Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ile umieja

Polecane posty

Gość gość

wasze 6latki idace do 1klasy i w jakich miesiacach sie urodzily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko prócz głosowania, a wydaje się, że to takie proste: - sylaby - dodawać i odejmować w skali od 1 do 20 - zna litery, pory roku, dni tygodnia - rozpoznaje części roślin - rozróżnia warzywa i owoce, zdrową żywność od tej niezdrowej - układa obrazki w logiczny ciąg - potrafi przejść labirynt - pisać i rysować - jeździ konno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a twoje dziecko ile umie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko umie gloskowac, pisac skladac wyrazy ale plynnie jeszcze nie czyta a nie ktorzy mowia ze w pierwszej klasie juz powinna a 6 lat bedzie miala dopiero w listopadzie rozwoj psycho - spoleczny ma na ok 7 lat ale z tym czytaniem to tak sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze ktos ma sposob na nauke czytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn liczy do 20 nie dodaje ani nie odejmuję,Nie zna liter nie umie pisać ani czytać, dzieli wyrazy na sylaby,zna pory roku,dni tygodnia myli,nie umie rysować po sladzie, zawsze wyjedzie,labirynty umie,wyobraźnię ma sporą umie i lubi opowiadać historię,brzydko rysuje.przebije nas ktoś? Może pocieszy ?jak go zmusić do nauki skoro jest taki oporny.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja nie jest oporna chce sie uczyc tylko z tym plynnym czytaniem gorzej po literach czyta i zlozy ale plynnie to nie zna tez dwuznaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migrantka
nie wiem czy znacie taką metodę - tutaj uczyli tak dziecko moje czytać - nie zgłoskami, ale dodawaniem liter - czyli czyta pierwszą (wszystko głośno), potem pierwsze dwie, potem pierwsze trzy i tak dalej, z czasem słowo zgaduje się samo, trzeba tylko zwrócić uwage na końcówkę, żeby dobra forma była... może któremuś dziecku to przypadnie do gustu? mój jak szedł do szkoły miał niecale 5 lat, liczył do 20, bardzo dobrze rysował, znał pojedyncze litery,, czytc****isac uczył się w szkole, podobnie córka, umie troche więcej niż on, ale gorzej rysuje, za to jest chętniejsza do nauki. Ja ich nie uczyłam ani czytac ani pisac, bo ze mnie nauczycielka jak z koziej d*** traba i w sumie im chyba wyszło na zdrowie, że sie tym zajęli profesjonaliści. A jak zmusic dziecko do nauki to nie wiem, syn mój jest leniwy i dopiero teraz zauwazylam, że nauczycielkom tez mówił, że on nie potrafi, że za trudne - a w domu robił, bo po prostu miał powiedziane, że nie pójdzie się bawić dopóki czegoś nie zrobi. I potrafił - tylko nie chciał:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja czyta tak p-o-m-i-d-o-r idopiero mowi pomidor probowalam ja uczyc sylabami ale nie wychodzi a czy to prawda ze musza czytac bo w niektorych zerowkach to podobno nawet liter nie ucza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn jest styczniowy i czyta plynnie, ale prawdę mówiąc nikt go nie uczyl. Litery zawsze go interesowaly, rozpoznawal je w wieku 2 lat. My sami dużo czytamy i czytamy tez jemu- może to jest klucz do sukcesu. Liczy do bólu - aż mu się nie znudzi. Ogólnie intelektualnie jest bardzo do przodu, natomiast gorzej z dyscypliną i to mnie bardziej martwi. Nie przejmujcie sie tak, prędzej czy później każde dziecko się nauczy, a nie każdy musi być pierwszy i wybitny w każdej dziedzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tez lubi litery i chce czytac tylko te plynne czytanie nie wychodzi ale ona jest z konca roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co do czytania - to nie ma najlepszej metody. W tym przypadku to trening czyni mistrza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja litery zna od ok 2-3 rz, czyta płynnie, liczy w tysiącach ale w progach jej pomagam, dodaje i odejmuje do 100, zna pory roku, dni tyg i miesiące, daty por roku, trochę mnoży, interesuje sie wieloma rzeczami. Za to emocje jeszcze dzieciaczka, płacze jak cos nie wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio 6latek potrafi wykonać działanie odejmowania w zakresie stu? np 83-57. pewnie jeszcze w głowie. geniusz po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie niektóre dzieci mogą - mój ma niecałe 7 lat i w tym zakresie dodaje i odejmuje (nawet powyżej setki) - nauczyli go w szkole, a był dość oporny, ale liczy, jak chce to zna strategie i wie jak to zrobić, także dla mnie nie dziwne, że chętny do nauki sześciolatek też może to potrafić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiraMiN
Tak czytam sobie co piszecie i dam Wam rade bo duzo rozmawiam z moja siostra pedagogiem. Ona mowi ze dzieci nie sa gotowe do szkoly psychicznie. Sa bardzo malo samodzielne i bardzo niedojrzale. I to naprawde nie jest takie wazne czy dziecko plynnie czyta czy nie. Najwazniejsze jest przygotowanie emocjonalne. Pomyslcie o tym. Moja siostra zajmowala sie dziewczynka ktora przyszla do szkoly i juz byla oczytana, miala duzo hobby, dobrze znala angielski i w ogole duzo, duzo ponad inne dzieci ale byla tak emocjonalnie niestabilna ze nie wytrzymala presji i popadla w jakies stany depresyjne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka skończy sześć lat w końcówce roku. Nie czyta, nie pisze. Martwi mnie to bo nie wiem jak to jest z nadgonieniem. Sama czytałam swobodnie w wieku lat sześciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znajoma 6latka (7lat skończy w listopadzie ), po roku nauki w szkole nadal nie czyta. zna literki oczywiście. rodzice zostawili ją jeszcze raz w pierwszej klasie.nie było sensu, by szła dalej, bo miałaby coraz większe problemy. no i teraz żałują, że puścili szybciej do szkoły. Ale cała prawie grupa przedszkolna szła to też poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×