Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MizantropiaOdraza1994

Czy zdaża wam się rezygnować z wlasnego ja dla otoczenia?

Polecane posty

Ja nie znam kompromisów, świat musi sie dostosować do mnie, nigdy w życiu nie zrezygnowałam z czegoś by zadowolić innych. Nie byłam i nie będe uległa, podatna na wpływ ludzi, którzy wcale nie sa ode mnie lepsi w żadnym stopniu. Non serviam, jak mawiał Lucyfer. Jeśli osiągnięcie stabilnej sytuacji życiowej, finansowej przy zachowaniu wlasnego ja będzie trudniejsze, to będzie, nikt nie powiedział, że będzie łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobaczymy jak ci się dzieci urodzą,ale one pewnie nie pasują do planu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, satanizm laveyański jest dla mnie typową festyniarską sektą dla zblazowanego amerykańskiego społeczeństwa, co nie zmienia faktu, że cześć jego filozoficznych załozeń jest słusznych, ale można je rozpatrywać w oderwaniu od laveya, bo nie nie był ani pierwszym, ani jedynym, który stworzył podobną filozofię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zobaczymy jak ci się dzieci urodzą,ale one pewnie nie pasują do planu" Zobaczymy to, że będe dalej kontynuowała swoje podejście do życia, i nie wiedze powodu, aby było inaczej, co więcej naucze indywidualizmu swoje dzieci, tak jak moi rodzice nauczyli go mnie. Nie mierz innych własną miarą zahukanej kury domowej, której nic sie już w życiu nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowy emocjonalnie człowiek potrafi współżyć z innymi i wypracowywać kompromisy nie tracąc swojej osobowości ani integralności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inaccesible, w jakim celu? Opisujesz szarą myszke, ja wybrałam inną drogę. Czy wielcy ludzie, wielkie postacie w naszej historii "wypracowywaly kompromisy", czy narzucały z sukcesem swoją wizje innym, nie dawały się stlamsić? :) pomyśl o tym. Nie wszystkich ludzi szanuje, w zasadzie większośc jest głupia, nie ma nawet ułamka tej wiedzy i inteligencji, którą ja mam, czemu mam im ulegać albo ich szanować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sztuka zachować własne ja i współistnieć w społeczeństwie.Zahukana kura domowa ma bardzo fajną rodzinę co nie przeszkadza jej w realizowaniu się w tym co robi i co robic umie.Dzieci odrobinę przewartościowały moje dążenia do samorozwoju i do indywidualizmu. Życzę wytrwalości w "dązeniu do indywidualizmu":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje wypowiedzi nie świadczą o jakiejś wybitnej inteligencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychodze z założenia, że światopogląd powinien wynikać z wnętrza, własnych przemyśleń, a nie z tego, że otoczenie wyznaje podobny, albo z tego że ktoś kogo szanujemy tak mówi. Można oczywiście uznać taki światopogląd za słuszny, ale tylko w drodze własnych przemyśleń, samodzielnego i świadomego uznania go za słuszny, a nie w wyniku konformizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tak bardzo walczysz o własne ja to co tutaj robisz?Co chcesz powiedzieć użytkownikom tego forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja nie znam kompromisów, świat musi sie dostosować do mnie, nigdy w życiu nie zrezygnowałam z czegoś by zadowolić innych. Nie byłam i nie będe uległa, podatna na wpływ ludzi, którzy wcale nie sa ode mnie lepsi w żadnym stopniu" xxx ja sie nigdy nie przejmuje opinia innych, ale uwazam ze postawa "ja albo oni" jest troszke dziecinna...mi sie to kojarzy z takim wywarzaniem otwartych drzwi;-) xx "Jeśli osiągnięcie stabilnej sytuacji życiowej, finansowej przy zachowaniu wlasnego ja będzie trudniejsze, to będzie, nikt nie powiedział, że będzie łatwo" xx ale naprawde nie trzeba duszy diablu zaprzedawac;-) wszystko to kwestia wyborow ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku trzeba poznać świat i ludzi,żeby jakikolwiek światopogląd posiadać:)Inteligencja to rzecz nadana,tego nikt nie jest wstanie się nauczyć.Jest jeszcze coś takiego jak kompromis,bez czego nie ma możliwości współistnieć w społeczeństwie.Dla mnie nikt nie narzucał jak mam się ubierać,jakiej muzyki słuchać,jakie studia wybrać,w która stronę iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" inaccessible89 dziś Znam też mnóstwo szarych myszek przekonanych o swojej wyjątkowości usmiech.gif" xx kazdy czlowiek powinien byc przekonany o swojej wyjatkowsci - co w tym zlego?;-) a ten kto jest myszka czy nie - to indywidualna sprawa;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale uwazam ze postawa "ja albo oni" jest troszke dziecinna...mi sie to kojarzy z takim wywarzaniem otwartych drzwi" No ale co mam zrobić, gdy w większości przypadków mam inne zdanie niż większośc, a zdanie większości w dodatku wydaje mi się najczęściej głupie, nielogiczne, nieprzemyslane :) czasem mam wrażenie, że żyje w domu wariatów, albo jakimś świecie gdzie wszystko jest postawione na głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" gość dziś Jest jeszcze coś takiego jak kompromis,bez czego nie ma możliwości współistnieć w społeczeństwie" xx i tak i nie. To zalezy od twojej sily jako jednostki - im ona wieksza tym mniejszy kompromis, zalezy czy wypowiedasz sie z pozycji sily (wplywow, zamoznosci itd.) - sa ludzie kt zawsze musza sie dostosywac i tacy ktorzy praktycznie nigdy (np. urodzeni w b. bogatych rodzaniach, to tylko przyklad) xx "Dla mnie nikt nie narzucał jak mam się ubierać,jakiej muzyki słuchać,jakie studia wybrać,w która stronę iść " xx tego sie nie da narzucic - to raczej ludzie slepo sie podlaczaja zeby czuc przynaleznosc do wspolnoty;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No ale co mam zrobić, gdy w większości przypadków mam inne zdanie niż większośc, a zdanie większości w dodatku wydaje mi się najczęściej głupie, nielogiczne, nieprzemyslane usmiech.gif " xxx tez tak mialam - a teraz? teraz sie nie skupiam na zdaniu innych stad czasem nie wiem ze mysla inaczej - bo nawet jak mysla to co mnie to obchodzi czy interesuje, hm?;-) wyjatkiem sa ludzie kt osiagneli to co ja zamierzam - wtedy sie zastanawiam dlaczego oni maja inny poglad xx "zasem mam wrażenie, że żyje w domu wariatów, albo jakimś świecie gdzie wszystko jest postawione na głowie." xx zmien otoczenie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROR -> tylko we wspomnianych przypadkach brak im obiektywizmu i w podkreślaniu swej rzekomej wyjątkowości są irytujące ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idźcie na plac zabaw i uczcie się od dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mizantropia noxelia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" inaccessible89 dziś ROR -> tylko we wspomnianych przypadkach brak im obiektywizmu i w podkreślaniu swej rzekomej wyjątkowości są irytujące" xx nikt nie ejst obiektywny - ani ty ani ja ani oni - wszystko jest subiektywne;-) niepokojace jets ze te opinie wzbudzaja w tobie jakiekolwiek emocje "irytujace" Ja jestem swiadoma ze jakas tam czesc ludzi wybiera inne niz ja rozwiazania - ale mnie to nie irytuje ze oni wybieraja inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobrze - intersubiektywne. Niepokoi Cię to, że niektóre ludzkie zachowania odbieram jako irytujące? Doprawdy...? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jakby każdy tak postępował de/bilko to byś nic od innych nie uzyskała bo każdy by tylko sie sobą interesował." xx po co ja przezywasz, hm? dodaje sobie tak przewago bo nie wieezysz w sile wlasnych argumentow?;-) i tak jest - yten kto moze (silniejszy) interesuje sie soba - a mniejszy musi sie tez inetersowac wiekszym - proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" inaccessible89 dziś No dobrze - intersubiektywne. Niepokoi Cię to, że niektóre ludzkie zachowania odbieram jako irytujące? Doprawdy...? jezyk.gif" xxx tak, bo po co sie przyjmowac i przywiazywac do tego jakiekolwiek emocje. Jelsi glosuje na polityka A, to po co mam sie intersowac ze polityk C i D robia bledy, po co sie na tym skupiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROR -> ponieważ takie, a nie inne, poglądy tych ludzi powodują, że uznają one, że mają prawo mieszać się w życie innych ludzi (w tym moje) i krytykować je. Twoje... jak to określiłaś, z a n i e p o k o j e n i e moim wpisem na forum niejako przeczy Twojej teorii, że "po co sie przyjmowac i przywiazywac do tego jakiekolwiek emocje" - przecież jestem tylko anonimowym bytem internetowym, z którym nie masz żadnej realnej styczności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kazdy robi to co lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×