jeszcze w 1999r dziewictwo traciły 20latki dzisiaj 17latki masakra

średnia :(:( może łamać

a co to za powód do załamki. oprócz tego, że jest dużo szczeniaków, dziewczyny są dojrzalsze od chłopaków. mimo, że jeszcze w 1999 nie było tak, że w każdej szkole ktoś się ciął albo chciał się zabić, może być ok.

jedyne co to że jest takie duże przyzwolenie, że praktycznie nie ma się rozumu a jednak już się chce. z drigoek strony seks to pierwotny instynkt. :P

a w średniowieczu były już żonami:D

* z drugiej

a tam pindolisz...ja wtedy mialam 18 lat i juz dobre 3 lata niezlego seksu za soba :P

ktos je rozdziewicza, facetow nie gwalca ani nie zmuszaja

Różnie było. W 1999 byłam w 8 klasie podstawówki (dzisiejsza 2 gimnazjum), czyli 14-15 lat i jedna z dziewczyn w klasie była już w zaawansowanej ciąży.

Taka średnia, jedne mają po 15, inne 30. Ja traciłam już w latach dwutysięcznych, będąc gruuuubo po 20.

a przed wojną traciły 14 i 15 latki, są badania jakbyś nie wierzył autorze

@"a tam pindolisz...ja wtedy mialam 18 lat i juz dobre 3 lata niezlego seksu za soba", @"a przed wojną traciły 14 i 15 latki, są badania jakbyś nie wierzył autorze". nie mowa o pojedynczych wyjątkach, które się puszczają albo wcześnie zaczęły, tylko o ogólnej tendencji. nie można porównywać czesów przedwojennych do dzisiejszych jeśli chodzi o sytuację życiową czy podejście ludzi do życia. dane statystyczne trzeba umieć zinterpretować i umieścić w kontekście. w badaniach ilościowych jest pojęcie "wartości deklarowanej" - tzn. co innego mówią, co innego jest. stąd interpretacja i badanie jakościowe (doświadczalne).