w polsce nie powinno byc alimentow na dziecko

aby szanowne mamuski zabier cały cału hajs dla swojego konkubenta. ojcowie powinni robic paczki z najpotrzebniejszymi rzeczami dla dziecka za kwote jaka sąd ustali. moglby tez ów ojciec zbierac rachunki , wtedy matka nie klamalaby, ze facet ma gdzies dzieciaka

najpierw znajdź sposób, by zaczęli się wywiązywać ze swoich obowiązków, a potem możemy podyskutować na temat twojego pomysłu

00:19 moze zeby pracodawcy nie zatrudniali ich na czarno

z takim podejściem to szczęścia życzę, rząd i inne instytucje walczą z tym od lat i jak widać nieskutecznie

na pewno jest na to sposob

a ty jak taki madry jestes to sam napisz na to sposób , ja przynajmniej mam na to koncepcje

tak jest na to sposób! zawiąż sobie chu/ja i nie rób dzieci, bo zawsze jest ryzyko, że się rozejdziecie i będziesz musiał płacić :)

12:00 dokładnie

no i nie powinno byc takich debili ajk autor tego tematu :) wytepic ich

17:33 :D

17:33 hahahah napisała matka na mopsie :D

spoko luz, ty się nie rozmnożysz, bo za głupi jesteś :D

ty z podpaska na łbie jestes brzydki az mnie na wymioty wzięło :( nie dziwne że żadna cie nie chce oblecho

Tak byś cie zrobili jak ten chooj zrobil spierdolił, bo na ojca sie nie dadaje . Placenie go nie omineło http://f.kafeteria.pl/temat/f10/czy-jest-sens-nawiazywac-kontakt-z-14-latka-p_6282426

18:31 i dobrze mi z tym :D i to nie moje zdjecie imbecylu. i nie mowie, ze faceci nie powinni placic. owszem powinni tylko w taki sposob jak napisalem w temacie :)

Jak to sobie wyobrażasz? matka ma zrobić listę "pół chleba, pól kostki masła, 20 dak kurczaka, 20 dag wołowiny" i tak co kilka dni? Widać, ze jestes nastolatkim, który nie ma pojęcia o funkcjonowaniu gospodarstwa domowego.

Poza tym nie orientujesz się, jaka jest przeciętna wysokośc alimentów w Polsce. To często nie starcza nawet na częściowe utrzymanie dziecka, a ty mówisz o utrzymaniu konkubenta? Dowiedz się czegos o zyciu, a potem wypowiadaj się na trudne tematy. :p

Jak Ci nie pasuje placenie to bierz dzieciaka do siebie i tyle.A nie przepraszam to pewnie za duzo obowiazkow?

po pierwsze nie mam dziecka a po drugie znam dwa takie przypadki , ze dziecko nie jezdzi na wycieczki , nie ma nowych ubranek , plecak z szaumy itp a alimenty dostaje. rzucilem tylko pomysł :P a wy jak zwykle rzucacie jadem :D idzcie byc psiochami gdzie indziej ema

Nie masz dzieci i sie wypowiadasz?Nie wiesz co to znaczy taki obowiazek...Jestem ojcem i jak slysze takie tepe pomysly na jakie wpadl autor to sie moge jedynie posmiac :)

to sie smiej :D

mi by taki rodzaj alimentów odpowiadał, wtedy pieprzony tatuś nie dyktował by mi co mam kupować i przekonałby się ile dzieciaki potrafią zjeść...

I bede sie smial, bedziesz miec dzieci wyladujesz z alimentami to zobaczymy, wiekszosc facetow sie wykreca i kombinuje jak nie placic a to dopiero k*restwo!

nie chce tam nikogo obrazac ludzie to tylko temat , który nigdy sie nie urzeczywistni ;0

11:30 człowieku a czy ja napisałem, ze dzieciakom sie nic nie nlezy?? umiesz czytac ze zrozumieniem?

hm wypowiem się ja doświadczona były walczył w sądzie o jak najniższe alimenty, czyli o to by jego dzieciom nie żyło się dostatnio pamiętam jak dzieci miały 2 i 1 rok dostałam 500zł alimentów, wszystko szło na pieluchy,mleko,słoiczki,kaszki i art.hig. żeby kupić dziecku łach musiałam iść do ciuchlandu ale i to jak babcia mi dała pieniądze.

ja nie pijam kawy: i uwazam ze to sad ma decydowac i matka ile powinny wynosic te alimenty na podstawie zarobków i czegos tam jeszcze:P przeciez dziecko mogloby mowic co miesiac czego potrzebuje np chce ksiazke , zeszyt , spodnie i ojciec za te 500 zł mogłby mu robic paczke co miesiac przedstawiajac rachunek. przeciez zarcie tez moglby kupic.

po pół roku płacenia bardzo zbiedniał i tak mnie omamił że zrezygnowałam z alimentów wtedy to wielki tatuś uznał że 200 zł miesięcznie dla dwójki dzieci to wystarczająca suma... tak było dłuższy czas... potem podniósł się na 300 bo czuł że podam go ponownie o alimenty... ciężko się żyło ale nie było wyjścia :( na szczęście rodzice nigdy nie oczekiwali ode mnie dokładania się do rachunków, inaczej bym zginęła. Hm no i bezcenna 100 od babci, moja kochana babcia prawie co miesiąc raczyła mnie kieszonkowym dzięki temu miałam na tampony czy coś słodkiego.

rok temu ponad bo już 15 miesięcy (byłam dorobiona po 9 miesięcznej pracy) wynajęłam adwokata i poszłam do sądu o ponowne ustalenie alimentów, mecenas słaby chciałam po 400 na dziecko, mam 300 czyli łącznie 600. Sprawa była w maju'14r, od tamtej pory płaci mi regularnie 600zł ale co chwila docina że dzieci nie mają markowych ubrań, kochający tatuś ten który wszystko oddał by dzieciom martwi się o wygląd zewnętrzny a nie o to co dzieci jedzą... a nie chcę byle czego.

Faceta, który nie płaci alimentów powinno się do tego zmuszać, a tego który nie uczestniczy aktywnie w opiece, wychowaniu i wspieraniu matki własnego dziecka należy zamykać lub pociągać do dodatowej opłaty zgodnie z kosztami zastępczej opieki! Dziecko ma oboje rodziców!