Dlaczego mała firma musi płacić 1100 zł ZUS?

Dlaczego mała firma musi płacić 1100 zł ZUS? Nie kumam - jedna osoba, żadnych pracowników, mały sklepik i co miesiąc 1100 zł kuźwa to jakieś chore jest... jak to obejsć???

Nie da się. Albo pracuj na czarno.

bo chodzi o to by małe firmy plajtowały :D

Ta składka jest obliczona dla dziewiecioosobowej firmy i powinna ulec zmianie. Pisiorki coś o tym wspominali, że obniżą ją wg stawki dla jednej osoby ok.500-600 ma być.

to aż tyle się płaci?ale złodzieje p********e k***y ,

No niestety nie da się tego obejść, nie obraziłabym się gdyby ktoś wreszcie zrobił z tym porządek, bo to naprawdę chore, że taka pani z warzywniaka o ile nie jest rolniczką musi płacić takie kwoty - faktycznie można rzec, że obliczone na to, żeby mała firmę wydoić na maksa... Ja tam nawet ostatnio zaczęłam czytać o ustawie jednego gościa, który chce, żeby takie małe firemki się połączyły i razem zaplanowały jakąś sensowną reformę - uzwględniającą ten Zus. tutaj akcja: http://www.robimyustawe.org/ . ale pytanie czy firmy sie zaciekawią, bo jak pomyślę, że ta pani z warzywniaka czy tam kiosku zasuwa cały dzień żeby zarobić warzywkami na ZUS a potem na towar, a potem na siebie i jeszcze podatki, to nie wiem czy znajdzie czas. Życie, Polska kurcze

@Zdeterminowana Widzę, że tzw. ustawa Budrewicza jest na tapecie. Nie spodziewałam się takiego tematu na kafeterii... Odnośnie meritum: jeśli przykładowa pani z warzywniaka chce prowadzić biznes w bardziej sprzyjających warunkach, a co za tym idzie chce lepiej prosperować, to musi zaangażować się w ten projekt, a nie szukać wymówek, że nie ma czasu, bo pracuje. To jest właśnie polska mentalność: zróbcie coś, żeby to mi było lepiej, ale nie chciejcie nic ode mnie... Tak nie można. Budrewicz wyskoczył z bardzo ciekawą inicjatywą, ale sam nic nie zdziała, do tego potrzeba niemalże pospolitego ruszenia. Dlatego jeśli te małe firemki chcą poprawić swój los, chcą przetrwać, to muszą się w temat zaangażować. Bo przy obecnych przepisach, drugiej szansy mogą już nie dostać...

I tak żadnej szansy nikt im nie da :(. x Prawda jest taka, że budżetu nie stać na nic już obecnie :(. x Prawda jest też taka, że w odróżnieniu od obiboków, właściciele jednoosobowych firm nie pojadą strajkować pod sejm, ani dróg blokować. Zwyczajnie ich na to nie stać. x Od nowego roku bydło wywalczyło wyższą pensję minimalną, co dla jednoosobowej firmy oznacza wzrost tego haraczu o kolejne 100zł :(.

Tylko dla tego ze przyjęto zasadę obliczania ZUS dla malych firm ze średniej zarobkow firm zatrudniajacych do 10 osób .Dlatego male firmy jednoosobowe plajtują bądź nie oplaca ich się otwierać. Chyba że na czarno.Rzad PO tego na pewno nie zmieni bo oni zajęci są tylko zwalczaniem "strasznego "Kaczora .Resztę mają w d.....

Bo taki mamy chory system. ZUS to porażka, która skończy się bankructwem.

Ktoś musi płacić na emerytury tych wszystkich komuchów i urzędasów.

@misio1 Na szczęście pomysłodawca akcji, jak i zaangażowani w nią przedsiębiorcy, mają inne zdanie i liczą, że jednak uda się coś wywalczyć. Za to należą się słowa uznania, że pomimo niesprzyjających od lat okoliczności mobilizują się jeszcze, by wprowadzić zmiany ułatwiające prosperowanie małym przedsiębiorstwom. Najłatwiej jest powiedzieć, że na pewno się nie uda, więc nie ma co sobie w ogóle głowy tematem zawracać. Nie tędy droga, właściwa powinna bowiem prowadzić na wspomnianą tu już stronę www.robimyustawe.org - tam każdy chętny przedsiębiorca może się do akcji przyłączyć. Trzeba tylko chcieć...

>>>Najłatwiej jest powiedzieć, że na pewno się nie uda, więc nie ma co sobie w ogóle głowy tematem zawracać. Nie tędy droga, właściwa powinna bowiem prowadzić na wspomnianą tu już stronęwww.robimyustawe.org - tam każdy chętny przedsiębiorca może się do akcji przyłączyć. Trzeba tylko chcieć...<<< x Wybacz, ale z doświadczenia wiem, że łatwiej poprosić bandziora z cegłówką, by Ci częśc****eniędzy nie zabrał, niż uzyskać to od naszej władzy :(. x Państwo stale OKRADA prowadzących własną działalność. Weź na przykład zasiłek chorobowy z ZUS. W czasie choroby, jest to Twój jedyny przychód, a jednak odliczają Ci od niego podatek dochodowy (bez uwzględnienia kwoty zwolnionej) i każą zapłacić RÓWNOCZEŚNIE ubezpieczenie zdrowotne od zupełnie innej kwoty. Może Twoi geniusze najpierw zajmą się tym ? Nie sądzę, by Trybunał Konstytucyjny, uznał takie postępowanie, za zgodne z prawem.

@misio1 Poniżej wklejam jedne z założeń nowej ustawy: "06. Nowe zasady składki ZUS Składka ZUS jest sztywnym kosztem niezależnym od wyników finansowych firmy. Składka NFZ to po prostu część podatku dochodowego, a i tak 98% Polaków jest objętych ubezpieczeniem NFZ. Zawieszenie działalności gospodarczej wiąże się wyłącznie z możliwością niepłacenia ZUSu. Wprowadza to niepotrzebny stan niepewności - albo ktoś prowadzi firmę, albo rezygnuje. Propozycja, aby składka ZUS stanowiła procent w stosunku do obrotu z minimalnym limitem 50zł miesięcznie (tzn. płaci się dopiero kiedy składka przekroczy 50zł) oraz z maksymalnym limitem 600zł miesięcznie, płatne w zaokrągleniu do pełnych złotych). Likwidacja składki NFZ jako tworu sztucznego (składka to część PIT, a budżet NFZ jest znany) oraz powszechnie objęcie wszystkich świadczeniami z NFZ. Zgodnie z Konstytucją każdy ma prawo do takich świadczeń finansowanych z budżetu." Chcesz coś na tym polu dodać? Wejdź na podawaną wcześniej stronę i zgłoś swoją propozycję. Tzw. ustawa Budrewicza ma to do siebie, że jest tworzona przez przedsiębiorców i póki co każdy może się przyłączyć. Jakkolwiek byś nie był sceptycznie nastawiony, jest to chyba bardziej produktywne działanie niż wylewanie żali na kafeterii ;)

>>>Jakkolwiek byś nie był sceptycznie nastawiony, jest to chyba bardziej produktywne działanie niż wylewanie żali na kafeterii<<< x Ja nie wylewam żali, ale zwracam uwagę na problemy. x Nie pogniewaj się, ale nie wierzę w sensowność składania jakichkolwiek projektów, których nikt czytać nie będzie :(. x Aby przepchać coś w sejmie, musisz wywrzeć bezpośrednią presję na zainteresowanych. x Bez tego możesz pisać tylko pamiętniki :(. x Ps. Nie wiem: jacy specjaliści wymyślali Wasz projekt, ale uzależnianie wysokości składki od OBROTU, a nie od DOCHODU, jest zwyczajną głupotą i działa na niekorzyść przedsiębiorcy :(.

Nie macie firmy źle macie ją też źle moi rodzice też mają firmę i też ponad tysiąc złotych płacą zusu tak w każdej firmie jest jedynie przez pierwsze dwa lata sie płaci mały zus ile ty masz z tego dochodów przecież z tego kiedyś będzie emerytura

>>>Nie macie firmy źle macie ją też źle ... ile ty masz z tego dochodów przecież z tego kiedyś będzie emerytura<<< x Właśnie chodzi o sytuacje, gdy dochodu nie ma czasami nawet przez ponad rok, a firmę MUSISZ prowadzić, zobowiązany innymi umowami. Wtedy nie interesuje Cię: przyszła emerytura, ale to, skąd POŻYCZYSZ pieniądze na zapłacenie bieżącego ZUS-u i w jaki sposób je kiedyś oddasz. To doprowadza wiele małych firm do bankructwa :(.

bo pier/dolony zus ze wszystkich zdziera

U nas podatki to pikuś w Skandynawii jest więcej opłat

>>>U nas podatki to pikuś w Skandynawii jest więcej opłat<<< x Za to nie ma burdelu w przepisach.

no jest jest, a w spolce... jest jeszcze wiecej takich finansowo-papierkowych zawijasów. dlatego przydac sie moze komus namiar na skupspolek.com

Wejdźcie na kafeteria forum na temat kto z was jest dobry z geografii

straszne. taki ZUS? mieszkam w UK, mój mąż prowadzi wlasną małą działalność i płaci ubezpieczenia cos jak ZUS zaledwie 140 funtów ... rocznie.

Wejdźcie na kafeteria forum na temat kto z was jest dobry z geografii tam jest mądry komentarz na temat prowadzenia działalności gospodarczej

Głosować na KORWiN to ZUSu nie będzie.

Po co w ogóle istnieje instytucja zwana ZUS, tylko dla zbierania haraczy? Drobnym przedsiębiorcom rzuca się kłody pod nogi, a bycie "self employed" jest u nas o wiele bardziej skomplikowane niż w innych krajach UE. Pracuję na własny rachunek jako freelancer, ale nie mam firmy, z którą wiązałyby się duże daniny w postaci składek ZUS. Wystawianie faktur VAT bez działalności również nie jest teraz żadnym problemem, od kiedy powstały serwisy typu www.useme.eu Zdecydowanie bardziej opłacalna jest taka forma pracy + dobrowolne ubezpieczenie zdrowotne.

mnie też to przeraża, prowadzę mały sklep, na razie jeszcze rok jestem na małym zusie i jakoś daję radę na to zarobić i na życie i opłaty, resztę idzie na potrzebne zatowarowanie i nic już nie zostaje, nie ma mowy by coś odłożyć ,albo wyjechać na wakacje, przecież jak za rok będę musiała płacić ponad tysiąc zł zusu,a zarobki będą takie jak teraz to przez Zus, będę musiała zamknąć i zostanę bez jakichkolwiek środków do życia, a tak przynajmniej mam na to co jest niezbędne.To jest chore, państwo po prostu okrada tych najbiedniejszych

@misio1 Wracając do naszej dyskusji. Propozycja składki od obrotu, a nie od dochodu, nie jest głupotą. Rząd nigdy by nie poszedł na płacenie od dochodu, natomiast opcja z obrotem ma szansę przejść. Dlaczego? To proste: obrót jest zawsze "widoczny", a z dochodem to chyba wiesz, jak można kombinować ;) I jeszcze gwoli wyjaśnienia. Ustawa Budrewicza to nie jest żaden "mój" czy "nasz" projekt. Ja nie miałam z jego tworzeniem nic wspólnego. Dowiedziałam się o nim niedawno, zainteresował mnie i uznałam, że warto o nim porozmawiać. A co do tego, kto za nim stoi, to wpisz sobie w google "Paweł Budrewicz", a przekonasz się, że pomysłodawca doskonale wie, o czym mówi :)

wlasnie dlatego , ze jest małą firma.. nie zatrudniasz pracowników , a więc niszczysz gospodarke kraju im ktos wiecej zatrudnia prawcowników tym ma wieksze ulgi przy placeniu podatków .. Logiczne to przecież jest.. duze firmy ktore zatrudniają ponad 1000 ludzi często wcale nie placa podatków albo bardzo niskie podatki

@Babicz i @zdeterminowana mnie przekonałyście, żeby włączyć się w tą ustawę Budrewicza - jak my sami sie nie weźmiemy to kto? Sąsiadka za nas tego nie zrobi, a dajemy sie łupić równo - jeśli ZUS był liczony dla firm 9 osobowych, to dlaczego taką kwotę ma płacić jednosobowa firma? No na logikę czystą - to jest zdzierstwo. I nie wiem czy Budrewiczowi się ta ustawa uda czy nie, ale nie zamierzam się z boku przyglądać - co "przedsiębiorcy" zwykle robią