Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

adriano lopez

wspolczesne kobiety

Polecane posty

Gość don lopez
coś mnie zaniedbujesz ostatnio :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam wolę jak kobieta ma małpkę. To podrażnienia mi jajca. Co do współczesnych kobiet polecam temat "problem z przeszłością żon"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don lopez
a ja myślałem ze już mnie nie lubisz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojenocneprzemyslenia
Uważam, że współczesne kobiety - jak i mężczyźni - zmieniają się pod wpływem postępu technologicznego, szerszego dostępu do edukacji itd. Głupotą jest oczekiwać, iż w dobie Internetu, rozwoju różnego typu usług czy rosnącej otwartości obyczajowej społeczeństwo działałoby na takich samych zasadach, jak np. 100 czy 50 lat temu. :) Zauważyłam już jakiś czas temu, że w obecnych czasach ludzie chyba nie do końca zdają się z tego sprawę tzn: mężczyźni mają pretensje do kobiet i spora część przedstawicieli płci męskiej ma chęć odesłać je z powrotem do przysłowiowych garów, z kolei kobiety coraz częściej skarżą się na współczesnych facetów, zarzucając im często nieodpowiedzialność i brak męskości.. Wydawać by się mogło, że żadna ze stron nie jest więc zadowolona z zaistniałych zmian społecznych, ale... chwileczkę... czy aby na pewno? Czy współcześni mężczyźni chcieliby nadal jedynie rąbać drewno, przynosić do domu pieniądze, dostawać ciepły obiad, wyprasowane ciuchy...? No jasne. Każdy facet o tym właśnie marzy... Każdy facet prawdopodobnie do tego właśnie przywykł, wychowując się w środowisku patriarchalnym (może poza tym rąbaniem drewna). A kobieta? Wspolczesna kobieta nie chciałaby dać się znów sprowadzić do takiej roli i współczesna kobieta często na to nie pozwala - a to budzi wielki sprzeciw i ból doopy wśród mężczyzn. Mam więc dwie rady... do Pań: nie narzekać, mniej marudzić, cieszyć się z wolności i nie oskarżać facetów o nieodpowiedzialność, słabość, nieuczciwość... Oni zawsze tacy byli, jednak w ryzach trzymał ich jedynie zakorzeniony w świadomości społecznej obowiązek zapłodnienia żony i zostania głową rodziny. do Panów: nie narzekać, a postarać się zrozumieć postawę wielu współczesnych kobiet. Postawcie się na naszym miejscu - my też chcemy zarabiać, być niezależne, bawić się i brać z życia garściami, mieć pewne rzeczy podane na tacy - do tego nigdy nie doświadczałyśmy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Postawę może i można zrozumieć ale żenić się nie chce z taką kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowa
Ta Twoja dziewczyna lopez to nie ma z Tobą lekko;) Ty też taki gładziutki jesteś wszędzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don adriano
nie wiem czy ma lekko czy nie ale chyba jest jej dobrze ze mną skoro wytrzymała 3 lata :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don adriano
ona jest raczej uległa z charakteru więc raczej się nie kłóci ze mną tylko odpuszcza :p a jak ja się na coś upre to nie ma rady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowa
Odniosłeś się do tej części mojego wpisu, która mnie mniej interesuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli wychowany na amerykanskich pornosach :) dlugie wlosy, a reszta jak u dziecka... no i sluszny biust i tylek, ale teraz to mozna "udoskonalic" silikonem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowa
matuzalem, ja jestem ciekawa, czy On tyle wytrzyma z tą ciągle uległą?:) Jak dobrze, że na świecie żyją jeszcze inni poza takimi lopezami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiowa
Zajęci i Ci zbyt fajni niech sobie żyją:) największy problem, kiedy to poza zasięgiem określa odległość liczoną w tysiącach km;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...gościowa, ...te uległe zwykle uległymi przestają być po zaobrączkowaniu, a po jakimś czasie dochodzą do wniosku że i odpuszczanie sobie pewnych rzeczy się już ulewa ... no ileż w końcu można udawać, albo liczyć że coś się zmieni pod jej wpływem w zachowaniach partnera :) ...z tego co zaobserwowałem, jeżeli ktoś się nie zmienił przed ślubem, nie zmieni go fakt zaobrączkowania, czy urodzenie się dziecka (na co też często kobiety liczą) ...nie, nic się nie zmieni po tych faktach na lepsze, częściej bywa tylko gorzej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...w dzisiejszych czasach kilometry w zasadzie nie są przeszkodą, mając na myśli zasięg, myślałem raczej o kręgach zainteresowań takich ciach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don lopez
gościowa sprecyzuj bardziej to pytanie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzwarteImperium
Widzisz Matu. Kobiety strasznie głupie są. ;O I tu przyznam, że wyższość męskiego egoizmu zawsze góruje nad kobiecą naiwnością. Mężczyźni się nie zmieniają. :( Kobiety, tak. Tylko, że zwykle na gorsze. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don adriano
co to znaczy męskiego egoizmu ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzwarteImperium
To znaczy, że ja chcę żebyś mnie po prostu kochał, a ty chcesz iść na piwo z kolegami, a później mnie przelecieć. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don lopez
no bo przecież żonę ma się na codzien :D a z kolegami się widuje raz za czas więc co w tym złego ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Imperium, myślę ze to nie tak, ..myślę że wszyscy się zmieniają z czasem to raczej nieuniknione. Różnie te zmiany wyglądają, nie ulega jednak wątpliwości że wraz z obrączkowaniem obu stronom siada motywacja do starania się (to oczywiście błąd, ale natura jednak skłania do myślenia typu, co tu robić żeby zrobić, a się nie narobić i zarobić), i ktoś świadom takiego działania natury nie powinien liczyć na wzrost zaangażowania po ślubie :) ...a kobiety maja tendencję do przeceniania swojego wpływu na facetów ... ...inna inszość ze wybierając kogoś albo się go akceptuje takim jakim jest albo nie, a nie myśli się o zmienianiu go :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzwarteImperium
Kobieca logika mówi: "Mój ci on" -nigdy się nie dzieli. :P Szczególnie z jakimiś pijakami i erotomanami na męski wieczorku... Zazdrosne ci=pki- kobiety. Musisz się z tym pogodzić. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don lopez
no w sumie masz racje :D kobiety nawet mogą być zazdrosne o kolegę :p ale ja też raczej nie lubię gdy dziewczyna spotyka się na babskich wieczorkach z psiapsiółkami. Jak mnie to irytuje jak nie raz się słyszy. Nieustannie chichotanie i plotkowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CzwarteImperium
Proste-ona nie chodzi, Ty nie chodzisz...i patrzycie sobie całe dnie w oczy. :P My nie plotkujemy, my wymieniamy informacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość don lopez
ale naprawdę niesamowicie mnie to wkurza :) brak kultury śmieja się jakby się najarały czegoś. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×