chyba kocham kuzyna ;(

Jestem p******a :) Jestem z moim facetem już 4 lata, jest to mój drugi poważny chłopak. Mam brata ciotecznego, który jest niesamowicie charyzmatycznym mężczyzną. Aktualnie jest sam, ale to typ wolnego strzelca, niby bad-boy, typowy łobuz ale potrafi być odpowiedzialny. Znam go od dziecka i zawsze byliśmy ze sobą zżyci, wspólne wakacje ale ostatnio jego obecność mnie krępuje, potrafię się zamyślić przy nim, zawstydzić, czekać na jego smsy. To prawdziwy facet a mój to przy nim ciepłe kluchy. Wiem, że robię źle, wiem, że to głupie. On mnie rozumie, potrafię z nim dyskutować na wiele tematów jak z nikim innym. Bardzo inteligentny mężczyzna, który jest rasowym samcem. Charyzmatyczny bardzo, nie wiem co mam robić ;( Nie jestem już gówniarą ale coś mnie ciągnie do niego, jak jest obok to odpływam ale to bliska rodzina. Pomóżcie dziewczyny.

potrzebny psychiatra. Stwierdzam 'ni'e'd'o'j'e'b'a'n'i'e umysłowe. Zaburzenie poważne, wymaga leczenia specjalistycznego. Potrzebna izolatka.

Możliwe. Nie wiem czemu akurat mnie to dopadło :(

cóż,w każdym razie nie kochasz swojego faceta. Inaczej nie oglądałabyś sie na innych,niewazne kuzynów czy nie

zmartwię was ciotki,niestety można kogoś kochać a podniecać się przy kimś innym,to pech jak tak się stanie ale jest to możliwe