Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wady ojca przerzucone na chłopaka..

Polecane posty

Gość gość

Mój tata ma problem z alkoholem. Ojciec mojego chłopaka też. Z A. jestem od 2 lat. Moi rodzice często sie kłócą. Ja chce mieć zdrowy związek. Nienawidzę alkoholizmu. Ale z drugiej strony myślę, że wady przypisane ojcu zbyt często przerzucam na mojego chłopaka. Boję się ze on będzie taki jak jego i mój ojciec. Rozmawiałam z nim wiele razy na ten temat i zapewnia mnie, że nic takiego się nie wydarzy bo on też chce mieć normalną rodzinę, a wiąze ze mną przyszłośc. Ale pomimo tego strasznie się boje. Nie radzę sobie z uczuciami, strachem i często nad sobą nie panuję. Dodam że A. pije okazyjnie np. piwo. Czasem gdy jesteśmy na większych imprezach wypije więcej, ale myślę, że każdy facet ma coś takiego.. Pomimo często zdarza mi się kłócić z nim z tego powodu.. Pomocy. Może ktoś napisze tu coś co pomoże zrozumieć mi moje zachowanie i podsunie pomysł co robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozpisałam się strasznie i telefon mi nie wstawił komentarza... yhh... od nowa :D Głowa do góry maleńka, mój EX miał dziadka i ojca alkoholika i sam też dużo pił. Twierdził że dużo pije bo ma mocną głowę przez alkoholizm w rodzinie (bzdura...) twierdził również że chęć do alkoholu bierze się u niego z "przeklętego alkoholem" nazwiska (Bzdura!!!!). Wmawiał mi również że sam alkoholikiem nie zoszostanie. Alkoholikiem został, nałóg był jego drugim "ja" a nasze drogi się rozeszły. Mój obecny ma ojca który pije dużo piwa, ale sam widząc co alkohol zrobił z jego ojcem nie tyka %. Okazyjnie jak się ciut napije to jest max. Wniosek ? Jeśli facet NIE CHCE to nie będzie pił nałogowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozpisałam się strasznie i telefon mi nie wstawił komentarza... yhh... od nowa :D Głowa do góry maleńka, mój EX miał dziadka i ojca alkoholika i sam też dużo pił. Twierdził że dużo pije bo ma mocną głowę przez alkoholizm w rodzinie (bzdura...) twierdził również że chęć do alkoholu bierze się u niego z "przeklętego alkoholem" nazwiska (Bzdura!!!!). Wmawiał mi również że sam alkoholikiem nie zoszostanie. Alkoholikiem został, nałóg był jego drugim "ja" a nasze drogi się rozeszły. Mój obecny ma ojca który pije dużo piwa, ale sam widząc co alkohol zrobił z jego ojcem nie tyka %. Okazyjnie jak się ciut napije to jest max. Wniosek ? Jeśli facet NIE CHCE to nie będzie pił nałogowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozpisałam się strasznie i telefon mi nie wstawił komentarza... yhh... od nowa :D Głowa do góry maleńka, mój EX miał dziadka i ojca alkoholika i sam też dużo pił. Twierdził że dużo pije bo ma mocną głowę przez alkoholizm w rodzinie (bzdura...) twierdził również że chęć do alkoholu bierze się u niego z "przeklętego alkoholem" nazwiska (Bzdura!!!!). Wmawiał mi również że sam alkoholikiem nie zoszostanie. Alkoholikiem został, nałóg był jego drugim "ja" a nasze drogi się rozeszły. Mój obecny ma ojca który pije dużo piwa, ale sam widząc co alkohol zrobił z jego ojcem nie tyka %. Okazyjnie jak się ciut napije to jest max. Wniosek ? Jeśli facet NIE CHCE to nie będzie pił nałogowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×