klub kobiet które straszą bez makijażu

oczywiście na forach wypowiadają sie same kobiety, które twierdzą, że one nie potrzebują makijażu, że mają 30 lat wyglądają na 18 ... bla bla. A ja chce zapytać czy są tu kobiety, które bez makijażu wyglądają źle, staro, męsko, mają pryszcze, przebarwienia, worki pod oczami....ja do nich należę i jak mi sie zechce "być na naturalną" to kończy się to zawsze źle i jest mi przykro (bo np ktoś zapyta patrząc na mnie"Co to"?)

Ani staro, ani męsko, ani pryszcze, ani przebarwienia, ani worki pod oczami - nie kwalifikuję się do tego klubu.

to po co sie odzywasz? :( właśnie napisałam, że twój przypadek mnie nie interesuje, idź sie chwalić gdzie indziej, no zero wyczucia...

ja mam brzydką cerę, bez podkładu wyglądam tragicznie mimo, że pryszczy juz dawno nie mam..

a macie chłopaków?

wiekszosc kobiet, ktore sie regularnie maluje tak wyglada. Skora jest zmeczona i szara. Najgorzej jak zaczely za mlodu...

bzdury znawco...dlaczego zawsze ludzie nie majacy pojęcia o sprawie muszą sie wypowiadać? ;] krew zalewa od głupoty ludzkiej :(

ja mam narzeczonego od 7lat moja cera nie wygląda tak przez to że sie maluję. Kiedys miałam straszny trądzik, cud że nie pozostały mi zadne blizny Cera jest czerwona, rozszerzone pory ale odpowiedni podkład dobrze to maskuje bez pomalowanych oczu i brwi też nie wyglądam pięknie ale moja gęba bez podkładu straszy :P

O, coś dla mnie ;) Ja mam blizny potrądzikowe, dermatolog nawet proponował mocny i dosyć niebezpieczny Izotek, ale akurat zaczynałam brać tabletki anty i stwierdziłam, że poczekam, czy hormony coś dadzą. Jest lepiej, ale nadal bez podkładu nie wychodzę nigdzie. Pocieszę Cię autorko, że wcale nie ma tak dużo kobiet, które wyglądają świetnie bez makijażu. Te w internecie to albo jakieś mityczne, albo uważają, że krem bb i puder to nie makijaż :D

no i właśnie tego nie rozumiem, ja tam wolałabym wydać te kilka stów, czy nawet kilka tysięcy na różne zabiegi żeby doprowadzić twarz do bardzo dobrego stanu niż codziennie mieć mus kładzenia na nią tapety i tak właśnie zrobiłam - ulga niesamowita! w końcu nie muszę uciekać do łazienki jak wpadnie do mnie jakiś znajomy i ślęczeć godzinami przed lustrem przed każdym wyjściem, niesamowita oszczędność czasu

jest spora róznica między kobietami które wyglądają zle bez makijazu i tymi które wyglądają zle np bez tuszu czy podkladu jak kobieta jest ladna ale ma brzydka cere to z samym podkladem juz dobrze bedzie wygladac niektore niestety uroda nie grzeszą i makijażem musza się "namalować" a inne tylko poprawic te laski na YT same w sobie w większosci są ładne i ogladając je mamy wrazenie że to tylko my jestesmy potworami bez makijazu pamietajcie - usmiechnięta, miła kobieta zawsze wydaje nam się ladniejsza niz ponura i wredna

Jakimi godzinami? Wykonanie całego makijażu (podkład, korektor, puder, brwi, rzęsy, cienie, kreska) trwa 10 minut... A nie każdy ma tyle pieniędzy, żeby iść na zabieg, zresztą nie wszystko można naprawić tym sposobem. Czasami zabieg pomoże, ale i tak podkład, choć lżejszy, jest potrzebny. Ja mam faceta i nie narzeka na mnie bez makijażu, ale on jeden z tych normalniejszych jest ;)

" no i właśnie tego nie rozumiem, ja tam wolałabym wydać te kilka stów, czy nawet kilka tysięcy na różne zabiegi żeby doprowadzić twarz do bardzo dobrego stanu" zazdroszcze;) mnie nie stac na takie zabiegi dlatego musze sie tapetowac...30 zl na podklad ktory wystarcza na 2 miesiace to nie to samo co wydac kilka stow na zabieg w przyszlosci na pewno sie na taki zdecyduje jesli portfel "pozwoli"

ale dlaczego ty nie używasz mózgu? o zabiegach moze być mowa jak trądzik juz nie atakuje, a niektórzy pomimo leczenia maja ten trądzik ciągle nawet w wieku 30 lat, a worki pod oczami u mnie są genetyczne i sobie na nie niczym nie zapracowałam, mam je od czasów niepamiętnych kiedy nawet nie wiedziałam co to korektor.apeluję do was o używanie mózgu i umiejętność postawienia sie w sytuacji kogoś innego, bardzo wam tego brakuje

Ja nawet nie wiem co to makijaż bo go po prostu nie potrzebuję, ludzie a zwłaszcza faceci zachwycają się moją naturalną wyraźną oprawą dużych oczu i pełnych ust. Ewentualnie jak mam kaprys to usta pomaluję na jakiś bardzo ciemny kolor a tak to nie maluję bo jak już wspomniałam, nie potrzebuję.

kolejna nie umiejąca czytać próżna baba się tu przypałętała...przyszła sie tylko pochwalić :D przychodzisz moze też na fora chorych na migrenę i piszesz "a ja nie mam migreny, nigdy mnie głowa nie boli!!" brak słów

" kolejna nie umiejąca czytać próżna baba się tu przypałętała...przyszła sie tylko pochwalić smiech.gif przychodzisz moze też na fora chorych na migrenę i piszesz "a ja nie mam migreny, nigdy mnie głowa nie boli!!" brak słów" haha nic dodać nic ująć!

Czesto chodze bez makijazu, czasem mi cos wyskoczy, wory sa jak sie nie wyspie, since pod oczami to mam wrodzone... bywa ze ktos zapyta czy zle sie czuje, albo czy mam kaca :D smieje sie wtedy tylko ze po prostu nie mialam czasu na szpachlowanie ;)

Mam 40 lat bardzo cieniutka skore pod oczami oraz dwa niewielkie slady po peknietych naczynkach na policzku. Skora pod oczami jest prawie przezroczysta i brzydko wyglada,zadne zabiegi nie wchodza w gre bo jedynym wyjsciem jest wstrzykniecie wlasnego tluszczu pobranego z posladka lub brzucha to drogi zabieg i mnie poki co niestac dlatego uzywam podkladu nawet gdy ide dwa kroki po chleb ale w wolne dni gdy nigdzie nie wychodze daje twarzy luz. Po za podkladem i kredka do oczu nic wiecej nie uzywam i nawet nie mam takiej potrzeby wiec duzo czasu nie zajmuje moj makijaz codzienny.

"ale dlaczego ty nie używasz mózgu? o zabiegach moze być mowa jak trądzik juz nie atakuje, a niektórzy pomimo leczenia maja ten trądzik ciągle nawet w wieku 30 lat" x co innego mieć tradzik a co innego przebarwienia czy blizny - to można usunąć, poza tym bez sensu jest tu podkład bo głębokich blizn i tak nie zakryje jak ktoś w wieku 30 lat ma nadal trądzik to dziwi mnie dlaczego do tej pory nie brał retinoidów

up

99% się maluje. 1% myśli, że puder i tusz do rzes to nie makijaż.

dla mnie najgorsze jest to, ze osoby, które miały trądzik i zostały im przebarwienia nie walczą z tym,a to się da leczyć, wiem, bo sama rozjaśniłam swoje blizny, alaclarin, zel taki do codziennego stosowania, wszystko rozjaśni wyleczy, mało go sie nakłada, jets wydajny.

no i właśnie tego nie rozumiem, ja tam wolałabym wydać te kilka stów, czy nawet kilka tysięcy na różne zabiegi żeby doprowadzić twarz do bardzo dobrego stanu niż codziennie mieć mus kładzenia na nią tapety Już tyle pieniędzy wydałam na te różne zabiegi, nic nie pomogło - jak mo się syfki robiły tak robia, poprawa jest może na tydzień, wolę używać podkładu i pudru, dobrego kremu też, ale już nie latać na te zabiegi jak poy****a