Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amamała

Powiedzieć mu, czy zerwać kontakt?

Polecane posty

Gość amamała

Witam Was, napisałam ponieważ potrzebuję rady. Przyjaźnię się z pewnym chłopakiem od ponad 2,5 roku. To on nazwał mnie pierwszy swoją przyjaciółką, mówił wszystkim, że jestem jego najlepszą przyjaciółką, że znam go lepiej niż jego bracia i przyjaciele. Ja zobaczyłam w nim przyjaciela znacznie później (ciężko u mnie z zaufaniem, zbyt wiele razy ludzie mnie wykorzystali), zapracował na to żebym nie nazywała go "tylko" kolegą. Zawsze był przy mnie kiedy tego potrzebowałam, nawet kiedy udawałam, że wszystko jest ok on wiedział, że tak nie jest i intuicyjnie wiedział kto i jak mnie zranił. Nie mógł zcierpieć mojego związku, wiele razy mi mówił, że jest tokstyczny-miał rację i to dzięki niemu rozstałam się z tamtym furiatem. Mówi, że tylko ze mną może rozmawiać na każdy temat. I to mnie boli... że nie będziemy nigdy parą, wiem, że nie jestem w jego typie, czasami go denerwuję (taki ma charakter, jak ma gorszy dzień to lepiej mu schodzić z drogi a ja zawsze wtedy się jakoś wygłupię i tyko go tym drażnię). Zrywał ze mną kontakt przez to, raz po pół roku znajomości, raz po roku. Przyjmowałam to do wiadomości, nie pisałam do niego, nie dzwoniłam. Zawsze to on pierwszy wyciągał rękę na zgodę, mówił, że zachował się jak cham, prostak traktując mnie tak i dogryzając przy tym, wyładowując się na mnie, przepraszał. Dodatkowo zawsze kiedy ja spotykałam się z kimś, on też momentalnie się umawiał z jakąś dziewczyną, to mnie tylko utwierdzało, że to tylko przyjaźń. Kiedy ja byłam w związku on też był zaraz w związku, co prawda jego zaraz się rozpadały a mój trwał... Kiedy zamieszkałam ze swoim byłym pisał, dzwonił żeby upewnić się, że wszystko jest ok, czy jestem dobrze traktowana, czy niczego mi nie brakuje. Ostatnio nasza przyjaźń się "sypie", pisał mi, że jest mu źle ale długo nie mówił czemu, potem powiedział, że chodzi o pracę, że nie może znaleźć innej, a swojej aktualnej ma dość. Mi również nie było ostatnio łatwo, zresztą nigdy mi nie było, o czym on sam mi wiele razy mówił (że nie mam łatwego życia i nie dziwi mi się kiedy się żalę). Kiedyś to on ciągle od rana do wieczora inicjował kontakt, potem po równo, ostatnio to ja muszę się odezwać, jeśli tego nie zrobię to on przez ponad tydzień może się nie odzywać, nie spotkać ze mną. Jakiś czas temu mi powiedział, że męskie ego łatwo zranić, potem, że z niego robię sobie żarty, zapytałam w jaki sposób bo to poważne oskarżenie, nie podał żadnego przykładu. Jedyne co mówiłam w żartach to to, że nie wyjdę za niego nigdy za mąż, bo coś tam, coś tam. Zastanawiam się czy nie zerwać kontaktu bez słowa wyjaśnienia, to nie byłoby trudne, jak wspomniałam jeśli ja się nie odezwę to on tego nie zrobi, chyba, że zauważy gdzieś na fb mnie oznaczoną na zdjęciu z jakimś kolegą itp. Moim zdaniem nie ma sensu niczego tłumaczyć, nie jestem w nim zakochana, jestem zauroczona, to naprawdę dobry chłopak, można na nim polega. Ja do mężczyzn szczęścia nie mam, zawsze na początku jest ok, potem potrafią na mnie się drzeć, obwiniać za wszystko, krótko mówiąc psychole. Nie mogę trafić na kogoś o podobnych cechach do niego. Wiele razy mu mówiłam, że jego charakter mi w zupełności odpowiada, że ma wiele cennych cech (kiedy mnie wyptywał czemu nie może znaleźć normalnej dziewczyny). Miłości z tego nie będzie, przyjaźń się wypala. Szkoda mi tej przyjaźni, bardzo mi szkoda. Chyba jednak zniknę, zmienię nr telefonu, zablokuję go w mediach społecznościowych, może mimochodem mu wcześniej napiszę, że ta znajomość mi zaczyna ciążyć i że nie ma sensu podtrzymywać przy życiu czegoś co jest w agonii. Jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przyjazn internetowa? Bo z tego co widze, tylko piszecie ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boszszsze, co za pierdoły! co za debil ten facet! weź się dziewczyno do nauki i jakiejś pracy - bo widzę, że cały czas się z jakimiś toksycznymi debilami zadajesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co blokowac jak on i tak sie nie odzywa ,kiedy ty milczysz ? co za glupoty tu wypisujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykamy się również. Pracuję, uczę się-kończę drugi kierunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z pierwszej odpowiedzi
Nie uwazasz, ze to nie fair znikac tak o? Bez slowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochał się w Tobie biedaczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z pierwszej odpowiedzi-przychylam się do decyzji aby jednak wcześniej podziękować za wszystko co dał mi do tej pory i dopiero zakończyć znajomość, nawet jeśli to by nie miało dla niego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka kończy drugi kierunek i pewnie wiedzy w tych dziedzinach jej nie brakuje, ale z rozumem to u niej bardzo krucho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-przychylam się do decyzji aby jednak wcześniej podziękować za wszystko co dał mi do tej pory i dopiero zakończyć znajomość, xxx kolejna świnia bez honoru, która zrobi wszystko, żeby się z nim jeszcze raz spotkać - będzie się przed nim płaszczyć i dziękować za to że traktował ją jak szmatę trochę godności głupia dziewucho a jak nie wiesz co to godność to sprawdź w słowniku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samotne kafeterianki z patologicznych związków i rodzin widzę ruszyły do ataku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś widzi, że się poniżasz to jest patologiczny??? patologią jest szmacenie się przed facetami, którzy was olewają!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu że go kochasz i niech wybiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz czemu on ją "olewa", może właśnie boli go to, że myśli, że nie ma u niej szans? Sam tak miałem w młodości. To, że z autopsji znasz tylko jeden powód dla którego olewają Cię faceci nie znaczy, że wszyscy inni wszystkie inne tak traktują :) no offense

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Skąd wiesz czemu on ją "olewa", może właśnie boli go to, że myśli, że nie ma u niej szans? xxx stąd - "nie będziemy nigdy parą, wiem, że nie jestem w jego typie, czasami go denerwuję (taki ma charakter, jak ma gorszy dzień to lepiej mu schodzić z drogi a ja zawsze wtedy się jakoś wygłupię i tyko go tym drażnię). Zrywał ze mną kontakt przez to, raz po pół roku znajomości, raz po roku."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, z taką drogą dedukcji możesz z powodzeniem składać cv do FBI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on kilka razy kończył znajomość a ty uważasz że to z wielkiej miłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego bo nie rozumiem w czym problem 333 www.youtube.com/watch?v=_3Ml9TpYjcU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochał się i boi nie ma już siły udawać, że to tylko przyjaźń. Pogadaj z nim szczerze w 4 oczy. Będziesz wiedziała co się święci. Chyba, że jest nieśmiały to masz przesrane:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna, która ma chęć działać spektakularnie. Widocznie jednak mimo braku honoru doskwiera ci jego olewka, skoro musisz aż się z nim spotkać i oświadczyć uroczyście, że kończysz kontakt. Przecież kontaktu nie ma. Naprawdę nie umiesz nie reagować na jego żałosne próby lichego kontaktu raz do roku? Przecież to proste. To wynika z twojego słabego charakteru i braku szacunku do siebie. I nie myśl, że twoje schematyczne żałosne związki nie są tu obrazem wszelakich relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babo droga. Mnie sie cos zdaje ze ty go kochasz. Milosc to nie tylko motyle w brxuchu.facet ciebie chyba tez a raczej na pewno. Ale chyba zbyt niedojrzali jestescie by byc razem. Albo nie czas jeszcze.jesli nie umiecue zerwac kontaktu a oboje za nim tesknicie to chybausi byc uvzucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez wydaje mi sie ze on Cie kocha. Czuje sie odtracony wiec zrywa z Toba kontakt bo jego meska duma mu nie pozwala zeby sie przed Toba plaszczyc i wysluchiwac Twoich zali a Ty masz go tylko za przyjaciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spotkaj się z nim i powiedz mu wprost, że go nie kochasz i nie pokochasz, bo jest Twoim przyjacielem, choć z drugiej strony co to za przyjaciel, który potrafi Cię olać i nie pisać, nie interesować się? myślę, że któreś z Was łudzi/łudziło się na coś więcej, pozostał niesmak, zawód i teraz właśnie się sypie. to są właśnie minusy przyjaźni damsko-męskich, że w którymś momencie prędzej czy później jedna z osób robi sobie nadzieje, a potem się wszystko chrzani. niewiele przyjaźni udaje się przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amamala
Dziękuję za mądre odpowiedzi. Przemyślę to co mi napisaliście/łyście. Bez szczerej rozmowy się jednak nie obejdzie. Oboje musimy wyłożyć karty na stół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwoniłam do niego, żeby umówić się na spotkanie. Mimo, że był w pracy odebrał od razu. Dało się słyszeć, że cieszy go, że zadzwoniłam. Chciał się spotkać zaraz po pracy ale ja mam czas dopiero jutro. Będzie dobrze cokolwiek się nie wydarzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam wróżby drogą emailową od Tarocistki Sofii. Szybko i konkretnie dostałam odpowiedź. Jestem zadowolona , bo zaoszczedziłam sobie i czasu i pieniędzy. (wrózba emailowa jest tańsza) Namiar na nią to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w podobnej sytuacji. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×