Mam prawie 31 lat i jeszcze nigdy z nikim nie bylam w lozku

Wczoraj sobie uswiadomilam, ze na lozu smierci moge zalowac.

A byłaś na sianie albo w dyskotekowej wc?

na łożu śmierci na pewno będziesz żałować, więc nie trać czasu.

Nie masz czego Ale z drugiej strony ja tam nie żaluje że nie jestem dziewica. wiem jak to jest uprawiac seks i się nie muszee zastanawiac :p A nie mialaś okazji? czy trzymalas dla tego jedynego?

Wziąłbym Cię na żonę.

Cos pomiedzy nie mialam okazji i trzymalam dla jedynego, ktory niestety sie nigdy nie pojawil. Zakochalam sie dwa razy w zyciu, ale faceci nie byli osiagalni. Pierwszy mieszkal po drugiej stronie polkoli, a drugi okazal sie gejem.

I nawet cipki nikt ci nie wylizał? Sam seks jest przereklamowany, ale lizanie cipki jest superaśne :)

No widzisz, ze jakos nie.

ale lizanie c*pki jest superaśne usmiech.gif takie sobie, mało który umie to robić, większość macha jęzorem jak krowa na pastwisku, Żadnej przyjemności z tego

Mam 18 lat, możemy spróbować :D

To żałuj, ale z drugiej strony jeśli nie trafiłaś na miłego faceta, który lubiłby to robić i robiłby to również dla własnej przyjemności, to może i lepiej że nikt cię nie pieścił, bo nieudolny partner może bardzo zniechęcić.

Ciekawosz mnie zzera. Tak sie zastanawiam jak to jest. Przeciez to wszystko niby tylko trwa tak do pol godziny, a nazywaja to "spedzaniem nocy." Co sie pozniej robi? Przytula, spi, kocha ponownie?

takie sobie, mało który umie to robić, większość macha jęzorem jak krowa na pastwisku, Żadnej przyjemności z tego x Bo źle dobierasz do tego partnerów, albo ja miałam fart że trafiałam na takich co wiedzieli jak to się robi i robili to z czułością i ogromnym zaangażowaniem.

Coraz więcej takich kobiet. Kultury brak, elegancji brak, szacunku brak.. no i efekt taki że faceci ich nie chcą. Tak wiem że zaraz mnie tu zbluzgacie.

To zależy co cię łączy z partnerem, zazwyczaj kontynuuje się pieszczoty i znów seksik, a potem usypia się razem w objęciach. Seks jest bardzo miły i przyjemny, ale ciężko znaleźć faceta, który byłby czuły i któremu zależałoby na kobiecie.

Nikt Cie nie zbluzga. Masz prawo do swojej opinii.

Jak ja bym chętnie sprawił przyjemność swoimi ustami takiej dziewicy, patrzenie jak kobieta po raz pierwszy przeżywa orgazm podczas takich pieszczot musi być bezcenne :-)

Radzę unikać takich fagasów jak wyżej co chcą się umawiać na seks, bo jak taki oferuje seks obcej kobiecie, to niezły z niego desperat i musi być marny w łóżku.

Boli Cię bardziej to że nie zaznałaś seksu czy miłości?

daj ogloszenie to bedziesz miala 100 amatorow

ja nie znalazlam milosci

sex bez uczucia jest zapewne beznadziejny szczególnie dla kobiety jak jest uczucie,czułość i ta cała 'chemia" działa,to jest nieziemsko:) ale bez tych fajerwerków,to chyba lepsza masturbacja ,przynajmniej wiadomo jaka ścieżka prowadzi do orgazmu

Co mnie bardziej boli - oczywiscie to, ze nie znalazlam milosci, ale widocznie nie bylo mi pisano. Swoja droga trudno tak wszystko zgrac ze soba, aby dwie osoby sie w sobie zakochaly I chcialy tego samego. Wydaje mi sie to juz niemozliwe. Na oferty nie zwracam uwagi. Nawet nie mieszkam w Polsce.

to nie szukaj miłości,ona znajdzie Cię sama daj na luz,to się znajdzie tego nie da się zaplanować

Ani sie nie udalo kiedy szukalam, ani kiedy nie szukalam, wiec nie bylo pisane. Od jakis 4 lat nie szukam I tez nie przychodzi.

dla mnie milosc jest najwazniejsza.

Ja jej nigdy nie zaznalam, wiec dla mnie inne rzeczy musza byc wazniejsze. Na codzien nie ma co sie nad soba uzalac.

jeszcze masz czas na milosc.

watpie czy znajde milosc.

Ani sie nie udalo kiedy szukalam, ani kiedy nie szukalam, wiec nie bylo pisane. Od jakis 4 lat nie szukam I tez nie przychodzi. x ale ewidentnie na tym Ci zależy to więcej bywaj gdzieś,gdzie poznasz nowych ludzi,moze akurat kogoś polubisz,będzisz chciała z tą osobą spędzać czas,a reszta sama przyjdzie... mnie moja "miłość" wkurzyła" na wstępie,zaczęło się od dyskusji,a że jestem gadatliwa,to te dyskusje nie miały końca,potem się okazło,że zawsze są tematy do rozmowy,że nas ciągnie do siebie,i ..poszło:) ...romans jak z filmu,a w sumie na bazie tych przeżyć to by kilka scenariuszy można napisać:),a tak żarło,bo sie spotkały te tzw dwie połówki jabłka,jesteśmy podobni do siebie,owszem są odstępstwa,ale ogólnie podobni.. ale nie jesteśmy razem,niedopowiedzenia,fochy z obu stron..straciliśmy nić porozumienia,on obraził mnie,ja jego,i tak się "ciagamy" od lat... ale choć doświadczyłam tego,o czym niektórzy tylko w książkach czytali:),poza tym sex był obłędny,,,,, pozdrawiam,powodzenia życzę i spadam spać