Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda__Środa

moralny dyktat biskupów w sprawie in vitro i masturbacji

Polecane posty

Gość Magda__Środa

Katolicy z zapłodnienia in vitro korzystać nie mogą, bo Kościół ich ekskomunikuje, potępi albo ukarze w inny sposób. W sumie ustawa nie będzie nas więc dużo kosztowała, bo jeśli 90% narodu to katolicy, a pozostali w większości są płodni - to zostanie niewielki procent par "do obsłużenia". Co w sytuacji bezpłodności mają robić katolicy? Katechizm Kościoła katolickiego mówi wyraźnie: że należy szukać pocieszenia w "krzyżu Pana, który jest źródłem wszelkiej duchowej płodności"; można też "dać akt wielkiej wielkoduszności adoptując dzieci" (choć dzieci adoptowane w akcie religijnej wielkoduszności nie będą chyba zbyt szczęśliwe) i wreszcie można "pełnić ważne posługi na rzecz bliźniego" (tylko nie na rzecz uchodźców, bo ci prawdopodobnie nie są katolikami, a dla katolika bliźnim jest przecież tylko inny katolik). Za odrzuceniem ustawy o zapłodnieniu in vitro nie stoją tylko biskupi, ale przede wszystkim Katechizm Kościoła katolickiego, który pedantycznie podaje przyczyny dla których in vitro jest złe. Oto one: po pierwsze: dzieci są najważniejszym znakiem błogosławieństwa bożego dla małżeństw, wszelako dziecko jest jedynie "darem" a nie czymś "należnym", do czego można mieć prawo i roszczenie. Nie mamy praw do dzieci. Po drugie: dziecko będąc darem, może być powołane do życia jedynie w sposób naturalny, jako "owoc właściwego aktu miłości małżeńskiej rodziców" (co z dziećmi samotnych matek, narodzonymi z małżeńskiego gwałtu, przez przypadek etc. - Katechizm nie rozstrzyga). Techniki in vitro, według katechizmu, "pozostają w sprzeczności z wyłącznym prawem małżonków do stania się ojcem i matką wyłącznie dzięki sobie (...) techniki te powodują oddzielenie się aktu płciowego od aktu prokreacyjnego. Akt zapoczątkowujący istnienie dziecka przestaje być aktem, w którym dwie osoby oddają się sobie wzajemnie". Po trzecie: in vitro jest więc złe, ponieważ powoduje, że "życie i tożsamość embrionów są w rękach lekarzy i biologów", co z kolei ustanawia "panowanie techniki nad pochodzeniem i przeznaczeniem osoby ludzkiej". Po czwarte: "sprzeciwia się to godności i równości, które winny być uznane zarówno w rodzicach jak i w dzieciach". Po piąte (na to w szczególności zwracali uwagę senatorowie RP w czasie słynnej debaty) zapłodnienie in vitro wiąże się z masturbacją, która zgodnie z "Urzędem Nauczycielskim Kościoła", "tradycją" oraz "zmysłem moralnym" jest aktem grzesznym, bo wszelkie "użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w istotny sposób sprzeciwia się ich celowości". Kościół dla zbadania nasienia w innych celach niż sztuczna prokreacja, zaleca nacinanie jąder, by sperma wydostała się z nich drogą bezgrzeszną. Cytuję to wszystko obficie, bo jest duża szansa na to by powyższa nauka stała się naszym chlebem powszednim. Od następnych wyborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polacy są coraz bardziej ateistyczni nie 90 % procent Polaków to katolicy tylko 81% tyle sie w tym roku zdeklarowało czyli zmalało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha, ha, ha, ha ... to jest szczególnie dobre: 'Po piąte (na to w szczególności zwracali uwagę senatorowie RP w czasie słynnej debaty) zapłodnienie in vitro wiąże się z masturbacją, która zgodnie z "Urzędem Nauczycielskim Kościoła", "tradycją" oraz "zmysłem moralnym" jest aktem grzesznym, bo wszelkie "użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w istotny sposób sprzeciwia się ich celowości". Kościół dla zbadania nasienia w innych celach niż sztuczna prokreacja, zaleca nacinanie jąder, by sperma wydostała się z nich drogą bezgrzeszną.'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masturbanci i masturbantki muszą się spowiadać z dogadzania sobie ! Dlatego popieram tych, którzy głoszą, że spowiedź urąga wolności i godności ludzkiej. PRECZ ZE SPOWIEDZIĄ !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klerowi kompletnie odbiło ! Biskupi to szajbusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
G****o mnie obchodzi czy jakiś kościół uważa że masturbacja to grzech niech się wypchają ja w boga nie wierze i księża i kościół mogą mi naskoczyć wolny kraj i będę robić co mi sie podoba i nikomu nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ps dla mnie ekskomunika to nie byłaby karą tylko nagrodą i uwolnieniem się od kościoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katolicyzm jest religią do d**y ! Takie głupoty głoszą że aż zęby bolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać że nawet Franek wiele tu nie zmieni bo to pierdoły i brednie są zapisane w Katechizmie Kościoła. CZas się wypisać od czarnych. A rodzina się nie popisała zapisując mnie bez mojej wiedzy do sekty katolickiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci księża mogą mi naskoczyć nie boje się ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oświadczam tu, że nigdy już nie wyspowiadam się ! Szczególnie dlatego, że uważam, że masturabacja - po katolicku "samogwałt" - jest działaniem normalnym, pzryjemnym i dobrym. I żąden d**ek nie odmówi mi prawa do walenia konia ani nie wpędzi mnie z powodu walenia konia w poczucie winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kler to dewianci którym sperma uderza do mózgu z powodu celibatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj obawiam się , że wielu tych pokurczy genetycznych wedle kryteriów doboru w zabiegu in vitro nie miało by szans....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masturbacja to nie grzech, Bóg nas takich przecież stworzył na swoje podobieństwo. Biskupi nadgorliwie interpretują, świętoszki wielkie!! ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×