idealny mezczyzna

http://f.kafeteria.pl/temat/f4/chce-poznac-wartosciowa-atrakcyjna-pania-najlepiej-brunetke-moj-opis-p_6283732 tu jest idealny jarekrst@wp.pl

Autoreklama :) ? Powodzenia... gość 17:39 Podpisano... Brunetka najlepiej

naica czy potrafię zaufać? na dzień dzisiejszy napewno NIE. ale jutro nie wiem co mi przyniesie kogo spotkam ,życie różne pisze scenariusze tak że nie mówię nigdy bo to było by kłamstwo a tego nie toleruje . wiem jedno już jej nie szukam bo to nic nie daje ,spotkam to ok nie też ok mówi się trudno zyje się dalej :) szukając łatwo pomylić zauroczenie z miłością ale gdy ciebie ona spotka niespodziewanie to już inna broszka i myśle że w ten czas bedę wiedział czy warto sie poświecić bo nie ma nic piekniejszego od iskry w oku gdy wiesz że ktos jest sczęśliwy z toba i odwzajemnia twoje starania .a gwarancji nigdy nie ma poprostu musimy wierzyć w to co czujemy daś sobie czas na poznanie . zaufać komuś to ciężka sprawa bez pełnej otwartości ,szczerości nic nie wyjdzie

Któraś tam napisała, że faceci czują respekt przed jej facetem. Strach się bać, really? Może ty tak sobie wkręcasz, respekt to uczucie, że ktoś jest godny podziwu i lepszy a my faceci tego nie uznajemy zazwyczaj. Większośc kobiet idealizuje swojego faceta. Tak to dzisiaj jest, że my faceci bierzemy sobie zwykłe przeciętne dziewczyny, bo wy niczym się nie wyróżniacie od koleżanek. Tylko chcecie by wam one zazdrościły. Osobiście jestem młodym (23) ambitny mężczyzną. Mam pracę, ale zmienię ją na lepszą jak ukończę szkoły. Zacząłem o siebie dbać, ubieram się ładnie, w domu pompki, brzuszki i przysiady na pośladki(:)) nie latam za kobietami, widzę że się im podobam, ale ja mam je w du**pie. Oceniam kobiety tak rygorystycznie, jak one oceniają facetów. Nie wyobrażam sobie, żebym utrzymywał jakąś niekobiecą, słabą dziewczynkę. Kobieta jednak musi być silna, musi sama siebie być w stanie utrzymać, musi mieć własny charakter,zdanie i poglądy. Do tego też się czymś interesować, NIE PRZEKLINAĆ i czytać książki najlepiej by można było o czymś z nią porozmawiać. Gdyby faceci wiedzieli, w jaki sposób kobiety myślą, to służyły by nam tylko do jednego..

Ja też jestem facetem i dbam o to jak wyglądam. Widzę te dziewczyny, które próbują inicjować kontakt ze mną, zaczepiają, podrywają, ale ja nie zwracam na nie uwagi. Wiem co im się we mnie podoba, dojrzałość, inteligencja, wygląd. Ale dlaczego niby ja miałbym być nimi? Skoro przedemną nie jeden naprawdę porządny gość o nie się starał, mógłby im nieba uchylić a one go odepchały? Spodziewają się że ja im tego nieba uchylę? Kiedyś jak byłem takim "ciepłym facetem" wiedziałem jedno, że potrafię mocno kochać. A teraz? Teraz dziewczyny które mi się kiedyś podobały nic dla mnie nie znaczą, sam się sobie dziś dziwie, co mi się w nich podoba. Takie istotki, czekające aż facet wszystko zrobi. Nic samodzielności, nic samowystarczalności. Dorosły już do takiego wieku, że ich koleżanki, które akceptowały facetów takich jakimi są naprawdę, mają już z nimi szczęśliwe związki i dzieci. Te które szukają męskich, chamskich a jednocześnie wrażliwych i kulturalnych, stanowczych ale też ugodowych, i innych zostały same. Mają już ponad 20 lat, za kilka lat pojawią się młodsze ładniejsze i będą się chwytać nawet takich gości, co mają po 35 lat, którzy nie mając pracy sączą browar co weekend pod sklepem za hajsy rodziców. Nie mam skrupułów. Kobiety zostają same, nie przez to że są brzydkie. Bo brzydkie nawet ja bym wziął jakby nie miała oczekiwać. Zostaja same, bo mają wysokie wymagania którym same w najmniejszy sposób sprostać nie potrafią. Co mi po takich dziewczynach?

Po co wszystkie kłamiecie? I tak wybierzecie zimnego s*******a który będzie traktował was jak szmaty,*****ał ile wlezie a potem zostawi dla innej. Takie już jesteście - p******e.

Do 18:32. Czy chcesz wymierzyć sprawiedliwość wszystkim kobieta czy co. Za bardzo zajmujesz się wszystkimi zbiorowo, wybierz jedną taką jaką chcesz i bądź szczęśliwy i olej resztę bez względu na to jakie są.

jestem przesliczna i na serio nie wiem ale faceci to sa dziwni na kazdym kroku 333 www.youtube.com/watch?v=_3Ml9TpYjcU

MAxx 18:04. Przyszło mi do głowy takie fajne powiedzenie "tylko krowa nie zmienia zdania" ;) A na poważnie, czytając to co napisałeś mam wrażenie, że to nie jest tak, że nie potrafisz zaufać. Zaufanie to nie uśmiech, który warto rozdawać na prawo i lewo, żeby je zbudować potrzeba zaangażowania z dwóch stron. A to trwa... jeśli sami jesteśmy uczciwi nie tylko wobec innych ale też wobec siebie i swoich wartości, to potrafimy. Czy to nie jest tak, że brak Ci po prostu osoby, której by zależało na Twoim zaufaniu? Dlatego zmianę zdania odkładasz na jutro? Bo nigdy nie wiesz kogo spotkasz :) Tak naprawdę nie oceniam ludzi, niewielu jest takich, którzy potrafią przyjąć z dystansem słowa innych, przepuścić przez swoje sito i wykorzystać trochę co ważne dla siebie. Więc jeśli Cię to w jakiś sposób uraziło, to ostatnia rzecz jaką autor miałby na myśli ;) Nie szufladkuje też... i staram się patrzeć na daną sytuację z każdej strony, na plusy i minusy ale obiektywnie. A teraz chciałbym wiedzieć czy nie mam trochę racji.

naica dziś masz całkowitą rację ,pisząc miałem te same myśli i bardzo się ciesze że zrozumiałaś w pełni to co chciałem przekazać :) na forum sa różnie ludzie kiedyś dużo wyjaśniałem co mam konkretnie na myśli ale to błędne koło non stop ktoś coś chciał dodać zapytać prowadziło to do różnych interprtacji .tym bardziej się cieszę że czytasz miedzy wierszami i rozumiesz sens bo ja nieraz szybciej myślę niz pisze i ciężko mi he he ubrać myśl w słowa może poeci to potrafią ja jestem za prosty człek pordrawiam

Tylko co jak to kobieta nie lubi dzieci??

Widzisz, rzadko pozwalam sobie na wyłożenie swoich nadinterpretacji.... właśnie dlatego, że nie każdy to rozumie, nie każdy potrafi się przyznać, że jest w tym trochę prawdy. A po co komplikować komuś :) Pozdrawiam

wymagania tez faceci maja i czesto wieksze od kobiet. nieprawda jest, ze dla facetow tylko wyglad ma znaczenie, teraz faceci wymagaja bardzo duzo wzgledem kobiet, wiec sam fakt ze kobieta zgodzi sie byc z facetem, ktoremu sie spodobala nie oznacza ze jej nie zostawi badz nie wymieni na inna. faceci teraz wiecej wymagaja niz sami od siebie daja.juz nie wystarcza byc ladna, kobieta wspolczesna zeby zadowolic przecietnego faceta musi byc dobra w lozku, dawac satyskacje facetowi, musi miec doswiadczenie w lozku, musi byc idealna pania domu i kura domowa a jednoczesnie bizneswoman, musi byc przede wszystkim wyksztalcona, bo juz zaden przecietny facetet nie wezmie kobiety bez wksztalcenia, musi byc inteligentna, obyta, pracowita, bardzo ambitna, coraz czesciej faceci oczekuja ze powinna zarabiac nie mniej niz on sam, bo musi sie do wspolnego domu dokladac, wiec coraz wiecej facetow wymaga od kobiet podobnych do nich zarobkow, rowniez nie jest dla facetow bez znaczenia czym sie kobieta zajmuje i coraz wiecej facetow nie zainteresuje sie kobieta ktora ma byle jaka prace tzw. jakakolwiek fizyczna, faceci tez wymagaja od kobiet sporej wiedzy, mnostwa pasji i zainteresowan, hobby i pojecia na kazdy temat, elokwencji, blyskotliowsci i oczywiscie duzego poczucia humoru, zeby facet nie nudzil sie

gość wczoraj jako facet powiem a raczej spytam co ty bierzesz? nieznam takiego co ma takie wymagania . mówisz dobra w łóżku -co to za wymaganie małolata ? otwarta (zez złych skojarzeń)znać swoje ciało i partnera potrzeby jeśli nie to poznawać je wspólnie bez fałszu . Inteligentna tak ale to nie ma nic wspólnego z wykształceniem za dużo znak kretynów po studiach a sporo inteligentnych ludzi po zawodówce czy średnim. pracować jeśli chce to tak tylko nie praca kosztem związku czy rodziny bizneswomen wiec odpada . pacowita pojecie wzgledne byle nie ksieżniczką i nie leń. aje najważniejsze to nie mieć chorych wymyslonych kopleksów. -wesoła z dystansem do siebie -mieć swoje zdanie ale nie narzucać go -szczera

Coraz więcej facetów... ma coraz większe wymagania... :) przecież apetyt rośnie w miarę jedzenia :) Widząc powierzchowność kobiet z którymi się spotykają oczekują, że ich kobieta będzie mieszanką wszystkich "najlepszych" cech. A do tego jeszcze łóżkowy diabeł.... Nie będę się rozwijać, najtrafniej "jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego" ani kobieta, ani facet nie wytrzyma na dłuższą metę presji bycia ideałem. Pytanie czy my potrafimy szanować ideały, sami mając sporo wad i niedociągnięć ;) Tytani życia wypalają się, a kiedy... to tylko zależy ile ich Duracell pociągną. A jeśli zaczynają zawalać jeden z elementów tej składanki.. o jakież jest rozczarowanie. Przecież przyzwyczajeni do ideału, wymagamy dużo więcej. A we wszystkim musi być równowaga. A jeśli kobieta sprawdza się zawodowo i jeszcze do tego zarabia więcej lub dużo więcej? Czy to ciężar do udźwignięcia? Maxx... znam bizneswomen która znajduje czas na wszystko(i rzadna szalka nie przeważa) a baterie ładuje satysfakcja... więc nie szufladkuj... Miłego dnia :)

Autorko, gadaj zdrów o teorii, bo praktyka jest taka: - megaprzystojny - wielki penis - bogaty - opalony lub ciemnoskóry - wygadany

gość wczoraj Jak kobieta jest ładna to jest również dobra w łóżku.

no to mój mąż jest ideałem :) do tego jeszcze niebrzydki, z charakterem - zdecydowany, ale nie kłótliwy, mający pasje i dzielący je ze mną. mam tylko nadzieję, że z czasem się nie zmieni ;)

Gość 10:58 Dlaczego twierdzisz, że to teoria....? Słabo oceniam Twoją sytuację... :) po tym co napisałeś. Choć może coś w tym jest. Bo rzeczywiście miło zawiesić oko na przystojniaku.... ale to wszystko, a często wieje narcyzmem. Nie podważaj mojego zdania, jest moje i mam do niego prawo.... czy się mylę?

curvy ale macie wymagania.W zamian dajecie wygrzmocona picz?