sytuacja z pracą, dlaczego tak trudno znaleźć?

witam wszystkich Mam 27 lat i 3 letnią córeczkę. skończyłam studia o kierunku administracja ,mam taki problem iż nie mogę znaleźć pracy takiej jakiej ja chcę, czyli praca w biurze od poniedziałku do piątku od 7-15.00 albo do 16.00 max. weekendy wolne i długie weekendy tez wolne , urlop wiadoma sprawa czyli musi byc to praca na umowę o prace a nie zlecenie. Musze miec czas dla córeczki i dla męża i czas wolny na wspólne wyjazdy i urlopy czyli stawiam na odpoczynek. i wolne popołudnia. i musi byc to praca minimum 2000PLN/miesiąc netto. bo za mniej mi sie nie opłaca. Do innej pracy nie chce isc , nie chce pracować w markecie ani na innych stanowiskach , chce miec prace biurową i wolne popołudnia. Myślałam że bedzie inaczej, mialam inne wyobrażenie, że znajde prace i bede sobie siedziala w biurze i bede miala wolne weekendy żeby gdzies wyjeżdżać z rodziną i żeby mnie było stać na moje wydatki

mam nadzieje ze jeszcze w tym roku znajde taką wymarzoną pracę

w jakim miescie szukasz?

Wymagania masz duze wiec zadaj sobie pytania czy masz odpowiednio wiele do zaoferowania. Ja napewno nie zatrudnilabym kogos ktos mysli tylko o odpoczynku, wyjazdach i rodzinie i tylko parzy jak o 15 uderzyc do drzwi bez wzgledu na to co w pracy sie dzieje... Ani slowem nie wspomnialas o swoich kwalifikacjach i zawodowych ambicjach.

Pożyczka na Dowód bez Zaświadczeń http://www.kredytyt.pl od 100zł do 200.000zł Odbierz pieniądze! - Kredyty na Wakacje 2015 - kredyty przez internet, dla Firm - Kredyt na mieszkanie/hipotekę - Pożyczka na Samochód bez BIK, Chwilówki na dowód Wypełnij krótki wniosek a my do Ciebie bezpłatnie oddzwonimy i przestawimy najlepszą ofertę Kredytu!

Haha, autorko... Własnie z takim podejściem ludzie mają problem ze znalezieniem pracy. Wymagania są, a co od siebie dajesz? Masz 27 lat, 3 letnią córke, więc domyślam się, że doświadczenia zawodowego bogatego raczej nie masz? Czasem trzeba się ugiąć, wykazać na początku, żeby potem dyktować warunki. Poza tym, godziny pracy do 15 czy 16 to chyba tylko w państwówce. W innych firmach pracujesz do 17 albo 18.

duze wymagania? No nie wiem, to tylko praca biurowa od poniedziałku do piatku na umowę o prace, czy to tak wiele? mogłabym pracowac w jakimś urzędzie ,Urzędy sa czynne do 15 albo 16.00 i weekendy wolne. a doświadczenia nabrałabym w pracy ,wiadomo ze przez pracę tez się człowiek uczy, do tego wiedza zdobyta na studiach.

podaj maila

Nikogo nie interesuje Twoja teoria zdobyta na studiach, tylko to jak jesteś zaangażowana w wykonywanie obowiązków. Widać, że masz małe pojęcie o rynku pracy.

mam wrazenie autorko, ze pomimo swojego wieku mentalnie siedzisz w poprzednim ustroju... praca w biurze do 15 stej i miec na wszystko wywalone, najwazniejszy odpoczynek i wlasne sprawy... Nie mowie, ze dla pracy powinno zatracac sie zyciowy balans, i ze rodzina nie jest wazna ale jestem cholernie roszczeniowa i oderwana od rzeczywistosci.

praca w budżetówce to ciężka sprawa bez znajomości. W prywatnych to się do 17-tej robi. Wiem, przedszkola czynne do 17:30 max. Chcesz robić do 16-tej to musisz mieć ogromną wartość dla pracodawcy aby cię przyjął. Skoro szukasz pracy jakiejkolwiek, znaczy że takowej nie posiadasz. Jest jeszcze wyjście - opiekunka do odbierania dziecka i która przesiedzi tą godzinę, dwie zanim wrócisz.

z dzieckiem nie ma problemu , są babcie i dziadkowie a i mąż bo ma prace zmianową a weekendy wolne i długie weekendy zazwyczaj tez wolne, dlatego jesli jeszcze teraz nie pracuje to czesto razem wspólnie wyjezdzamy bo jest na to czas a praca w biurze nie kolidowałąby z tymi naszymi planami bo i po południu mozemy gdzies wyskoczyc razem ,np zakupy czy za miasto odetchnąc po pracy eh marzenie praca do 15.00 i pomyśleć że w piatek po południu zaczyna się weekend :) i druga sprawa to taka, że po pracy w biurze nie bede aż tak zmęczona jak np po pracy w innej branży.

Marzenia dobra rzecz...

a praca w jakimś sekretariacie do 16.00 maksymalnie Przecież tyle jest różnych firm a i znam wiele osób które pracują w biurach do 15.00, kolezanki ze studiów pracują, a jedna w banku do 17.00 pracuje

>>>eh marzenie praca do 15.00 i pomyśleć że w piatek po południu zaczyna się weekend i druga sprawa to taka, że po pracy w biurze nie bede aż tak zmęczona jak np po pracy w innej branży.<<< x Po tym zdaniu wnioskuję, że na pracy umysłowej, to znasz się równie dobrze jak kura na gwiazdach :P :P :P. x Dobrze, że na dziecko, złapałaś faceta, który będzie Cię DO KOŃCA ŻYCIA utrzymywał :P.

ale z Ciebie roszczeniowa baba :D

ale przecież skąd mam mieć teraz doświadczenie skoro nie mam stażu pracy, a czy to źle że chcę zdobyć dobra prace? Po to głownie uczyłam sie aby mieć lekko w zyciu, a wyniki na studiach mialam bardzo dobre

jak autorke stac to niech szuka pracy wymarzonej, nie kazdy musi isc za 1500 do biedronki bo brakuje mu kasy

trudno ci znalezzc bo jestes kobieta.......proste jak drut. zyjesz w kraju gdzie kobieta jest dyskryminowana. patriarchat

autorko i dobrze jak Cie stac na to, to szukaj wymarzonej pracy . Nie patrz na tych co chcieliby wyksztalcona osobe zagonic do fizycznej harowy za 1500

Ferdek Kiepski też narzekał :D, x że dla ludzi z jego kwalifikacjami i wymaganiami :P, x pracy w Polsce nie ma :P :P :P.

Pracodawcy chcą niby młodych chętnych zaangażowanych, a jak przychodzi co, do czego to nie chcą uczyć za bardzo, żeby nie robić sobie konkurencji. Autorko, ja akurat cię rozumiem, przede wszystkim jesteś matką i dobrze, że myślisz o rodzinie. Po studiach w markecie to jest porażka, nie po to człowiek studiuje, żeby w markecie siedzieć. Pierwszą pracę miałam na zmiany i powiem szczerze, beznadzieja, dwie kolejne biurowe od 7.00 do 15.00 w prywatnych firmach i jest mi dobrze. Polecam znalezienie jakiegoś stażu na początek.

Autorko śmieszna jesteś. Administracja to jedno wielkie g...wno. Tyle ci powiem. To wszystko i nic. Ja jestem w twoim wieku, też po administracji. Mam 3 lata doświadczenia zawodowego. Kurs kadrowej, kurs rachunkowości. Prawo jazdy kat b. Też szukam pracy ale nie mam takich wymagań, z pocałowaniem ręki wzięłabym zlecenie, czy dużo gorsze warunki byle tylko tą pracę mieć, czy choćby staż z urzędu pracy za 800 zł bo to zawsze dodatkowe doświadczenie w cv. Na pracę w urzędzie nie masz co liczyć bez znajomości, wszystkie nabory są odgórnie ustalane.

a ja mam 37 lat, nigdy w pl nie pracowalam, jestem panna, nie mam dzieci i wracam do pl po 10 latach i tez bede szukac pracy w biurze. to dopiero bedzie cyrk.......takze nie wiem czym ty sie tak przejmujesz. ja poszukam poszukam, jak nic nie znajde to wracam. w ogole zastanawiam sie ile wytrzymam w pl z ta polska zacofana mentalnoscia i pytaniami na rozmowie o prace ile mam dzieci i czy planuje je miec itd

>>>ja poszukam poszukam, jak nic nie znajde to wracam. w ogole zastanawiam sie ile wytrzymam w pl z ta polska zacofana mentalnoscia i pytaniami na rozmowie o prace ile mam dzieci i czy planuje je miec itd<<< x To czemu wracasz ? x Miło nam będzie Cię POŻEGNAĆ :D :D :D.

Dużo osób jest po gównianych kierunkach, nie są jacyś zdolni, ale jakoś pracę znajdują.

Aja pracuje 5-6 godzin dziennie i po odliczeniu ZUS i podatków zostaje mi 6500-7000. Na własnej działalności. Do tego mogę pracować jak chce rano w południe wieczorem. Pozdrawiam.

moje kolezanki pracuja w biurze i są bardzo zadowolone zwłaszcza z godzin pracy, weekend wolny ,ale zarobki mogłyby być wieksze Chcialabym tak , w eleganckim ubraniu wsiadac do mojego auta i do pracy a po 15.00 do domu, w takim eleganckim stroju , szpilki ,koszula albo bluzka, droga spódnica , szyk i elegancja i umowa o prace oraz godne zarobki ,czas na wszystko , wyjazdy ,to jest zycie

nie wiem skad ta zawisc do powracajacych zza granicy. czyzbyscie poczuli oddech konkurencji na szyi? hehhehe

To powracające z zagranicy. Będzie Ci się trudno odnaleźć, ja wróciłem po 3 praca na mnie czekała a i tak z rok chodziłem jak struty. Ciągle myślę a co by było jakbym tam został. Mimo iż tutaj zarabiam dobrze to i tak życie zagranicą wydaje mi się lepsze.