Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WILK_1946

Wspolnota Polska Nocy Kupały 20.07.2015

Polecane posty

...no widzisz Wilku, ...i dupa, gdyby ten sposób działał i dawał gwarancje dobrego wyboru powinien zadziałać raz i więcej nie byłoby potrzeby z niego korzystać ... nie dziw się więc że, niektórzy uważają to za sposób na zaliczanie lasek bez zobowiązań ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Matu A jak jest twoja metoda ktora uwazasz za w lasciwa? Od razu mowie ze nie bede podwazal jej slusznosci bo jest dopasowana do Cibie i wynika z twoich doswiadczen zyciowych wiec skoro dobrze sie znia czujesz i zadzialala w twoim wypadku to znaczy dla Ciebie jest ok. Tak jak mowilem nie ma we mnie potrzeby przekonywania do swojej czy krytykowania innych. Jestem po prostu ciekawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewien Andrzej miała psa, jamnika ... no i był z nim kiedyś na wyścigach psów i ten jamnik zagadał do niego, Andrzej, Andrzej!!! wystaw mnie!!! ja czuję w sobie taki potencjał że wygram, no czuję że wygram na bank ... ...no i Andrzej obstawił i przegrał ... no i pyta jamniki no i co jest ?! Andrzej nosz kurna nie udało się, ale obstaw jeszcze raz, pierwsze koty za płoty, obstaw !!! już wiem o co tu biega i wygram na pewno weź mnie obstaw!!! ... ...no i Andrzej obstawił , a jamnik znowu nie wygrał ... i Andrzej pyta, ...nosz k***a wszystko na ciebie postawiłem, miałes taka pewność motywację co się do k***y nędzy stało, a jamnik zdziwionym głosem: ...no nie wiem Andrzej, k***a nie wiem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szach mat👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Wilku ja nie mam strategii, byłem młody poczułem coś do kobiety, ożeniłem się i jestem z nią do teraz, bywało i nadal bywa rożnie ale jest to ktoś na kogo zawsze mogę liczyć. Oboje zmienialiśmy się przez lata, zmieniały nas przeżyte doświadczenia, warunki, otoczenie i teraz na pewno jesteśmy zupełnie inni niż 30 lat temu... a jesteśmy razem nie dlatego że sex jest ciągle tak samo wspaniały, że kasy may więcej, ...po prostu jakoś nie widzimy żeby móc żyć z kimś innym choć na pewno widujemy i spotykamy ładniejszych, atrakcyjniejszych czy zasobniejszych, co może kusić, ale szanujemy co mamy. Nie da się na początku przewidzieć jak każde z nas się zmieni i w jakim aspekcie ... ...a sprawy malejącego libido o których tu się rozpisywało tyle mogą dotknąć każdej ze stron w rożnym czasie i jak dla mnie nie są do przewidzenia. Na początku i nawet przez kilka lat wszystkim "wszystko" pasuje (choć nie wszyscy się przyznają że nie pasuje)... i dopiero czas powoduje zmęczenie materiału i zaczyna się szczerze mówić że coś nie pasuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Solidna, sprawdzona miłość na dobre i na złe ! Matu ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Matu Moze dla dobra dyskusji nie odwolujmy sie do swoich prywatnych doswiadczen zyciowych bo Ja przynajmniej nie zamierzam sie juz nimi dzielic na ERO:) Mozemy porozmawiac teoretycznie o wadach i zaletach roznych metod na poznawanie kogos z kim mamy nadzieje spedzic reszte zycia. Moim zdaniem sa 2 metody i kazda ma swoje wady i zalety. Ta ktora ja preferuje sprowadza sie do tego ze seks nastepuje na samym poczatku poznawania sie zeby zobaczyc czy w tej sferze pasujemy do siebie jak jest ok idziemy dalej jak nie rozstajemy sie. Druga metoda polega na tym, ze najpierw gruntownie sie poznajemy i jak jestesmy pewni ze wszystkie inne rzeczy pasuja i pojawia sie milosc wtedy dopiero decydujemy sie na seks. Rozumiem ze Ty uwazasz ze ta 2 metoda jest lepsza. Ma ona swoje zalety poniewaz dzieki temu nie traci sie mozliwosci poznania odpowiedniej kobiety dla ktorej seks na poczatku poznawania sie jest nie do zaakceptowania. Wada jest to ze mozna stracic duzo czasu i zaangazowac sie emocjonalnie w zwiazek w ktorym jak dojdzie do seksu okazuje sie ta wazna sfera zycia nie pasuje. Tak to wduzym skrocie moim zdaniem wyglada:) Oczywiscie nie uwazam ze szukajac kogos na reszte zycia nalezy zaczynac od seksu z kobieta ktora ma inna wizje wspolnej przyszlosci od nas i nie pasuje nam pod innymi wzgledami zwyjatkiem tego ze erotycznie nas bardzo pociaga. Ale to czy mamy wspolna wizje przyszlosci jak powinienen wygladac zwiazek moim zdaniem mozna ustalic bardzo szybko wystarczy jeden wspolny wyjazd na kilka dni do fajnej Bacowki i szczera rozmowa o tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...to tylko teoria Wilku i to jeszcze bardzo naciągana :) "Ta ktora ja preferuje sprowadza sie do tego ze seks nastepuje na samym poczatku poznawania sie zeby zobaczyc czy w tej sferze pasujemy do siebie jak jest ok idziemy dalej jak nie rozstajemy sie." - no i dobrze, pasujecie sobie w wyrze jest bosko, ale jak wspomniałem jaka masz gwarancję że: 1) jest ci bosko bo kobieta stara się dla ciebie bo zależy jej na Tobie z zupełnie innych względów niż sex 2) autentycznie jest ci bosko bo i jej jest, ale po roku dwóch już jej nie będzie, bo ze 150 tysięcy powodów kobietom czasem przechodzi (facetom rzadziej bo rzadziej ale też) ... "Ale to czy mamy wspolna wizje przyszlosci jak powinienen wygladac zwiazek moim zdaniem mozna ustalic bardzo szybko wystarczy jeden wspolny wyjazd na kilka dni do fajnej Bacowki i szczera rozmowa o tym" - hahaha kilka dni to można na kancie cegły wysiedzieć, nie mów ze szczera rozmowa nawet trwająca kilka dni jest w stanie odpowiedzieć na pytania jak chcemy żyć i czy da się z kimś żyć ... ludzie spotykają się latami i wydaje się że są dobrani wyśmienicie, a dopiero dłuższe (kilka miesięcy) bycie ze sobą non stop, w sypialni, kuchni, łazience czy sypialni ...w parku na spacerze na imprezie ...pokazuje że nie jesteśmy w stanie z kimś być. Bardzo długo ludzie mieszkając razem potrafią być tolerancyjni w stosunku do nieodpowiadających im drobiazgów życia codziennego, ale po latach odłożony w złe miejsce kubek może sprowokować nieziemską awanturę .... ...a Ty mówisz tu o kilku dniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Matu Ja nie twierdze ze moja metoda jest idealna i dla kazdego. Ale zawsza istotna jest jaka jest alternatywa. Ta druga metoda o ktorej pisalem ze spotykamy sie z kims kilka miesiecy bez seksu i dopierow wtedy jak pasuje nam pod innymi wzgledami decydujemyu sie na seks a po jakims czasie na wspolne zamieszkanie niesie takie same zagrozenia o jakich piszesz ze po wspolnym zamieszkaniu moze sie okazac ze nie pasujemy do siebie bo cos tam nie gra. Wiec uwazam ze o tym etapie nie warto dyskutowac bo wystepuje on w obu metodach. W mojej metodzie seks i wspolne zamieszkanie wystepuja bardzo szybko. Bo jesli w trakcie tych kilku dni Bacowki pojawia sie seks to po niej od razu mieszkamy razem. Roznica miedzy tymi metodami o ktorej wazna dyskutowac to jak dlugo sie poznawac do czasu 1 seksu i zamieszkania. U mnie trwa to kilka dni. Ma swoje wady i zalety ale warto rozmawiac tylko o tych ktore wynikaja z szybkiego seksu i zamieszkania razem. Bo po 1 seksie i zamieszkaniu razem te 2 metody sie nie roznia. To jest kwestia indywidualnego wyboru dla mnie korzysci wynikajace z mojej metody ze nie traci sie czasu na zwiazekl bez przyszlosci przewazaja nad jej wadami ze moge stracic szanse na zwiazek z fajna kobieta dla ktorej taka metoda jest nieakceptowalna bo innych wad nie widze jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Matu Dla mnie spotykanie sie latami po 1 seksie bez mieszkania razem to juz kompletnie bez sensu. Wspolne zamieszkanie wszystko weryfikuje i jest najwiekszym testem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dla mnie korzysci wynikajace z mojej metody ze nie traci sie czasu na zwiazekl bez przyszlosci przewazaja nad jej wadami ze moge stracic szanse na zwiazek z fajna kobieta dla ktorej taka metoda jest nieakceptowalna bo innych wad nie widze jak dla mnie. " ...słowem mało co wiesz o kobiecie i czy się nadaje na dalsze życie czy nie, nie jest zbyt ważne bo co przelecisz to Twoje ... :) ...ale jesteś OK, bo uprzedziłeś że jak się w wyrze nie sprawdzi to będzie wolna jak pink pong ... no z takiegu punktu widzenia jest to dla Ciebie na pewno korzystne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...mieszkanie owszem ale nie kilka dni :) ...a w ogóle to takie umawianie się na kilka dni na sprawdzenie wyra jest dla mnie instrumentalne i jakoś sterylnie zimne ... takie rzeczy to wynikają spontanicznie to sprawy nie do umówienia i dogadania ... Ty próbujesz wszystko ujmować w jakieś ramy, liczysz orgazmy, znajomość dzielisz na kroki ...kurna jakbyś był księgowym i miał nieodparta potrzebę kategoryzowania wszystkiego łącznie z życiem intymnym ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Matu Nie takie sa moje motywacje po prostu nie che tracic czasu. Nie wierzysz nie zamierzam cie przekonywac:) Ale moze dla dobra dyskusji zalozmy sytuacje teorytyczna jestes teraz sam i chcialbys znalezc sobie kobiete z ktora chialbys spedzisz reszte zycia wiec powiedz w miare precyzyjnie jaka bylaby twoja metoda. Ale bez ogolnikow kiedy pierwszy seks i kiedy wspolne zamieszkanie ale nie koniecznie takie ze oboje sprzedajcie swoje mieszkanie lub jedno z was i kupujecie cos nowego ale po prostu mieszkacie stale ze soba. Bo mysle ze warto dyskutowac tylko o tym etapie do 1 seksu i zamieszkania razem bo to rozni te 2 metody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Matu W mojej metodzie zamieszkanie razem jest po kilku dniach Bacowki jak wszystko lacznie z seksem pasuje i nie jest na kilka dni ale z zalozeniem ze staramy sie z calych sil zbudowac zwiazek na reszte zycia a wspolne mieszkanie jest ostatecznym testem czy jest to mozliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...jak powiedziałem nie trenowałem czegoś takiego, ale za naturalne uważam że nie ma czegoś takiego jak liczba randek czy chodzenia ze sobą do pierwszego sexu bo ....przypomina mi to dowcip: gonił kogut kurę, a ta ...zrobię jeszcze ze dwa okrążenia żeby nie pomyślał żem k***a ... ...nie to nie tak, sex jest czymś tak specyficznym że może nastąpić i na pierwszej randce kiedy obie strony poczują ze to jest właśnie to czego oczekują ... tworzenie związku to ruletka i nie ma obiektywnie pewnych metod doboru... na początku i tak endorfiny zalewają nie tylko oczy i wszystkim wszystko pasuje, i dopiero czas pokazuje na ile coś poza endorfinami spasowało tych dwoje jako dobrze przylegające do siebie połówki. Można oczywiście na zimno kalkulować ewentualnych kandydatów i jest to nawet wskazane, ale myślę że na zasadzie unikania towarzystwa które prezentuje cechy których się nie trawi ...określa jakieś graniczne warunki (unikanie bezrobotnych, pijących, itp.) ...i ostatecznie jak zadziała chemia to idzie się do łózka z kimś kto mógłby być wg mnie ojcem/matka moich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...wilku, kluczem jest słowo "staranie się" kiedy już na początku trzeba się starać to lipa, to powinno na początku samo się układać SAMO z siebie, byc czymś naturalnym, starać to się faktycznie trzeba kiedy ludzie się zżywają i zaczynają popadać w rutynę .... ...to staranie się to jak z przerostem motywacji który zaburza normalne racjonalne działanie ... jak facet co jak bardzo się stara dogodzić i za bardzo o tym myśli daje plamę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Matu Mi nie chodzi zebys podal konkretna liczbe randek po ktorej decydujesz sie na seks a pozniej po jakim czasie od tego pierwszego seksu decydujesz sie na wspolne zamieszkanie:) Tylko rzeczywiscie na chwile teoretycznie oczywiscie zastanowil sie nad taka hipotetyczna sytuacja ze teraz jestes sam chcesz znalezc sobie kobiet z ktora chcesz spedzic reszte zycia i jak twoim zdaniem bylaby optymalna metoda poszukiwania i dojscia do tej ostatecznej decyzji ze tak spedzamy ze soba reszte zycia. Jak na razie rozumiem ze w twoim wypadku wygladaloby to tak: 1. Etap randek bez seksu kiedy poznajecie sie 2. 1 seks ale jeszcze nie wspolne mieszkanie 3. Po jakims czasie wspolne zamieszkanie Powiedz ile mniej wiecej te wszystkie etapy trwalaby w twojej ocenie oczywiscie nie chodzi o jakies precyzyjne sztywne liczby tylko mniej wiecej jak myslisz ile te poszczegolne etapy powinny trwac. Jesli oczywiscie dobrze ustalilem jak mniej wiecej wygladalaby twoja optymalna metoda jesli chodzi o etapy jak nie to podaj jak jest naprawde. Mi nie chodzi o to zeby cie przekonac do metody ktora ja uwazam za optymalna dla mnie ale o poznanie twojej czysto teoretycznie ktora uwzasz za optymalna gdybys byl w sytuacji ze chcesz poznac kobiete na reszte zycia. Kazda z tych metod ma swoje wady i zalety. Ja o wadach swojej metody szczerze napisalem podobnie jak i o zaletach ktore akurat dla mnie sa wazniejsze od wad. Teraz ty przedstaw czysto teoretycznie swoja metode jaka bys stosowal znajdujac sie w takiej sytuacji ze szukasz kobiety na cale zycie. Jakie widzisz w niej zalety i wady. To nie chodzi o ustalenie ktora jest lepsza bo to zawsze zalezy dla kogo, bo kazdy ma wlasne preferencje. Dla jednych wazniejsze jest nie tracenie czasu i dlatego sa wstanie zdecydowac sie na szybki seks i wspolne mieszkanie. Dla innych wola zaryzkowac zmarnowanie np kilku miesiecy zycia ale nie decydowanie sie na seks i wspolne zamieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matu debilu ułomny czasy sie zmieniły i dzisiaj kobieta nawet na ciebie nie splunie nawet jeśli będziesz udawał dyplomate jak na forum. Jesteś sztuczny aktorzyno mierny i piszesz to co kobiety chcą usłyszeć. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mat jest taką dyplomatyczną pipką bez swojego zdania aby nie podpaść babkom kafe. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wilku ale ja ci już napisałem wyżej ze uważam ze nie ma jakichś zasad terminów na seks i chodzenie. Kiedyś trzeba było trochę pochodzić poznać się itd. itp. ... dzisiaj wydaje mi się ze wygląda to o tyle inaczej ze jak zaiskrzy to ludzie mogą iść do łóżka na pierwszej randce a jak jeszcze się poznają i stwierdza ze maja warunki do wspólnego mieszkania to się i w miesiąc obrobią :) uważam ze w pół roku wspólnego mieszkania można myśleć ze się trochę poznało i myśleć o stałym byciu ze sobą. Jestem jednak za legalizacja takich związków bo takie wspólne życie na kartę rowerowa przez lat 4,5 czy więcej łatwo się rozpadają. Ludzie przy byle kryzysie dochodzą do wniosku ze są wolni i mogą się rozejm. Wiem ze dla większości to jedynie papierek ale czasem go mając jakoś chce się ludziom próbować coś naprawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychopata widmuś jest na tym foto :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za typ na tym zdjęciu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzysiek G. z Krk. obecnie przebywa w Kanadzie psychol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obecnie wygląda inaczej, jpg. jest z przed kilku lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to serio fotka Widmo? Skąd to macie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widmuś ciekawe co zrobisz jak ujawnie, że miałeś problemy z prawem psycho kibolu Crakovii z maczetą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wygooglujcie sobie afery kiboli z Krakowa. Narkotyki, broń, maczety, d****** kasa. Na filmikach YT nasz Krzysio gania ludzi z maczetą i stoi w pierwszym rzędzie na pogrzebie "Człowieka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×