Kto nie śpi

Kawa już się mrozi...

Pisałeś wczoraj bym coś opowiedziała o sobie. Juź wcześniej pisalam, gdzie masz kierować nawigację. Niewiele mam i niewiele mogę dać... :) Nie wiem co konkretnie Cię interesuje. Mam wrażenie, że pisalismy już wcześniej.Znacznie wcześniej. Jeżeli jeszcze dodasz, że jesteś jedynak to już całkiem :-D

:-)

Dobra.. Nieważne. :-D Niemożliwe? Nie ma rzeczy niemożliwych.

W sumie masz rację.

Jesteś tajemniczy Wielokropku A.? Gdzie kawa dla mnie?

Jak tu miło sobie piszecie, zupełnie jak nie na kafeterii :P

Kawę zamroziłem wedle życzenia. .. I czeka na Ciebie. :-)

gośćwawa----koke

Wiem pomarańczowy Gościu, że to Koke :P Coś jeszcze chcesz dodać? :D:D:D:D

:-)

nic brunetko,tak tylko zauważyłem,haha

chodzi o że że rozpoznałaś go tak jak ja,,,kokej oczywiście udaje głupiego

O co chodzi z koke? Ja nic nie biorę. :-)

Ktoś jeszcze nie śpi? :D:D Może idzimy na kawę i lody?

:-D

Coś taki wystraszył? Ile ty masz lat? Droczę sie z pomarańczowym gościem, nie kumam po co te tłumaczenia? to tylko nudne forum :)

kokej nie wymiguj się,jeśli to nie ty to poczemu sie wycofujesz ^rakiem?^

Prawda? Droczymy się z tym sympatycznym nickiem. Może obiad robiy? Wracaj i nie obrażaj się :)

:-)

Przyzwyczaj się. Coś taki delikatny?Głupoty piszemy z tamtym gościem weź przestań. Ciesz się chwilą i daj spokój tamtej sprawie. Spač jeszcze nie idziemy... Ale temat na ta porę :-D

:-)

Adam,spod znaku raka,niebieskie oczy Wawa i to"zrozumiałaś przekaz?" Brunetka też cię rozpoznała tylko świruje pawiana Wobec publiki

Nigdzie nie napisałam ile mam lat :-D Wspomniałam, że od daaawna nie jestem nastolatką. Przecież nie będę cie zmuszała do pisania. Tu jest brutalny świat. Trzeba mieć mocne nerwy. Niech sobie piszą co chcą. Nie mam pojęcia co cie tak wytraciło z równowagi. Niepotrzebne. :)

Napisałaś ile masz lat, wcześniej ale nie mi... Nie jestem Adam. Jakbym chciał oszukać to bym podał inny kolor oczu i resztę. Nie uważasz...

Kokejo wymięka ja prdl Pisz nie moje małpy nie mój cyrk takie tam spostrzeżenia.-

A może gość pomarańczowy to koke i specjalnie wkręca... Jest to możliwe?

Nie wiem co jest możliwe. Tłoczno się robi... Byliśmy sami i było milutko ;)

Święta prawda. I za to Ci bardzo dziękuję. Było miło...

Było miło? Czyli przyznajesz się do pomarańczowych plot?;) Twoja sprawa, przecież płakać nie będę. Gdybyś nie był Koke czy jak go zwą to olałbyś to a ty jakby się przyznajesz. Nie wiem już kto jest kim. Idę bo rodzina wzywa :P