Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MizantropiaOdraza1994

Czy zdaża wam się rezygnować z wlasnego ja dla otoczenia?

Polecane posty

" inaccessible89 dziś ROR -> ponieważ takie, a nie inne, poglądy tych ludzi powodują, że uznają one, że mają prawo mieszać się w życie innych ludzi (w tym moje) i krytykować je' xxx ja wychodze z zalozenia ze kazdy sam sobie ustala jakie ma prawa, i jakie prawa maja inni w jego zyciu. To ze ktos krytykuje to jedno - ale to co ty z tym zrobisz (czy sie przejmiesz czy olejesz cieplym moczem) to co innego xx "Twoje... jak to określiłaś, z a n i e p o k o j e n i e moim wpisem na forum niejako przeczy Twojej teorii, że "po co sie przyjmowac i przywiazywac do tego jakiekolwiek emocje" - przecież jestem tylko anonimowym bytem internetowym, z którym nie masz żadnej realnej styczności" xx i tak cie traktuje - jako byt. Nie nie pokoje sie na powaznie, uzylam takiej formy grzecznosciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożyczka na Dowód bez Zaświadczeń http://www.kredytyt.pl od 100zł do 200.000zł Odbierz pieniądze! - Kredyty na Wakacje 2015 - kredyty przez internet, dla Firm - Kredyt na mieszkanie/hipotekę - Pożyczka na Samochód bez BIK, Chwilówki Wypełnij krótki wniosek a my do Ciebie bezpłatnie oddzwonimy i przestawimy najlepszą ofertę Kredytu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" inaccessible89 dziś W takim razie gratuluję zimnej krwi w każdej sytuacji, ale w nią nie wierzę." xxx nie mam zimnej krwi - potrafie sie przejac czyms co mnie zastanowi, filtruje jedynie to co mnie zastanawia. A czy wierzysz czy nie - jest mi obojetne;-) Z doswiadczenia wiem ze jak ludzie sa niepewni to nie wierza innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100% obojętność na wszelkiej maści ludzkie gadanie jest niemożliwa, zwłaszcza, jeśli owo gadanie idzie w parze z czynami. Dowartościowujesz się ocenianiem cudzej psychiki na podstawie wpisów na forum...? Ciekaw jestem, czy zawsze wnioskujesz na podstawie nikłej ilości danych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"100% obojętność na wszelkiej maści ludzkie gadanie jest niemożliwa, zwłaszcza, jeśli owo gadanie idzie w parze z czynami" xxx nparwde wydaje cie sie to niemozliwe?:-) moze w takim razie poszukaj w sobie i znajdziesz odpowiedz dlaczego jestes zakladnikiem tzw. ludziekiego gadania?;-) ;-) xx "Dowartościowujesz się ocenianiem cudzej psychiki na podstawie wpisów na forum...? Ciekaw jestem, czy zawsze wnioskujesz na podstawie nikłej ilości danych" xx widze tutaj brak logiki - zadajesz pyatnie i potem zakladasz ze moja odp jest twierdzaca i kolejne pytanie odnosie sie tej wyimaginowanej odpowiedzi. Po kolei, ludzie na forum sa mi obojetni - nie zwracam uwagi na to kro mowi tylko co. ani mnie to nie dowartosciowuje ani nie doluje, traktuje to jako tania (nieymagajaca wysilku) rozrwke i wychodze z zalozenia ze druga strona robi tak samo. Nie mam zadnych danych i nie wysnuwam zadnych wnioskow - najwyzej zadaje pytania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" inaccessible89 dziś ROR... odpowiedz sobie sama na pytanie, czemu nie wiedząc o mnie nic, sugerujesz mi różne rzeczy smiech.giflapka.gif" xx niczego ci nie sugeruje - to tobie sie tak wydaje - a ja nie polemizuje, z zalozenia, z czyimis subiektywnymi wrazeniami;-) rownie dobrze moge powiedziec "super dzis mamy dzien" i jedna osoba to odbierze jak zwykla wypowiedz a druga powie - przez swoj pryzmat - uzna ze probuje jej dowalic bo akurat ona przechodzi przez jakis kryzys, ludzie bywaja przezabawni;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To "moze w takim razie poszukaj w sobie i znajdziesz odpowiedz dlaczego jestes zakladnikiem tzw. ludzkiego gadania?" jest ocena i nie wydaje mi się tak, dlatego, że mam kryzys. Do tego należy dodać sugestię, że jestem niepewny siebie - "z doswiadczenia wiem ze jak ludzie sa niepewni to nie wierza innym" - a przecież napisałem, że nie wierzę w prawdziwość Twoich słów. To wbijanie szpilek w rękawiczkach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To "moze w takim razie poszukaj w sobie i znajdziesz odpowiedz dlaczego jestes zakladnikiem tzw. ludziekiego gadania?" jest ocena i nie wydaje mi się tak, dlatego, że mam kryzys" xxx to nie jest ocena bo ja tego nie wartosciuje, narzekasz na cos to ci podpowidam rozwiazanie a co z tym zrobisz - to juz twoja sprawa, mozesz to (moje rozwiazanie) olac albo sie na nie obrazic;-) xx "Do tego należy dodać sugestię, że jestem niepewny siebie - "z doswiadczenia wiem ze jak ludzie sa niepewni to nie wierza innym" - a przecież napisałem, że nie wierzę w prawdziwość Twoich słów" xx jakbym chciala napisac ze "uwazam ze jestes niepewny siebie" to bym to napisala wprost - ja niczego nie sugerowalam - to ty sie doszukujesz w moich slowach odniesien personalnych , tak sadze. A to czy wierzysz w moje slowa jest mi obojetne - bo co to zmienia? To tylko informacja ze nie wierzysz komus, bo tak i juz;-) jak dla mnie ok. choc osobiscie ejstem ufna w stosunku do ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twierdzisz,że studiujesz.Jak to jest możliwe w przypadku kiedy świat ma się dostosować do ciebie?Czy pytają cię kiedy raczysz przyjść na zajęcia czy tam zaliczyć jakieś kolokwium albo egzamin zdać.Z takim podejściem do życia to chyba trudno ,nawet zaocznie.Każdy mądry kiedy nie musi zadbać sam o siebie,zapłacić rachunków,później życie zaczyna być przykre .A "Komu bije dzwon"czytało dziecko?Chodzi mi o ten cytat na początku,że żaden człowiek nie jest samoistną wyspą ...Nie pamiętam dokładnie ,ale sens był taki,że człowiek nie może funkcjonować jako samodzielna ,aspołeczna istota,zawsze jest w jakimś sensie zależny od innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wyrastają egoiści podkreślając na pierwszym miejscu swoje"JA". JA najmądrzejsza, najpiękniejsza, JA to, JA tamto. Biedne zbłąkane istoty. Przybierając różne maski przez swoje JA myślą, że są bogami Wszechświata. A tak naprawdę nie słuchają swojej biednej istoty, która kołacze cichutko do ich umysłów mówiąc "obudź się już czas". Tak czas zauważyć, że nie żyjesz sam/a na tym świecie, że oprócz twojego JA jest o wiele, wiele więcej istot na tej ziemi , które też jak Ty istnieją. A twojego JA tak na prawdę nie ma, czy możesz go dotknąć, zobaczyć? Inne istoty w świecie realnym też zasługują na to co Ty chciał/a byś mieć w życiu, bo też są wyjątkowe.Dlatego traktuj je tak jak chcesz by ciebie traktowano. W domu, pracy, na ulicy, w urzędach , gdziekolwiek jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrafię przytakiwać w razie potrzeby,a myślę sobie swoje.Zwłaszcza rodzicom,kiedy potrzebuję wsparcia finansowego.Pyskowałam na studiach za dużo i omal mnie nie wywalili,próbowałam udowadniać swoje i nie wyszło mi to nigdy na dobre.Życie weryfikuje pewne sprawy,kiedy już coraz bliżej 30urodziny:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Twierdzisz,że studiujesz.Jak to jest możliwe w przypadku kiedy świat ma się dostosować do ciebie?Czy pytają cię kiedy raczysz przyjść na zajęcia czy tam zaliczyć jakieś kolokwium albo egzamin zdać.Z takim podejściem do życia to chyba trudno ,nawet zaoczni" Nie wiem o czym mówisz. Jestem sprawdzana z swojej wiedzy, nie rozliczana z poglądów czy czegoś innego. Reductio ad absurdum i w dodatku nieudolne. ".Nie pamiętam dokładnie ,ale sens był taki,że człowiek nie może funkcjonować jako samodzielna ,aspołeczna istota,zawsze jest w jakimś sensie zależny od innych? " To ja odpowiem cytatem z innej, mniej znanej książki, a dokładniej "Hymn" http://www.libertarianizm.pl/_media/wolnosciowe_czytanki:prekursorzy:hymn.pdf cytat jest za długi, chodzi o końcówke tej książki. link jak widze nie działa, wpisz w google tytuł książki i autorki "Hymn -Ayn Rand". znajdziesz w google prawidłową wersje tego linku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie wiem o czym mówisz. Jestem sprawdzana z swojej wiedzy, nie rozliczana z poglądów czy czegoś innego" xxx czyli sie dostosowujesz bo ktos okresla zasady na jakich jestes sprawdzana;-) poza tym sam proces studiowania polega na tym ze musisz spelnic okreslone warunki np. stawic sie na egzamin itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszłam na studia z własnej woli godząc się na to, że będe sprawdzana z wiedzy. Nikt jak dotąd nie kazał mi tam zmienić światopoglądu, zmienić się :P gdyby tak było, nie byłabym potulna, nawet kosztem wyrzucenia z studiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Poszłam na studia z własnej woli godząc się na to, że będe sprawdzana z wiedzy. Nikt jak dotąd nie kazał mi tam zmienić światopoglądu, zmienić się jezyk.gif gdyby tak było, nie byłabym potulna, nawet kosztem wyrzucenia z studiów " xxx a co kogo obchodzi twoj swiatopoglad? ;-) ;-) ;-) ;-) studia czegos tam cie ucza na pewnych zasdach - rozliczaja cie z tej wiedzy, a potem co z tym zrobisz to twoja brocha. Studia tez pokazuja koniecznosc przystosowania sie do pewnego systemu, wolni ludzie nie robia sobie papierkow jakichs uczelni - bo nie ma w nich takiej potrzeby. Aha - i nie wiedze tutaj potulnosci - nikt nie daje sobie zmieniac swiatopogladu, zwlaszcza w wieku butnu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja odpowiem cytatem z innej, mniej znanej książki, a dokładniej "Hymn"Po co to ja? Odpowiadasz Ty czy Twoje JA? Jeżeli Twoje Ja to nie ma Cię? Czy to rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto nie jesteś wolna jesteś NIEWOLNIKIEM swojego JA . UWAŻNOŚĆ to cecha, której powinnaś się nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze na chwile odejsć od komputera i nie mogę udzielić dłuższej odpowiedzi, ale osobo wyżej, jesli tak bardzo razi cie to "ja", to dostaniesz zawału po przeczytaniu dwóch ostatnich rozdzialów ksiązki którą poleciłam :P są krótkie, kilka minut czytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ror to tępa dzida, po co wy z nią dyskutujecie? każdy na uczuciowym to wie a kasi chyba się działy pomyliły :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żadne książki nie mają na mnie wpływy, wiedzę czerpię ze swojego umysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kazdy czlowiek powinien byc przekonany o swojej wyjatkowsci - co w tym zlego?" x Nie wiem czy złego, ale na pewno żałosnego i często świadczy o kompleksach. Mylisz zdrową pewność siebie z urojonym poczuciem wyjątkowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak nie na temat,czasem piszę z pomarańczy,ale nic złego,rzadko mam na to czas,więc nie ma sensu logować się na stałe,żeby mnie jakaś menda denerwowała:-)i robiła chamskie podszywy:-(Nie zakładam tematów,czasem komuś odpowiem i to tyle,czytam sobie jakieś konkretne historie,nie zboków i hejterów.Cenię sobie,kiedy ktoś mi podrzuci jakiś fakt z historii,książkę,film ,jakiś zespół i to jest fajne:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" gość dziś ror to tępa dzida, po co wy z nią dyskutujecie? każdy na uczuciowym to wie" xx a moja psychofanka dalej w natarciu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie wiem czy złego, ale na pewno żałosnego i często świadczy o kompleksach. Mylisz zdrową pewność siebie z urojonym poczuciem wyjątkowości. " xx niczego nie myle, co najwyzej ty inaczej to odbierasz to po pierwsze;-) po drugie uwazam ze wyjatkowosc to stan ducha i kazdy powinien czuc sie wyjatkowy - dla siebie samego pzrede wszytskim;-) a urojone moze byc wszystko;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam,muszę się streszczać.Nie myślałam o światopoglądzie,ale obowiązkach,że trzeba się dostosować do pewnych terminów,dat,godzin i nie ty decydujesz,tylko uczelnia,albo pracodawca.Nawet jak masz coś swojego to zawsze cię dopadnie jakiś urząd skarbowy i sanepid wredny,światopogląd nikogo wtedy nie interesuje,tylko czy prowadzisz biznes przepisowo:-PTeż muszę przerwać dyskusję,bo jestem biedna istota zniewolona pracą:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×