3,5 miesieczne niemowlę płacze jak ktoś inny niż mama bierze go na ręce

Czy to możliwe że taki maluszek już boi się innych, na ręce mogę go wsiąść ja , tata, lub rodzeństwo, do innych uśmiecha się ale jak ktoś z rodziny czy znajomych próbuje wsiąść na ręce jest płacz, Zaznaczę że są to osoby których widuje od czasu do czasu

czy któraś z was ma takiego maluszka , i też się już boi innych?

zaczęło się bać obcych

nikt nic nie poradzi?

moje 7-miesieczne dziecko ma podobnie, jestem na rocznym macierzyńskim i to ja głównie się nim zajmuje. akceptuje też tatę i starsze rodzeństwo, ale najlepiej aby mama była w zasięgu wzroku. ostatnio bała się dziadków, mimo ze już ich zna i wcześniej ją nosili. akceptuje jedynie jak siedzę obok dziadków a oni maja ja na rękach. z tego co czytałam to nie można dziecka zmuszać do poznawania obcych, trzeba próbować, ale jak niema ochoty to nie można zmuszać. może mieć przez to jakieś lęki później.

dziwiło mnie że tak wcześnie zaczął się bać , jak mam go na rękach, albo maż to uśmiecha się do innych ale jak już ktoś weźmie go na ręce poprzygląda się i jest zaraz płacz,

Moj robił tak samo. Nawet na dziadków, których widywal 1-2 razy w tygodniu :-/ nie zmienisz tego. Mojemu nieśmiałość została. Ma 1,5 roku i z kimś nowym bądź co długo nie widział to potrzebuje dluzejcbycsie oswoić. Taki po prostu charakter i już. Dziadków potem, w miarę rozwoju pamięci już poznawać od razu, teraz sam do nich leci, sąsiadom daje "czesc", ale do obcych jest nieśmiały.

typ charakteru, może przejdzie w wiekiem

mojej zostało tak do tej pory a ma 4 latka

może dziecko źle się czuje z tymi osobami