Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

żałosne

Polecane posty

Gość gość

Dociera do mnie, jaka jestem żałosna. Matka, żona.i kochanka. Trzy w jednym. Koniec żalenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to dzielisz. ...czasowo. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak? Kobieta w minutę potrafi zrobić kilka rzeczy. Rozdzielam na dzień,.na noc. Ale koniec romansu. Koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jakiego powodu ten koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha dobrze ci tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem: ojcem, mężem i kochankiem i tragedii nie ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale będzie jak się żona dowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za głupia jest żeby się dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może ona też ma kochanka i ty za głupi jesteś aby sie dowiedzieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myśl, że jesteś taki super sprytny. Mój mąż też tak myślał.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie nie do końca sprytny był.Ale co sobie poroochał inną lub inne to jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś żałosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty niedopieszczona i rozgoryczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założyłam ten temat. Dlaczego koniec romansu? W pewnym momencie dostrzegłam coś. Przytulilam dzieciaki, mąż przyszedł bez okazji z różą i perfumami. Pomyślałam. "co ja robię" dla kilku chwil przyjemności, zniszczyć to, co z mężem budowalismy od lat? Dotarło do mnie, że w każdej chwili mogę stracić to co mam najcenniejsze. Dzieci za które oddalabym życie, męża, który mnie czasami w*****a, ale jak to w małżeństwie. Jest lepiej, jest gorzej. Oni mnie kochają, zasługują na moją szczerość, miłość, oddanie. Pomyślalam JESTEM MATKA, jakąś odpowiedzialność muszę przyjąć. Nie jestem ideałem, zeszmacilam się. Żałuję. Koniec z romansami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie zeszmacenie pewnie nastąpiło z winy małżonka? Tak bywa...ja też się chyba wkrótce zeszmacę jak mój będzie tak dalej robił ...albo raczej nic nie robił :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troszkę tak. Jest przystojny, ma czym mnie zadowolić, lecz kompletnie nie umie się tym posługiwać. Poświęcę rok na naukę męża w tych sprawach. Jak się nie da. Odkurze wibrator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha w tym tkwi problem...Ja mam dosyć żebrania o seks...Dosyć... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też żebralam, Prosiłam. Wstyd. Dla nas kobiet. Inni narzekają, że żony zimne ryby, a jeśli jest taka z wysokim libido, to nie biorą, bo im nie potrzeba seksu. Czasami.płacz, frustracja, . Dociera do mnie jak się poniżalam przy mężu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do mnie dotarło już dawno...niestety dalej się tym poniżam bo wiem że bez tego seksu nie byłoby pewnie przez 2 miesiące...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najśmieszniejsze, a może najgorsze jest to, że jak doszło do seksu..to trwał on nie dłużej niż 20 minut. Porażka. Śmieje się samą z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Długo jesteście małżeństwem? Z kochankiem, to powiem Ci. Było cudownie. Dbał o moje potrzeby, staral się powstrzymywac orgazmy, abym doszła conajmniej dwa razy. Przy nim czułam sie kobietą. Prawdziwą kobietą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też startuje na krótkie dystanse ale do tego można się przyzwyczaić albo rozwiazać dłuższą grą wstępną... Najbardziej wkurw. to że ja widzę że on próbuje zaspokoić tylko swoje potrzeby :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 lat... Chciałabym mieć kochanka...ale jeszcze posiadam kręgosłup moralny i ciągle łudzę się nadzieją że w końcu coś się zmieni :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 lat? Jak się nic nie zmieniło, to już się nie zmieni:( Przykro mi. Może mamy tego samego męża?:D Jego, jego,.kurwskie jego potrzeby!!! Szlag mnie bierze, jak pomyślę, że on doszedł, spuscil mi się gdzie chciał. Podziękował i dobranoc. Czułam się jak d****** Tylko ona kasę z tego ma. A ja nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak jest też u mnie...czasami to mi się kazał posuwać sztucznym a swojego mi pchał do buzi i tam też dochodził...a ja miałam zadowolić się gumą... Ale u mnie nie było tak od zawsze...To trwa gdzieś od roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stał się zimny, nieczuly? Może ma kochankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma...on nigdzie nie wychodzi...a po pracy jest punktualnie... Po prostu libido mu spadło :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasami problemy, stres. Mają duży wpływ na seksualność. Jak i u kobiet tak i mężczyzn. Chcialabym kiedyś zostawić męża z dziećmi na wieczór, wyjść z.kobietą taką jak Ty pragnącą czegoś wiecej jak i ja..iść i wyszalec się do upadłego. Zapominając na chwilę. Niestety wszystkie znajome, siedzą pod kapciem mężów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i niestety wychodzić sama też nigdzie nie mogę...bo to nie wypada mężatce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki Też byłam kochanką Mam męża dzieci, zakochałam sie bez pamięci Dziś kochanka nie ma a ja czuję z każdym dniem taki ból ze nie wiem jak sobie z tym poradzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×