Mam 17 lat a moja 30 letnia siostra chce mnie wykorzystać do opieki na dzieckie

Robi mi wyrzuty, że skoro ja mam wakacje i "tyle wolnego czasu" to powinnam jej ulżyć bo ona biedna musi cały dzien w domu ze swoim synkiem spedzac. A jej mąż pracuje od rana do nocy. Wedlug was powinnam rezygnowac ze swoich planow, wyjsc ze znajomymi tylko dlatego,ze ona czuje sie zmeczona opieka nad swoim dzieckiem? Ona uwaza ze jestem gowniara i powinna juz pracowac i zarabiac

up

zaszkodzi ci, jeśli pomożesz?

ale ja mam wakacje i nie mam zamiaru siedziec z JEJ dzieckiem po kilka godzin dziennie. Jestem młoda i jeszcze sie chcę bawić. Nasi rodzice są za granicą wysyłają mi pieniądze na konto. Ona ma o to do mnie pretensje ,że mam od nich kasę i nic nie robię, ale mam dopiero 17 lat wiec do w tym dziwnego, ze mam wakacje, to jeszcze nie jest wiek na prace, a jej dzieckiem nie chce sie opiekować bo mam inne ciekawsze rzeczy do roboty np spotkania z facetem. Ona sie nawet czepia tego, ze moj chłopak ma 25 lat ,a nic jej do tego tak naprawde , probuje mna rządzić, a taka prawda, ze jak sobie zrobila dziecko niech sie nim zajmuje

up

jeśli to nie jest prowokacja, to jesteś egoistyczną gówniarą

Zajrzeć od czasu do czasu - spoko, ale żeby nagminnie robić za darmową opiekunkę, to daj spokój. Masz 17 lat, są wakacje, pełnia lata, młodziutka jesteś i korzystaj z wolnego. Nie rozumiem pretensji ze strony Twojej siostry, to przecież jej dziecko i jej obowiązek się nim zajmować, a nie wyręczać się nastoletnią siostrą. Nie musisz i nie powinnaś się czuć do niczego zobowiązana. Ciesz się wakacjami :)

nikt nie mówi o tym, by poświęcała temu dziecku kilka godzin dziennie, ale od czasu do czasu mogłabyś siostrze pomóc

A nie mozesz pojechac do rodzicow na wakacje

A ja uwazam ze to ona jest gowniara nie dorosla do macierzynstwa

17:50- mogłabym, już kilka razy u nich byłam, ale tutaj mam wiecej swobody, poza tym oni mieszkają w małym, nudnym miasteczku w Niemczech gdzie nic sie nie dzieje, naprawdę tam jest kilka domów na krzyż i supermarket, przystanek i nic poza tym

A w jakim zakresie siostra oczekuje od ciebie pomocy np 3tygodniowo czywiecej

Różnie, bywają takie dni, że codziennie chce żebym się nim zajmowała bo ona musi odpocząć czy sobie gdzieś wyjść :O Czasami z nim zostawałam, ale teraz juz sie na to nie godzę bo mam wakacje i chce nieraz gdzies wyjsc itd

nie musisz pilnowac jej dziecka;)ona chciala dzieciora to niech bawi, swoja droga, jak ty urodzisz kiedyś to tez jej nie pros o pomoc(nawet takiej nie otrzymasz bo siostra bedzie pracowac i bawic wlasne)

lubisz a'n'al?