Czy wasi faceci też piją tyle piwa?

Wilku czemu już nie pisze o nocy kupadły?

@gość dziś Bo jak pewnie zdazyles sie zorientowac ERO jest zablokowane przez jakiegos frustrata ktory nie mial innego pomyslu jak na siebie zwrocic uwage:) Jak zacznie dzialac normalnie wroce do prowadzenia swojego tematu Wspolnota Polska Nocy Kupaly bo na innych nie bywam. U mnie jednak obowiazuja zasady ze rozmawiamy tylko ze stalego nicka z avatarem. A teraz mam wolne od prowadzenia WPNK wiec zrobilem sobie wycieczke po tematach ktore jakos dzialaja i zaciekawily mnie:) Np ten wchodzi u mnie tylko wpisany z google albo jak jest wsrod tych z listy najpopularniejsze. A uczuciowego nie moge otworzyc bo pojawia sie nasz ulubiony komunikat:) "502 Błąd bramy sieciowej Gdy zostaje użyty jako brama sieciowa lub proxy, serwer spróbuje przetworzyć to zapytanie gdy serwer upstream otrzyma niewłaściwą odpowiedź."

a to super, jak już będziesz na kupadle to wpadnę do ciebie z kwiatami:D

@gość dziś A czemu mialbys ja blokowac? Jestem ciekawy twoich motywacji:)? Mnie to nie rusza:)

Mój facet pije dużo piwa latem, na urlopie czy na wyjeździe, w sumie mam podobnie z tym, że u mnie dużo to jedno, dwa i to na słodko z malinowym syropem Paola. Nie pamiętam kiedy ostatni raz się "zwarzyłam" :O

Zostawiłam faceta przez to piwsko. On sam przyznawał że ma problem z piciem, jednak brakuje mu wewnętrznej motywacji do zmiany. Ja.chciałam żyć z człowiekiem, a nie człowiekiem i jego piciem. Pił codziennie po pracy dwa-trzy piwa, nieraz sięgnął po czwarte, często łączył z ziolem. Ale już popis dawał w piątek-sobotę, nie pamiętam weekendu bez spotkania /imprezy celem napicia się pięć razy więcej. Koleżanka mnie zapytała kiedyś, po co ludzie są ze sobą (dla bliskości). A cyy ja te bliskość czuje jak on jest już po dwóch piwach w swoim świecie? Nie. I koniec.