Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość czarna

Toksyczna wirtualna zabawa

Polecane posty

Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość czarna
Można to trwało dłuższy czas . Angażowałam się w to stopniowo aż poszło to za daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja poznałem też kogoś w siec***iszemy dziesiątki maili nie wiem jak to się dalej potoczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po długim czasie zerwałam taką znajomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość czarna
Ja dalej w tym tkwię nie wiem dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja już nie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama ma podobnie ale z dnia na dzień kontakt słabnie. mamy rodziny, bardzo daleko od siebie mieszkamy i bardzo długo się ze sobą znamy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość czarna
Może kiedyś będzie tak i u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwestia tego czy dobrze się w tym czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość czarna
Dobrze i nie jak się bawię to dobrze ale później mam kaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...wszystko zależy z kim się ma taki układ, zwykle obie strony wszystko na początku akceptują, ale po czasie jak którejś ze stron się odwidzi to pomimo początkowych zapewnień o tym ze nic nie trwa wiecznie i że każda ze stron zawsze się może wycofać ....dochodzi do dziwnych przepychanek, ze świnieniem włącznie i dobrze jeżeli tylko na necie, gorzej kiedy odstawiona strona mieszać zaczyna w życiu prywatnym drugiej stronie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość czarna
U nas jest wirtalno realistycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość czarna
Mój facet po prostu wymyśla mi zadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja swojemu wymyślam seksualno-matematyczne łamigłówki, bo my taka inteligencja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czarna, ale chyba akceptujesz to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dareeeeeeeeek
Myślę że wiele osób prowadzi podwójną zabawę, realnie z żoną/mężem a wirtualnie z kochankiem. Wirtualnie pozwalamy sobie na więcej niż ze stałym partnerem. Kiedyś miałem koleżankę która sama sprowokowała spotkanie przed kamerą. Nie ukrywam że było to podniecające jak wykonywała moje rozkazy. Znajomość trwała dość długo, aż nie wrócił mąż z zagranicy :) Wydaje mi się jednak, że do takich zabaw musza być gotowe obydwie strony żeby nie było kaca moralnego po fakcie i niedomówień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...obawiam się że do takich zabaw bardziej skorzy są panowie niż panie, i jeżeli już się na coś decydują to nie tyle z własnej potrzeby co dla przyjemności faceta z drugiej strony którego lubią. Panie potrzebują zupełnie innych doznań niż panowie aby osiągnąć satysfakcję ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tu może jakąś kobieta szukająca takiego "związku"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igon
Panowie szukają bodźców wizualnych. Panie które decydują się na takie zabawy, chcą poczuć się jak prawdziwe suki gotowe zrobić wszystko co im PAN rozkaże. W codziennym życiu nie są w stanie pozwolić sobie na coś podobnego, ponieważ dla męża chcą być przykładnymi żonami i matkami, za to w duchu chcą na chwile poczuć się jak szmaty. Nie ma w tym nic złego o ile obydwie strony akceptują taką zabawę i czerpią z niej przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...chyba trochę gościu przeinterpretowujesz chęci Pań, trudno poczuć się tak naprawdę "suką" na necie ... przyjmij że raczej czując jakąś sympatię do faceta po drugiej stronie chcą ulżyć jego "cierpieniom" :)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy przeinterpretowuje, to sa moje doświadczenia z takich zabaw. Wydaje mi się że gdyby kobieta chciała tylko ulżyć facetowi zdjęłaby stanik czy majtki przed kamerką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...dobra, nie będę polemizował i wyprowadzał z błędu ale poczytaj co tutaj zwykle panie piszą ... czego potrzebują ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matuzalem, zauważ że panie które szaleją z facetami przed kamerką raczej tutaj nie piszą :) chociaż może się mylę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znam tutaj żadnej laski która miałaby ochotę i odwagę na takie zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość czarna
To przychodzi stopniowo . Najpierw zaczyna się od jakiegoś drobnego np. incydentu a później coraz śmielej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja taką wirtualną znajomość przeniosłam w real i teraz jestesmy parą już od dwóch lat :) I wcale nie chciałam poczuć się suką, ot tak poniosła nas fantazja i poczuliśmy się sobie bardzo bliscy a że dzieliły nas kilometry i komplikacje życiowe to musieliśmy to sobie jakoś zrekompensować :) daleka droga za nami, wiele poważnych decyzji, dwa rozwody, oj ciężko było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×