudnie (pierwsze sylaby tych nazwisk tworzą wulgarny wyraz), a poza tym nie chce mi się zmieniac dokumentów. Zresztą facet nawet nie myśli o wymianie swoich, to po co mam myśleć ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przeciez ta dowolnosc jest. Gdy podpisywalam dokumenty w usc urzedniczka pytala jakie nazwisko bede nosic ja, jakie nasze dzieci. Nikt mi nie narzucal ze musze przyjac meza. Zrobilam to bo chcialam, nie wyrzeklam sie rodziny. Ale jesli ktos nie chce. Nie musi tego nazwiska przyjmowac. Nie rozuniem z czym autorka ma tu problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka rodzinę wypaczona? Z jakiego wieku pochodzą twoje poglądy? Nikt tu nie mówi o przepychaniu się, tylko o większej dowolności, bo równości i tak nie będzie w żadna stronę i to normalne I tak BTW, i tak dziś mało który facet potrafi być głowa rodziny w takim sensie, w jakim ty rozumujesz. A oddawanie pieczy komuś , kto się do tego średnio nadaje, tylko z racji tradycji, tez mija się z celem Najlepsze jest po prostu partnerstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o formalności. Tylko o tradycje, która bezmyślnie (bo wiem, ze większość kobiet nawet się nad tym nie zastanowi) się kultywuje w 80 % przypadków albo jeśli np. ktoś jest boi zrobić inaczej ze względu na opinie rodziny, przyszłego męża czy żony. A inne rozwiązania powinny być w 100 % akceptowane i o to mi chodzi "tym bardziej nie powinno być chryi typu mężczyźnie nie odpowiada, że przyszła zona nie chce przyjąć jego nazwiska albo się z niego śmieją, bo on chce przejąc nazwisko zony (chociaż tego tez nie popieram do końca, z tego samego powodu co przejecie nazwiska przez kobietę ) "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tu dochodzisz do sedna kochanie. głupota chłopów na tym polega, że nie mają już jaj. i nie jednokrotnie baba ma od nich większe. tak czy owak to jest wypaczenie. samiec bez jaj? to już nie samiec. to nie mężczyzna, to już tylko facecik. ale tak jak mówię. pedalszczyzna się przeje i wróci trend na posiadanie jaj. bo to jest naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierniczę , myślenie , że przyjmując nazwisko męża stawiasz siebie na " niższej " pozycji to chyba scheda po oglądaniu jakiś wenezuelskich telenoweli ?:D czyli - jeśli mam nazwisko dwuczłonowe to z automatu jesteśmy partnerami w małżeństwie , jeśli nosze nazwisko męża to jestem jego " służką " a jak on nosi moje to .....nawet nie chce mi sie wymyślać wytłumaczenia :D naprawdę wierzysz , ze nazwisko określa wasze role w małżeństwie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ma wspólnego związek heteroseksualnych ludzi z 'pedałami'? Mylisz sobie dwa różne pojęcia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to oświeć mnie proszę w czym twoja tradycja- przyjmowania przez męża nazwiska zony jest lepsza od dotychczasowej ? chętnie usłyszę o tych plusach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pedalszczyzna to potoczne określenie na zniewieściałych samców. nie obchodzi mnie czy homo czy hetero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikaaaaas
facet był głową rodziny dopóki on pracował a mama siedziała z dziećmi. teraz oboje pracują, więc już nie ma ojca-głowy rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×