Płaczę cały wieczór i noc :(

Zostałem opuszczony przez kolejną kobietę :( 4 spotkania... i koniec. Przed nią była inna 2 spotkania i tekst o przyjaźni, przed tą była też inna 2 spotkania i tekst o przyjaźni :(. Poza tym same kosze w ilości hurtowej, samotność jest STRASZNA! w wieku 34 lat... Nie sądziłem że osoby po przejściach też będą mnie olewać a jednak. Powód banalny nie zaiskrzyło, niestety przystojny to ja nie jestem wyglądam jak straszydło.

To zrub cos ze soba

Niestety taką mam budowę kostną twarzy nic się nie zrobi, po prostu wyglądam jak wyglądam, daleko mi do przeciętności, mam dziwną nie symetryczną twarz która odstrasza.

a ja jestem piękna i samotna..uroda wcale nie zagwarantuje ci szczęśca

Pokaz foto

jesli nie jestes otyly to powinienes w koncu kogos znalezc

jakbys był nie ciekawy z wyglądu to bys nie miał nawet pierwszej randki wiec pomysl nad swoim charakterem bo tutaj masz problem.

Trzeba wiedzieć gdzie szukać: dateinasia.com - tu spróbuj, serwis darmowy, takie azjatyckie badoo, polecam kraj docelowy - Filipiny. Tam bieda aż piszczy, kobiety będą cię błagać, żebyś je stamtąd zabrał i poślubił. Poznałem tam fajną laskę, rozmawiamy regularnie na skype. Nie wiem tylko jak jej powiedzieć, że panicznie boję się latać samolotem. Pamiętaj żeby na profil wrzucić fotę w garniturze. Powodzenia!

Dokładnie, jakbyś był taki paskudny nie byłoby nawet tej drugiej randki a gdzie jeszcze więcej, to nie o wygląd tu chodzi, moze z dalema czują Twoja desperacje, to odstrasza

Nie płacz przyjacielu ,bo ja tez będę płakać . Zawsze będę koleżanką chociaż mnie nie lubisz .Uśmiechnij się ,jesteś młody jeszcze kogoś spotkasz na pewno ,całe życie przed Tobą

10:18 tak bardzo mi brakuje kobiety że zwariować idzie :(, może i czuć ode mnie desperacją nie wiem. Ja się mogę starać i starać a i tak nic z tego nie wychodzi :(, zamiast cieszyć się z weekendu to tylko się smucę i płaczę, nie tyle z powodu miłości bo to za wcześnie co z powodu samotności :(

idz na jakies wesele na wsi, dziewczyne znajdziesz :)

Słabą masz Pan psychikę. Ja nigdy z nikim nie byłem ale mnie to zahartowało. Weź się w garść i skup się na czymś innym. Jak masz potrzebę związaną z seksem to idź do burdelu albo na ręcznym. A tak to znajdź sobie zajęcie bo kobieta nie jest celem życia.

Nie wiem czy sam seks mi zrekompensuje brak kobiety, bardziej mi chodzi o wspólne zasypianie, przytulanie, spędzanie razem czasu itd. seks owszem lubię i jest ważny ale sam seks mi związku nie zastąpi.

Jak sam na własne życzenie chcesz przejść na ciemną stronę mocy po wejściu w związek to współczuję. Ja tam w tzw miłość nie wierzę bo to emocjonalna pułapka i kaganiec do końca życia. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w życiu z własnym sobą czyli samotnością.

Ja myślę ze jak tyle razy nie wypaliło, to robisz jakieś duże błędy i zamiast szukać następnych i na nowo powielać te błędy i wpadać tylko w wieksze rozgoryczenie i rozczulać się to lepiej dobrze przemyśl swoje postępowanie bo póki co to kręcisz sie tylko w kółko, tyle że stale z inną

miałem w swoim życiu związki kiedyś, czułem się wtedy szczęśliwym człowiekiem, teraz jestem tylko cieniem

A te związki czemu nie wyszły? sam widzisz że nie chodzi o wygląd bo byś związku żadnego nawet nie miał

Jak facet z tak słabą psychiką chce stworzyć stabilny związek? To niemożliwe.Zrób najpierw coś ze sobą, ogarnij się, pójdz na terapię( jakiś powód takiej psychy musi być) a potem zabierz się za kobiety.

popieram 11:44

Nic dodać nic ująć