Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

obsesje biurowe

Polecane posty

Gość gość

jestem uzależniony od nóg szefowej. Codziennie w pracy wyobrażam sobie, że prowadzi mnie przy nich na smyczy po biurze, oprowadza po pokojach, analizuje dildem, każe ssać obcasy sobie i koleżankom. Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie? to tylko wyobrażenia, przecież jej o tym nie mówię. Jeszcze są takie, że daje mi swoje stringi do ust i każe latać z nimi po pokoju. Jej asystentka śmieje się z tego i wymierza mi ostrego kopniaka w jaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz jakoś szerzej uzasadnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego? Może ktoś uzasadnić swoją wypowiedź?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, to nie jest normalne. Uzasadnienie: -na smyczy wyprowadza się psa -dildem... no, co kto lubi -w butach się chodzi a nie ssie -majtki nosi się na dupie, nie w zębach -kopniak w klejnoty boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
erozja: ok, fajnie to napisałaś. Ja mam jednak takie dziwne pragnienie, żeby chociaż jedna z tych rzeczy się spełniła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swoją drogą, zdjęcie nogi Twoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
martyna, wiem czy fajnie? To tylko wyobrażenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubisz konie erozja? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nice:) hippiki na obcasach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
erozja a byłabyś w stanie spełnić którąś z tych moich fantazji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jak zamontujesz jej półkę na książki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma tak dobrze:-P Półkę ma zamontować majster złota rączka i to nieodpłatnie w gratisie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to nieodpłatne,w gratisie? To nic nie będę z tego miał? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale chodzi mi np o sytuację, że byłabyś z facetem, który by miał takie fantazje. Spełniłabyś je?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Satysfakcję...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę? Na które jej imię mogłbym liczyć z twojej strony? W końcu półka rzecz bardzo istotna w każdym domu? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytałam Twoje fantazje nt szefowej i muszę powiedzieć, że jak dla mnie ok. Nie oceniam tego, dopóki jej o tym nie mówisz ani nie zachowujesz się dziwnie jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym żadna z tych rzeczy nie wydaje mi się na tyle dziwna, że niewykonalna. Sama z facetami też różnie się zabawiałam. Tobie też życzę fajnych wrażeń, aczkolwiek może nie w biurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no może poza kopaniem w krocze. Tego bym raczej nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×