Mam pytanie do wszystkich, którzy sprzeciwiają się aborcji

Każdy niech pilnuje swojego zada i nie wtrynia się do nie swojej macicy. Hipokrytki i o zgrozo, jeszcze gorzej hipokryci!

Gość dziś czytaj ze zrozumieniem, bo później bredzisz. X X X Gość dziś Jak to możliwe , obiektywizm bez cienia katolicyzmu? ;) Obiektywnym jest że morderstwo człowieka, bądź zarodka czyli przyszłego człowieka jest złem, to tak na przykład.

a wiecie , ze facet który robi zdjęcia płodów w macicy, tych słodkich płodów różowiutkich dla ruchów obrońców życia poczętego wykorzystuje w tym celu płody po aborcji odpowiednio spreparowane:)bo nie da sie zrobić takich zdjęć dzieciom w brzuchu

sam sie w końcu przyznał, te śliczne płody z paluszkami w buzi to resztki po aborcji

Tez mnie zadziwia ta ludzka tępota, podłość i zamykanie oczu tam gdzie wygodnie- zarodek to taki biedny i ach i och jaka fasolka a tak naprawdę to nic nie czujący zlepek komórek i tyle ale zabicie( nie ma co się oszukiwać- przeważnie w męczarniach) dorosłego, czującego, myślącego! zwierzęcia to już spoko, żaden problem. Porąbańce z was a karma was kiedyś dopadnie.

Ci co tak aborcję popierają po prostu chcą mieć możliwość mordowania bez konsekwencji więzienia, rozumiem? Bo gdy jest to zabronione, to oczywiście jeżeli ktoś chce zamordować to nic nie powstrzyma, ale konsekwencje muszą być dla mordercy. I tu nie chodzi o wtrynianie się do czyjejś macicy. Po prostu nie ma przyzwolenia na morderstwo. A Ty Nadczłowiek to niekonsekwentny jesteś bo napisałeś: "Wyliczanie dni? Z takim podejściem to dopiero sobie dzieci narobisz. Prezerwatywy mogą pęknąć, tabletki też przestają być skuteczne, jeśli nie bierze się ich regularnie. A te spirale też nie dają 100% bezpieczeństwa. Wystarczy trochę poczytać na ten temat." To i tak samo nie ma pewności co do sprzętu, który pokazuje przyszłego człowieka w brzuchu. Nie masz pewności na 100% że chore. Najlepiej poznać siebie, swoje ciało i wtedy będziesz pewny siebie w stu procentach.;)

gość dziś xx Każdy niech pilnuje swojego zada i nie wtrynia się do nie swojej macicy. Hipokrytki i o zgrozo, jeszcze gorzej hipokryci! xx Błędne jest takie myślenie. Bo jeżeli np. ktoś zamorduje człowieka, to też mamy powiedzieć, że jest to tylko sprawa tego mordercy i inni niech się do tego nie wtrącają?

robi sie operacje nienarodzonych dzieci do czego mozna wykozystac dzieci z aborcji Firma Neocutis, specjalizująca się w dermatologii podaje, że "kluczowym składnikiem" jej kremów jest "przetworzone białko skórne" (PSP). Sporządził go Uniwersytet w Lozannie z tkanki skórnej pobranej z ciała 14-tygodniowego abortowanego dziecka płci męskiej, które otrzymano ze szpitala uniwersyteckiego w Szwajcarii. Fragmenty ciała dziecka posłużyły do stworzenia komponentu, który ma pomagać w odbudowie starzejących się komórek.

Korporacja PepsiCo nie jest jedyną firmą, wykorzystującą komórki abortowanych dzieci w celu poprawienia smaku swoich napojów angielska firma ReNeuron, która ubiega się o prawo do prowadzenia badań klinicznych w Stanach Zjednoczonych, spółka Neuralstem, Neocutis, Merck, GlaxoSmithKline i Senomyx. ReNeuron chce wykorzystywać komórki macierzyste pozyskane z poronionych płodów do leczenia osób po udarze. W rozmowie z Innovaro Pharmalicensing, dyrektor zarządzający ReNeuron zapytany o to, skąd firma ma komórki macierzyste, wyjaśnił: "Mamy dostęp do ludzkich płodów, konkretnie mózgów dzieci z aborcji w około 8-10 tygodniu ciąży".

"Bo gdy jest to zabronione, to oczywiście jeżeli ktoś chce zamordować to nic nie powstrzyma, ale konsekwencje muszą być dla mordercy. I tu nie chodzi o wtrynianie się do czyjejś macicy." Różnica jest taka, że zamordowanie urodzonego już człowieka przynajmniej potencjalnie można wykryć i osądzić, bo istnieje denat. Dopóki aborcji udowodnić się nie da dopóty będzie to zupełnie bezcelowy przepis. Łatwo powiedzieć, że "konsekwencje muszą być", ale ciekawe czy masz jakiś pomysł, by te konsekwencje były gdzie indziej niż na papierze. Im wyższe kary tym mniejsza będzie wykrywalność i świadomość tego społecznego zjawiska. A nadal ani jedna osoba nie pójdzie do więzienia i ani jeden płód nie uniknie aborcji.

Mengele też zapewne miał wiele do powiedzenia o wartości medycznej i gospodarczej swoich eksperymentów.w Oświęcimiu to się lekarze-naukowcy napracowali.. a ile odkryć z których korzystamy do dzisiaj.napracowali się i stworzyli biznes na chorobach. Problem w tym, że nikogo nie leczą a tylko trują. Mnie wystarczy, że z komórek ludzkich i to już dla mnie jest kanibalizm

"Obiektywnym jest że morderstwo człowieka, bądź zarodka czyli przyszłego człowieka jest złem, to tak na przykład. " Gwoli ścisłości, to nie jest obiektywne. Obiektywnie można powiedzieć, że to nielegalne (i tak tylko pod pewnymi warunkami). Obiektywnie to każdy przypadek jest inny: morderstwo w akcie zemsty, w obronie własnej, w czasie wojny, pod wpływem leków, pod wpływem choroby Alzheimera, itd. itp.

xx Różnica jest taka, że zamordowanie urodzonego już człowieka przynajmniej potencjalnie można wykryć i osądzić, bo istnieje denat. Dopóki aborcji udowodnić się nie da dopóty będzie to zupełnie bezcelowy przepis. xx NIEPRAWDA! Zwłoki denata można tak ukryć / spalić / utopić / rozpuścić / zmielić itp., że nie da się ich odnaleźć.

Węgierski sąd surowo ukarał wykorzystywanie ciał abortowanych dzieci dla celów zarobkowych„Każde dziecko zasługuje na to, by traktować je z godnością i szacunkiem, a nie jako produkt wykorzystywany dla celów komercyjnych” – stwierdził wicedyrektor ADF International, Roger Kiska. Komentując wyrok, prawnik podkreśla także, że „cywilizowane społeczeństwo ceni wartość życia ludzkiego i nie może sprowadzać dzieci do roli składnika dowolnej procedury kosmetycznej”. Procedowany obecnie w polskim Sejmie, rządowy projekt ustawy legalizującej procedurę in vitro, umożliwi legalne wykorzystywanie zarodków ludzkich do pozyskiwania z nich komórek macierzystych. W świetle art. 23 ust. 1 projektu rządowego, wystarczy, że pracownik laboratorium uzna dziecko w stadium zarodkowym za niezdolne do prawidłowego rozwoju, by można było je dowolnie zużyć w jakimkolwiek celu. Jak widać na przykładzie wyroku Węgierskiego sądu, jednym z obszarów komercyjnego zastosowania ciał tych dzieci, jest przemysł kosmetyczny. Jeśli rządowy projekt ustawy zostanie uchwalony, proceder, za który węgierskie sądy orzekają surowe kary, będzie w Polsce całkowicie legalny.

gość dziś "dziecko z gwałtu to skradzenie cennej części kobiety i nie uważam że to jest dzieck kobiety ale zbeszczeszczene komórki z której mogło być jej dziecko. Swoją stronę się akceptuje ale nie wroga " Dlatego uważam, że w takiej sytuacji, mimo wszystko kobieta powinna zdecydować czy urodzić, czy jednak zabić. Mimo że logicznym byłoby żeby i w takim wypadku nie dopuszczać do aborcji, ale czy moralnym? A gwałciciel? Oczywiście kara śmierci.

,,Płód do któregoś tam tygodnia nie ma jeszcze ukształtowanego układu nerwowego..,, XX Od ktorego,powiesz mi ? U mego syna w 6 tygodniu bilo juz serduszko.

Deviant dziś xx A gwałciciel? Oczywiście kara śmierci. xx Popieram, gdy kobieta chce zabić dziecko poczęte w wyniku gwałtu, gwałciciel powinien automatycznie zostać także pozbawiony życia. Gwałciciel któremu zgwałcona kobieta daruje życie, powinien zaś zostać wykastrowany. Chyba wszyscy się zgodzimy, że takie posunięcia radykalnie zmniejszyłyby liczbę gwałtów

"Zwłoki denata można tak ukryć / spalić / utopić / rozpuścić / zmielić itp., że nie da się ich odnaleźć. " Ale wciąż istnieje SZANSA na odnalezienie, nawet po latach dowodów. Nie pewność, ale przynajmniej szansa. Jest szansa (spora), że śmierć takiego człowieka ktoś zauważy, bo ktoś go przecież widział. W przypadku aborcji takiej szansy nie ma. No chyba, że Twoje poczucie etyki zaspokoi sam fakt, że prawo zabrania, a nie przewiduje żadnych procedur egzekwowania.

Gość dziś jak to się nie da wykryć? Aborcję na życzenie wykonują: pseudolekarz, decyzję podejmuje samica, facet też w sumie. Na pewno karą będzie to, że jednak prędzej czy później sumienie da o sobie znać. x Gość dziś bredzisz, morderstwo to zabójstwo z premedytacją. Jest różnica między morderstwem a zabójstwem. Tak, dla mordercy kara śmierci( ciekawe co na to "obrońcy życia", no jak to tak? Zabijać mordercę? Jakie to nieludzkie? A za aborcją pewnie są... Na mnie czas, dziękuję za dyskusję.

"Gwałciciel któremu zgwałcona kobieta daruje życie, powinien zaś zostać wykastrowany. Chyba wszyscy się zgodzimy, że takie posunięcia radykalnie zmniejszyłyby liczbę gwałtów " Nie ma tak. Gwałciciel na śmierć. Nie życzę sobie żeby gwałciciel był w mojej obecności, nieistotne czy wykastrowany czy nie. Niech zdycha. Biedni my faceci, trzeba by było odpowiedzialnie ze spermą.:( Panie mogłyby szantażować( nie dotykaj bo umrzesz).:(

gość wczoraj xx Jest szansa (spora), że śmierć takiego człowieka ktoś zauważy, bo ktoś go przecież widział. xx A gdy to był samotny bezdomny mieszkający w kanale?

A czy zabójstwo w celi śmierci jest bez premedytacji? Albo w czasie działań wojennych? Napisałeś (Ty, nie ja), że morderstwo jest "obiektywnie złe", co nie jest prawdą. W niektórych sytuacjach - być może, ale to wciąż kwestia subiektywnej oceny ludzi, która jest różna w różnych kulturach, czasach, sytuacjach itd. Po drugie: "jak to się nie da wykryć? Aborcję na życzenie wykonują: pseudolekarz, decyzję podejmuje samica, facet też w sumie." A zatem winowajca musi się przyznać, inaczej prawo nadaje się do wytarcia tyłka. O taką ochronę życia chodzi? Wpisanie do kodeksu? Czy może jednak masz jakiś pomysł, jak wprowadzić to w życie. Gdyby sumienie faktycznie karało zbrodniarzy nie byliby potrzebni śledczy, prokuratorzy, sędziowie ani klawisze.

"A gdy to był samotny bezdomny mieszkający w kanale? " Wciąż jest szansa. W przypadku aborcji nawet szansy nie ma.

gość dziś xx W przypadku aborcji nawet szansy nie ma. xx Jesteś w błędzie, po aborcji da się to wykryć. Im późniejsza aborcja tym dłuższy jest okres w którym można to stwierdzić.

"Jesteś w błędzie, po aborcji da się to wykryć. Im późniejsza aborcja tym dłuższy jest okres w którym można to stwierdzić. " To ty jesteś w błędzie. Im późniejsza aborcja tym dłużej można wykazać, że była jakaś ciąża, ale czy do poronienia doszło naturalnie czy sztucznie - nijak. Chyba, że "morderczyni" sama przyjdzie i się pochwali (a nie zrobi tego tym bardziej im surowsza czeka ją kara).

Gość dziś dlatego właśnie kara śmierci powinna być dla morderców, bo teraz co jest, to jest bezsens. Morderca który ma dożywotni wyrok może mordować w nieskończoność, bo nic mu już nie grozi. Dostanie drugie dożywocie?:D W popierdolonym świecie żyjemy i trzeba to zmienić, bo teraz wszelkie dewiacje są promowane, zamiast normalności. Zabić można w obronie własnej i wtedy jest to usprawiedliwienie, wojna to też stan wyjątkowy i na wojnie walczysz i zabijasz w obronie Ojczyzny, Rodziny, za ideały. I w zabójstwie i w morderstwie jest śmierć i to jest wspólne, ale istotną różnicą jest to że morderstwo to jest czyn z premedytacją rozumiesz? A przyzwolenia i wytłumaczenia na zabójstwo z premedytacją czyli morderstwo nie ma i za to NORMALNIE powinna być kara śmierci, bo po co taki człowiek w społeczeństwie ma być skoro zabija drugiego człowieka pod wpływem jakiegoś widzimisię? Dostrzegasz różnicę między mordercą a zabójcą już? A teraz morderca idzie siedzieć na ileś tam lat i co gorsze uczciwi ludzie składają się na jego jedzenie, spanie, więzienie. Czy to jest moralne? To jest lewacka logika, że zabicie mordercy jest nieludzkie. I jeszcze raz, obiektywnie, bez znaczenia czy wierzący czy niewierzący, po prostu każdy stwierdzi że morderstwo jest czymś złym. Zabójstwo już niekoniecznie. Co do drugiego to już dłuższy wywód, ale nie można przymuszać lekarza do wykonania aborcji jeżeli sumienie mu na to nie pozwala, bo lekarz po stronie życia się opowiada, to przecież normalne. Nie ma przyzwolenia na aborcję, bo jest to morderstwo w białych rękawiczkach.. Gdybym wiedział że w jakimś gabinecie wykonywana jest aborcja to zgłosiłbym, czyli nie być obojętnym. He he, pewnie zaraz od konfidentów przez lewackie ścierwo zostanę wyzwany. Aborcja tylko w ekstremalnych przypadkach. Normalne.

Panowie proponuje zatem - wysterylizujcie sie bo gdyby nie wasze podejście do erekcji, podniecenia i hormonów - nie byłoby problemu. A tak po sterylizacji możecie wkładać ptaka do dziury ile wlezie. Dość jest juz ludzi na tym świecie i tej planecie jak i całej naturze wyjdzie na dobre jesli spora czesc z nas nie bedzie sie rozmnażać;-) btw - jestem za aborcja jak najbardziej i mieszkam w kraju w ktorym jest ona legalna. Nie ma tu zgnilizny moralnej, urzędy sa dla ludzi a nie przeciw ludziom a rodacy tego kraju nie podsycaja wzajemnie ku sobie spirali nienawiści tak jak to robią Polacy. Wy potraficie tylko drzeć mordy i sie awanturowac ale gdy chodzi o okazanie empatii drugiemu człowiekowi czy wspomnianym tutaj zwierzętom - umywacie rączki. Grunt żebyście w niebie i w kościelnej ławie mieli zawsze zaklepane miejsca. Jesteście niestety banda pyszalkowatych i nadętych egoistów.

Gość dziś uuuuu, ale jadu. I dlaczego tak generalizujesz, przecież to złe, nie uważasz? ;)

Jestem przeciwniczką aborcji...teoretycznie. Nie zostałam zgwałcona, nie byłam w niechcianej ciąży...nie dowiedziałam się że urodzę"roślinkę". I to jest mój komentarz do tej dyskusji. Jak dla mnie jest ona jałowa dopóki wypowiadają się osoby, które nigdy nie znalazły się w takiej sytuacji. Możecie się wymądrzać ile wlezie...czysto teoretycznie...ja wam mogę życzyć żebyście nigdy nie stanęli przed takim wyborem. Empatia się to nazywa.

To że nie musiałem podejmować decyzji : urodzić czy aborcja, to nie znaczy że nie mogę dyskutować na temat i co lepsze mieć racji. Jeżeli po stronie życia, a aborcja to śmierć, więc wybór oczywisty. Przede wszystkim brać odpowiedzialność za to co się robi. Aborcja, gdy "wpadka", gdy finanse rzekomo nie pozwalają na dziecko, gdy po prostu coś utrudniającego, to z takim postępowaniem zdziczenie społeczeństwa. Aborcja na życzenie to wymysł społeczeństw śmierci. :( A "najlepsze" jest to, że brak aborcji na życzenie w kraju uważane jest przez niektórych za zacofanie. Chore umysły. Życie to jest to.;) Aborcja tylko w ekstremalnych sytuacjach.