Zajęty facet czy jest to dla was przeszkodą

Czy odpowiadacie na jego zainteresowanie bez skrupułów czy jednak fakt że jest on w związku, przeszkadza wam na tyle że nie bierzecie go wogóle pod uwagę i żyjecie swoim życiem? Mowa o związku, nie o małżeństwie.

w ogóle nie reaguję,na zaloty mężczyzn :O a tym bardziej zajętych.. choć najważniejsze,że nie jestem "przeźroczysta" i próbują podbijać ale jakoś nie mam chęci na poznawanie kogokolwiek

Nie interesują mnie żonaci goście, nie zależy mi na ich adoracji, podrywie.

Jak jest zajęty to nie interesuje mnie taki. Jak potrafi zdradzać swoja dziewczynę to i mnie kiedyś mógłby zdradzić.

Napisałam wyraźnie że nie chodzi o małżeństwo. Facet w związku. Bez dzieci.

Dla mnie to żaden problem. 1, flirt to jeszcze nie zdrada 2, a nawet jak do czegoś dojdzie to ten dreszczyk emocji ahhh

Co to za moda bycie w związku i podrywanie innych dziewczyn? Dla mnie taki gość to zwykły kanciarz.Kopa.

Nie mówię tu o przyczynieniu się do rozpadu czyjegoś związku. Ja nic nie inicjuję, czytajcie ze zrozumieniem. Facet jest zainteresowany dlatego pytam czy warto w to brać. Jzeli to jego inicjatywa, to znaczy że z jego kobieta nie do końca mu się układa. Czy tak nie jest? Jeżeli byłby wpatrzony w nią to nawet moje poczynania w kierunku rozpadu nic by nie dały, czy nie mam racji?

Prawda jest taka ze niektórzy są w związkach ale szukają kogoś lepszego. Jak nie znajdą to wracają do tego kogo mają. Skoro podrywa Cię zajęty facet tzn ze możesz być lepsza od tej z którą jest. A to najlepszy komplement.

facet to nie przeszkoda ,jego obecna tak.Zalezy od wielu czynnikow ,jesli stwierdze ze mam szanse ,zaryzykuje -ale na to trzeba konskiego zdrowia!

Zajety facet ktory daje sygnaly -to nic dobrego ,zawsze bedzie to robil.A dziewczyna ktora go podrywa musi sie liczyc z tym ze to kolczasta droga do szczescia .

Każdy i kobieta i facet raz na jakiś czas szukają skoku w bok. I przegadywanie sprawy nic nie pomoże. Najlepsza kuracja na problemy to znaleźć kogoś i szybkie przekonanie się każdy jest taki sam.

A mi się zdarzyło, mężowi chyba też. I skoro nadal jesteśmy ze sobą tzn ze lepszych niż my nie ma:)

inaccessible89 młode kobiety nie rozumieją tego, ze jak facet ma dziewczynę i szuka wrażeń czy nowej dziewczyny to będąc w przyszlosci z nim w związku czeka je to samo. Jak doprawia rogi obecnej dziewczynie to do prawi następnej a nawet żonie. Jak nie pasuje obecna dziewczyna to powinien rozstać się a nie szukać następnej gdy jest jeszcze w związku.

Co u was z ta wiernością, jeśli to są jednorazowe wysoki to nie ma problemu.

Wlasnie to takie dowartosciowanie sie chec poczucia lepsza. A tak naprawde to taki facet to najgorsze co moze sie przytrafic.