Gość domowy treser Napisano Lipiec 8, 2015 Jakiś czas temu pies zaczął robić kupę na dywanie w pokoju. Przychodzę z pracy i za każdym razem mam ten sam widok po wejściu do pokoju. Kupa na samym środku. Wziąłem się za tresowanie psa. Wyczytałem, że tresuje się metodą ciągłego powtarzania danych zachowań?gestów aż zwierze uzna to za coś normalnego. Chwyciłem więc psiaka za kark, mordę wsadziłem mu w goowno, które sam narobił, a potem machnąłem go przez balkon. Spokojnie, mam parterowy domek więc psiakowi na pewno nic się nie stanie. I tak w koło to powtarzałem. Przychodzę, goowno na środko pokoju, psa za kark, mordą w goowno i za balkon. Przychodzę na kolejny dzień, znowu to samo. Goowno na środko pokoju, psa za kark, mordą w goowno i za balkon. I znowu za kark, mordą w goowno, za balkon. Za kark, mordą w goowno, za balkon. Po tygodniu pies zaczął coś kumać w tym swoim psim móżdżku. Zobaczył, że przyszedłem z pracy, podbiegł do goowna na środku pokoju, wsadził sobie mordkę w goowno i hyc pięknym skokiem za balkon. Oj, chyba nie o to chodziło... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach