grube rączki i nóżki niemowlęcia.

Wczoraj spotkałam moją dawną koleżankę, była ze swoją 3,5 letnią córką. Ja mam córeczkę siedmiomiesięczną. I jak tak spojrzałam na te nasze dziewczyny, to stwierdziłam, że moje dziecko ma rączki i nóżki takiej samej grubości co tamta dziewczynka. Czy to normalne? Nie mam porównania do innych dzieci. Córka urodziła się z wagą 3400, teraz waży ok 9 kg. Lekarz mówi, że ok (mieszkam w UK). Trochę się martwię, że ją utuczyłam. Nie mam kogo się poradzić.

E tam. Zacznie biegać to schudnie.

taką mam własnie nadzieję :)

9 kg to sporo ,jak na 7,5 m-ca...choć wiadomo,że małe dzieci często są takimi kluseczkami,a potem to gubią,no ale mimo wszystko,twoje dziecko waży zdecydowanie za dużo...niestety

Jak na realia UK twoja jest w normie, tam wszystkie pulpety dzieci to norma niestety, jak na realia Polskie i na moje oko twoje dziecko stanowczo za dużo wazy . Uk jest ostatnim krajem zaraz po hameryce, aby wypowiadała się na temat prawidłowego przyrostu wagi dziecka co jest ok ,a co nie

mój synek na roczek ważył 10,5 kg,długosci-80 cm i był okrąglutki...to przy twoim wyglądałby jak chudzielec.Masz za grube dziecko,oby udało sie to zgubic

gadacie głupoty, 9 kg dla siedmiomiesięcznego dziecka znajduje się miedzy 75 a 90 centylem. Wszystko jest ok autorko, o ile dziecko rozwija się harmonijnie i nie przeskakuje gwałtownie z jednego centylu do innego.

Starszy syn mając pół roku ważył 10kg (!!), karmiony byl normalnie, zgodnie z zaleceniami. Wyglądał jak maleńka kuleczka. Około 10 miesiecy jego masa zatrzymała się a sylwetka zaczęła robić sie coraz bardziej szczupła. Teraz ma 5 lat i jest szczuplutki. Z kolei drugi synek (obecnie 11msc) ma bardzo duzy apetyt, waży 9,7kg (jest po srodku siatki centylowej) i niedawno zrobiły mu sie pulchne rączki i nóżki. Nie przejmuj się, jezeli nie przekarmiasz to mała na pewno zgubi :)

Nie przesadzajcie, dziecko inaczej wygląda do roczku, inaczej jak zacznie chodzić. Moja też była duża, chociaż pół roku samą piersią karmiłam to przybywało kg/miesiąc. Teraz jest bardzo szczupła. Wiele jest dzieci pulchnych w wózeczkach/niemowlaków, wręcz większość, z kolei w grupie 2-4 latków większość dzieci jest szczupła.

absolutnie nie przekarmiam, mała je dokładnie tak jak w schematach zywienia. Ja tez spoglądam w siatki centylowe i tam taka waga mieści się w normie, więc nie wiem skąd te komentarze o tym, że moje dziecko waży o wiele za dużo.

to powiem tak ja byłam tym pulchnym ,słodkim bobaskiem,z fałdkami,dołeczkami-sama słodycz :O niestety całe życie walczę z nadwagą,a okres szkolny wspominam jako koszmar dzieciństwa! Nie róbcie tego swoim dzieciom!!!!

Ale czego nie róbcie, nie dawajcie mleka jak jest głodne, czy co??? Przeciez nikt nie mówi, o karmieniu dziecka czekoladą.

mnie nie karmiono czekoladą,gdybys posłuchała mojej mamy,jak idealnie mnie żywiła,wszystko zdrowe,gotowane,mało słodyczy-ale przekarmiała !!!i to spowodowało,że całe życie byłam gruba ! a ona sama-szczuplutka! pisze to po to,żeby cos przekazac,a nie komus dokuczyc,a wy tylko skrajnosci widzicie-tak,kuzwa,nie karmic...ech...

nie martw się, jeśli nie przekarmiasz to zgubi jak zacznie raczkować. mój od małego był grubasem (4200 urodzeniowa) i ok. 11 miesiąca waga stanęła. Dziś ma skończone 14 miesięcy i waży 11 kg. Wygląda normanie. 75 centyl wzrostowo i wagowo

Dzieci tak ok. 6-7m życia mają swój najgrubszy okres z tego co widzę po zdjęciach swoich i innych dzieci - jeszcze pare miesięcy i wyrosną z tego:)

A moj synek ma 4 miesiące i wazy 8,5 kg, karmiony piersią, lekarze mówią, ze jest Ok

Moja w wieku 6 miesięcy ważyła 9600. Dwa tygodnie przed ukończeniem roczku zaczęła chodzić, potem biegać. Zgubiła fałdki tłuszczu, poszła ostro w górę, schudła w oczach. Przez to bieganie nie ma czasu w ogóle jeść - takie mam czasem wrażenie.