Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość_Patrycja

poronienie chybione, mialam dwa serca, zostalo tylko jedno :(

Polecane posty

Gość gość_Patrycja

Ciężko sie po tym pozbierac :( Wczoraj wrocilam ze szpitala... A dzieci pytają non stop o dzidziusia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co odrazu rozpowiadalas o tym Przejmujesz się co z dziećmi, to co stukalas się bo dzieci dzidziusia chcieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Patrycja
trzeba byc psychicznie niedorozwiniętym, żeby pisać taki komentarz. Ale karma do Ciebie wróci. Nie pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję Ci autorko. Nie przejmuj się pierwsza wypowiedzią, ja Cię rozumiem. Córce 5lat powiedzieliśmy o ciąży w 6tc bo tak się cieszyliśmy i byliśmy wniebowzięci, ona tez. W 7tc trafiłam z krwawieniem do szpitala.dzieki,Bogu wszystko skończyło sie dobrze ale domyślam sie co możesz czuć. Dzieciom wytłumacz to jakos jak najlagodniej, ze dzidziuś jeszcze nie teraz będzie bo okazało sie, ze jesteś przeziębiona i najpierw musisz wyzdrowieć, wiec dzidziuś musi poczekać. No nie wiem, sama nawet nie chce się zastanawiać co musialabym córce mówić. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz ze dzidzia poszła po mleczko, dzieci wkrótce zapomną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
który tc to był? A dzieci ile maja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_Patrycja
10tc. Mam synka 7 lat i córcię 5 lat. Wytłumaczyłam im szczerze, że Pan Jezus potrzebował w niebie aniołka i wybrał naszego dzidziusia. Tak się wszyscy cieszyliśmy, a teraz ogromna pustka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a urządziłaś pogrzeb Aniołkowi? żebyście mieli gdzie Go odwiedzać? czy pozwoliłaś Go wyrzucić do kosza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego najlepiej mówić po ukończeniu 12 tc. mam taką kuzynkę co rozpowiada od momentu pozytywnego testu, a potem zwykle zaraz poroni i ma pretensje, że ludzie jej nie pocieszają, zamiast pójść do psychologa to wydzwania nawet po dalszej rodzinie opowiadając że poroniła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko współczuję,a głupimi komentarzami się nie przejmj. A do pani pytającej o pogrzeb-tak ja pochowałam mojego Aniołka z gpdnością na jaką zasługje każdy człowiek nawet ten dopiero poczty. Ale ktoś o zerowej empatii tego nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspołczuję Ci ... też przez to przeszłam tydz temu i też za szybko się cieszyliśmy .. polowa rodziny i znajomych już wiedziała a teraz gdy ktoś zaczyna temat jak się czujesz w ciąży , muszę z przykrościa tłumaczyć co się stało .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poroniłam w 18 tyg ciązy, choć nic na to nie wskazywało, porostu serduszko przestało bić, nie ma dobrego momentu na powiedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×