Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy ktoś z was klasową ofiarą? wyśmiewany w szkole?

Polecane posty

Gość gość

jak trzymacie sie dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dzisiaj jestem kaleką społeczną. Zero relacji międzyludzkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłem gnębiony na poczętku gimbazy ale po krótkim czasie stałem się oprawą, i moi oprawcy z przeszłości stali się ofiarami, jeden poszedł na psy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to jesteś kaleką społeczną, ile lat cie gnębili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 lat, SP i gimnazjum. Liceum robiłem zaoczne, więc prawie wcale mnie tam nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w szkole uważa się że gnębienie jest k***a coooooooooooool

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- Zapomniałem o przedszkolu. 10 lat*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta może jeszcze wspomnisz o żłobku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta może jeszcze wspomnisz o żłobku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byłem w żłobku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Całe szczęście bo wtedy by było jeszcze gorzej, ale czy po prostu nie mogłeś zmienić szkoły na prywatną, albo jakoś to załatwić a tak zj***li ci 10 lat życia a kto wie czy nie całe życie, zawsze da się z tego wyjść. Ja naprzykład byłem gnębiony przez ponad rok, dzień w dzień. Ale jakoś udało mi się zdobyć ich szacunek i moi oprawcy sami stali soć moimi ofiarami czego się wstydze bo później miałem problemy prawne i w******i mnie ze szkoły ale sobie poradziłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie ludzie byli podli w liceum, więc w drugiej klasie zmieniłam szkołę. Teraz jestem po dwóch kierunkach studiów, fajnie odnalazłam się w życiu, mam niezły związek, domek z ogródkiem i ogólnie jestem szczęśliwa. A dwóch z moich gnębicieli spotykam czasem. Są moimi podwładnymi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tych dziesięciu latach ja bym zaczął ich poniżać przy wszystkich, niech oni teraz będą mieli zj****e kilka dni z życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychol, ty prowadzisz dosc nieregularny tryb zycia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.33 - piękna bajeczka, czekałam na to zakończenie, że są "pod Tobą" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz się przenosiłem, ale miałem już zaawansowaną nerwicę i sp******iłem stamtąd. Ta nowa szkoła to i tak była z trudem wybłagana zmiana, a rodzina jeszcze ją sabotowała i miała mnie w d**ie przez cały ten czas. Miłej nocy, odstawiam to zj*bane forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byli podobną w momeńcie kiedy byłem ofiarą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yoloxd
w podstawówce i trochę w gimbazie. jak się dzisiaj trzymam? oprócz kompleksów i świadomości że nic nie osiągnę jest chyba dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.33 - piękna bajeczka, czekałam na to zakończenie, że są "pod Tobą" smiech.gif x odezwała się szkolna oprawczyni a w dorosłym życiu g****o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×