Chcę mieć drugie dziecko. Niestety mąż nie podziela mojej chęci...

Maz po pierwszym dziecku zmadrzal, a ty nie.

w Polsce jest obowiązek pracy do 67 r.ż, więc nie wszystkie babcie to 45- latki, a mimo to zapieprzają i na etacie i przy wnukach, bo dzieci są leniwe i lubą się wyręczać dziadkami, bo przecież tak wygodniej, to zróbmy sobie kolejne żeby się tym dziadkom nie miało kiedy nudzić

Jest roznica pomiedzy pomaganiem, raz na jakis czas, opiekowaniem sie wnukami, a przebywaniem z wnukiem caly czas i robieniem wszystkiego.

pomoc to pomoc, jak dla mnie opiera się na przypilnowaniu dziecka jak musze iść do lekarza, a nie na myciu garów i sprzątaniu, bo wielce umierająca leży w połogu

ten temat to istny cyrk... piszcie więcej bo fajnie jest sie pośmiać :)

Autorko - sama widzisz - zawiesiłaś studia. jak pojawi się kolejne dziecko to na 100% już na nie nie wrócisz. Skończ edukację, rozwiń się, pomyśl o swojej przyszłości. Na drugie dziecko masz jeszcze masę czasu.

Hmm jak kobieta jest w połogu to zajmować sie domem i dzieckiem powiem maz/ojciec dziecka a nie babcie . Niby dorosłe jesteście ,zakładacie swoje rodziny a bez mamuski ani rusz. Zeby nie bylo ...zyje z rodzicami bardzo dobrze aleee pierwsze dni po urodzeniu dziecka były tylko moje i męża . Autorko twoj maz ma wiecej oleju w głowie niz ty . Myśl glowa a nie macica .

13.46 i o to właśnie chodzi, ale te z nieodcięta pępowiną będą nadal twierdzić jakie to my jesteśmy sfrustrowane i mamy fatalne stosunki rodzinne, a one taki raj

Jakie Wy jestescie proste to az zal :) po pierwsze obowiązek pracy do 67 r.z. to wynalazek poprzedniego rzadu. Moja mama przeszla na emeryture w wieku 57 lat, najpierw na wczesniejsza a pozniej juz normalna. Po drugie nie kazdy maz moze zajmowac sie domem w czasie pologu zony! Moj np pracuje po 12h dziennie z dojazdami 14h i tak od kilku lat, barbarzynstwem by bylo zaganiac go do mopa i garow! Urodzilam wczesniaka wiec roboty bylo podwójnie, nikogo nie musialam prosic o pomoc, wszyscy dobrze wiedzieli ze pomoc trzeba... ale tu z***bi...e wszystko wiedzace mamuski wiedza lepiej... jestescie tak podle i wredne, ze szkoda gadac, wspolczuje ludziom, ktorzy przebywaja z wami na codzien.. byle kogos obrazic, zmieszac z blotem, wysmiac, upodlic... z tego czerpiecie satysfakcje, jak zmije. Dzis bede sie modlic aby kazda zz tych cham..k z tego forum spotkalo nieszczescie...

jak już wymodlisz, to pamiętaj że zło powraca

hahaa typowa pseudo katoliczka "bede sie modlic aby kazda zz tych cham..k z tego forum spotkalo nieszczęście"- rozumiesz kretynko na czym polega idea modlitwy?? czy nie mieści się to w twojej główce?

I odezwaly sie... byc takim człowiekiem jak wy to wstyd. Jakiez musicie miec smutne zycie, ze pocieszacie sie obrażaniem innych? Ulzylo wam? Ale rownowaga w naturze musi byc, musza byc dobrzy ludzie i dno tez musi byc inaczej swiat bylby za piekny. Ehh prostaczki, zal mi was :(

Ty z 21:17 Musisz miec podly wyraz twarzy. Jaki jad w tobie siedzi... Jak ci sie z tym zyje? Ktos w ogole z toba rozmawia? Czy tylko anonimowo w internecie taka jestes? Jesli tak to wiesz, ze jestes falszywa i dwulicowa? Trzeba stronic od takich ludzi, powinnas byc odseparowana od spoleczenstwa bo siejesz zlo i nienawisc :/ jakie smutne musza byc twoje dzieci majac taka matke.... o ile w ogole ktos chcial miec z toba dzieci :/ bardzo ci wspolczuje, naprawdę.

"Po drugie nie kazdy maz moze zajmowac sie domem w czasie pologu zony! Moj np pracuje po 12h dziennie z dojazdami 14h i tak od kilku lat, barbarzynstwem by bylo zaganiac go do mopa i garow! " Nie no jasne lepiej zaciagnac wlasna matkę niz biednego mężusia:)

smutne, to być człowiekiem, który modli się o nieszczęścia dla innych, a tak, jak opisałaś mnie, to w rzeczywistości reprezentujesz siebie, bo tylko tacy ludzie złorzeczą innym, więc serdecznie współczuję tobie, że musisz się ze sobą męczyć, temu biednemu wcześniakowi, którego sprowadziłaś na świat i całemu twojemu otoczeniu, ze muszą mieć cokolwiek wspólnego właśnie z tak dwulicową żmiją, jaką jesteś ty, sama sobie wystawiłaś świadectwo 2 postami, żegnam, bo nie zamierzam marnować mojego czasu na osobę twojego pokroju

Hehehe dobrze wiesz jak jest moja droga :) kto ma dobre intencje a kto zle :) faktycznie w nerwach mnie ponioslo z ta modlitwa, ale tak reaguje na chamstwo w takim rozmiarze :) zazwyczaj jak mam gorszy dzien, jestem zla czy smutna staram sie wprowadzic mila atmosfere nawet na anonimowym forum czyli zupelne przeciwienstwo ciebie :) powodzenia. Papa

Modlenie się o nieszczęścia dla innych... Co ja tu robię. Faktycznie kafe to dno.