Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przestaje mi zalezec?

Polecane posty

Gość gość

Witam. Tak siedze i sie zastanawiam... Jestem z dziewczyna prawie 2 lata. Ona dosc czesto sie na mnie obraza o jakies p*****ly, no i zawsze to bylo tak, ze nie moglismy bez siebie za dlugo wytrzymac. Jak nie chciala sie spotkac, to bylo mi po prostu przykro. Jak nie odpisywala tak samo. Ciagle zastanawialem sie, co robi, za co konkretnie sie obrazila i chcialem to naprawiac. W piatek obrazila sie kolejny raz. Nie odzywalem sie do niej, ale wczoraj napisalem smsa i wygladalo to tak: Ja: Czesc, co slychac? Ona: Wszystko ok. I caly dzien milczelismy. Dzis odezwalem sie znowu. Ja: Umawialismy sie, ze widzimy sie jutro. Czy to aktualne? Ona: Jak chcesz I nie odpisalem jej, bo jawnie mnie olewa. Martwi mnie natomiast fakt, ze zamiast myslec o niej, probowac dociec, o co jej znowu chodzi po prostu mam to w d***e. Zjem obiad i ide z kolega na piwko, a ona niech sobie siedzi obrazona. Zastanawiam sie, dlaczego tak jest? Nie jest mi ani troche przykro, ze tak postepuje. Co wiecej, nawet lekko sie ciesze, ze mam troche spokoju na wlasne zainteresowania czy spotkanie sie z kolega. To normalne zmiany po 2 latach, czy cos sie wypala? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo baby takie są, czepiają się o bzdety, potrafią wyłapać kilka słów z 40 zdań i złożyć te słowa w jedno zdanie jakie im najbardziej odpowiada i strzelić focha, bo niby coś źle powiedziałeś. Olać i się nie przejmować, jeśli jej zależy to zmieni swoje postępowanie i będzie się na przyszłość kontrolować, a jeśli nie zależy, to tym lepiej dla ciebie, przestanie marnować ci czas i znajdziesz sobie inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest rozpieszczona pi:p***a,i tak bedzie kolowala caly czas.znajdz kogos normalnego bo ona mysli ze bez jej du:ppy nie potrafisz zyc.a jak z nia bys wzial slub to by jeszcze gorzej toba miatala.Wez sobie odpocznij to nie jest zdrowe dla ciebie towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 lata to w zupełności wystarczający czas żeby się dziewczyna znudziła i żeby wymienić na inną. Nie przejmuj się to normalne, dla twojej rasy gdzie faceci to po prostu chu*e ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że ta dziewczyna przesadza a ty masz po prostu dość. I to nie jest kwestia wypaleni się związku, ale kazdy człowiek przy zdrowym rozskądku, po prostu by się zmęczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za odzew ;) Temat fochow znam az za dobrze. Na poczatku sie na to lapalem, ale kiedy skminilem, ze robi problemy z d**y, to zaczalem ja olewac. Zawsze po paru dniach przylatywala z placzem i mowila, jak to bardzo mnie kocha. Najbardziej irytuje mnie, ze ona nie potrafi przyjac odmowy/zaakceptowac odmiennego zdania. Przyklad: Ona: Idziemy jutro do ........ ? Ja: Bede zmeczony po pracy. Moze w piatek pojdziemy... Ona: No tak, masz mnie w d***e Ja: Dlaczego? Bo nie chce sie zgadzac na kazda twoja propozycje, pomysl? Ona: Widocznie mnie nie kochasz I tak jest zawsze. Nie chce w nocy posiedziec na skype? Nie kocham jej! Nie mam ochoty isc do knajpy, gdzie beda jej 3 kolezanki? Nie kocham jej i mi nie zalezy! I w sumie racja. Zaczyna mnie to meczyc i mam wyj****e. A zwiazek chyba nie na tym polega, zeby 'lewitowac' w stanie "a, dzisiaj tez sie nie odezwe", by potem tylko na chwile bylo dobrze. Kiedy ona w koncu sie zmeni... Za rok robimy licencjat i rozpoczal sie temat wspolnego zamieszkania. O zgrozo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moge tego zrozumiec dlaczego dziewczyny/kobiety tak okropnie traktuja chlopakow/mezczyzn?wszyscy sie staraja jak moga zeby tym dzifkoom dogodzic i tak zle i tak niedobrze,co za malpiszony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uciekaj jak najdalej od niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam taka dziffke traktuje faceta jak psa,szkoda ze on taki zakochany i pozwala soba miatac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To typowe dla kobiet, zapamiętaj jedną rzecz... jak kobieta nagle z dnia na dzień zaczyna się czepiać o głupstwa i stroi fochy (a wcześniej była gotowa zrobić dla ciebie wszystko), to na 100% znudziła się związkiem i prawdopodobnie zainteresowała się kimś innym. Na razie ci tego nie powie, bo jeszcze sama nie jest pewna czy ów facet jest zainteresowany nią, ale jeśli będzie, to odejdzie bez słowa wyjaśnienia, a jeśli ów facet nie jest nią zainteresowany, to będzie ciągnąć relację z tobą dopóki nie znajdzie kolejnego obiektu zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawde mowiac, watpie. Ona ma takie odpaly praktycznie od poczatku. Moze dlatego, ze ja jestem jej "swiatem". Ona nie czyta, nie slucha, nie oglada. Nie ma hobby. Jak sie nie widzimy, to n*******la do mnie smsy co chwile, chce sie widziec na skype. Jak sie widzimy codziennie to jest w miare spokojnie. A skoro ja nie mam dla niej czasu, to nic dziwnego, ze jej odp*****la. Non stop sie obraza, non stop. I wciska mi jakies glupoty "Ja zrobilabym dla ciebie wszystko, a ty co? Nie kochasz mnie" i pieprzy w kolko. Niby fajnie, ze dzis mam spokoj, ale z drugiej strony, mierzi mnie jej zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
porazka większość leci na forse itp. a to tylko ko/rwa dziifki ,pozdrowienia dla tych naprawdę cennych naszych kobiet nie dla ciapackich suk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak naprawdę mowa tu o dwóch osobnych gatunkach. Są kobiety i są ku/()(U)rvy. Mimo, że podobnie wyglądają, nie dajcie się zwieść, nie ma dwóch tak skrajnie różnych gatunków. Różnica się kryje pod kopułą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli typowa kobieta bluszcz, ty jesteś jej światem i twoje życie jest jej życiem, od takich osób trzeba wiać, bo one zawsze znajdą powód do awantur i fochów, a ty nie będziesz miał nawet chwili dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona cierpi na schizofrenię ? takie osoby jak ona (po gruntownych badaniach) natychmiast umieszczac w najbliższym szpitalu psychiatrycznym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to mnie zastanawia - skoro jestem jej swiatem (tak mowi i tak sie zachowuje), to dlaczego ciagle szuka problemu? To nielogiczne, ale - z drugiej strony - u kobiety szukac logiki... Potrafi byc naprawde swietna, kochajaca osoba. Ale jak robi mi jazdy o byle gowno raz w tygodniu, to az mi sie wszystkiego odechciewa. Podejrzewam, ze ona sobie obmyslila, ze jak caly czas bedzie sie przyp*****lac, to moze sie zmobilizuje i jak pies bede wykonywac jej wszystkie zachcianki. Ale to tak nie dziala. Dlatego tez zalozylem ten temat, bo czuje, ze nie zalezy mi na niej tak mocno jak jeszcze rok temu. Aha, ona utrzymuje, ze to moja wina, bo "zachowujesz sie strasznie" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego postanowiłem ze do śmierci będę sam niz sie ku-//r-//wa z jakas baba męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykła ohydna szmata , nic dodać nic ująć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to typowe, chce wzbudzić w tobie poczucie winy, to taki jej sposób na bycie zauważonym. Teraz zapewne oczekuje abyś przyszedł, przeprosił i połechtał jej chore ego, wtedy ona poczuje się ważna i doceniona, a za kilka dni znów to samo. Jest tylko jedno wyście, trzeba powiedzieć jej wprost, że nie życzysz sobie takiego szczeniackiego zachowania, a jeśli ona nie potrafi inaczej to czas się rozstać, bo to tylko strata czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz bylo... Rowniez typowo odwraca kota ogonem. "To twoja wina. Zachowuje sie tak przez ciebie. Ty mnie nie kochasz i nie szanujesz. Kiedy ty sie w koncu zmienisz". Serio tak gada :D Jakos w marcu ja olalem i powiedzialem, ze jak tak dalej bedzie, to bedziemy musieli sie pozegnac. Powiedziala, ze spoko, bo moze znajdzie kogos, kto ja pokocha. I wytrzymala tydzien. Potem przyleciala z jezorem, zaplakana i zasmarkana. I przez, chyba, 2 tygodnie bylo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna bez żadnych zainteresowań jest nudna:( każda kobieta musi mieć swoje życie i hobby bo jak tego nie ma to zachowuję się jak kobieta bluszcz.Mało tego ona jest bardzo zakompleksiona powtarzając non stop ze jej nie kochasz prędzej czy później i tak sie rozstaniecie.A jak nie to będzie dążyć do ślubu a potem to tylko masakra będzie.A;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie macie hobby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie "mamy" to nie jestem w stanie odpowiedziec, bo nie jestesmy jednym organiznem ;) Ja interesuje sie motoryzacja XX wieku. Mam mnostwo publikacji na ten temat. Przegladam strony, fora tematyczne. Ogladam programy dokumentalne i to pochlania mi najwiecej czasu. A ona? Niczym sie wlasciwie nie interesuje. No moze tym "co slychac na Fejsie" i jakis serial na polsacie oglada, ale tytulu nie pamietam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To kiepsko ja prawie w ogóle nie oglądam tv uwielbiam jeździć na rowerze i czytać książki:) będąc w małżeństwie z 10-letnim stażem nie ma mowy o nudzie .A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest problem kobiet 21 wieku, brak zainteresowań, ogólnie nieróbstwo i lenistwo, oczekiwanie że to facet powinien zajmować im czas i dostarczać rozrywek i w sumie po to wchodzą w związki, a później takie tego efekty jak u autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pokaż jej ten temat, może się ocknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nowego sie nie dowie. Wszystko to juz jej mowilem. Oczywiscie milczy dalej. Jak powiedzialem jej, ze na wakacje ide do pracy, bo chce dorobic, to powiedziala "No wiesz... A ja? Zostane sama. Powinienes zapewnic mi jakies atrakcje", takze no comment :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ona nie daje Ci pozytywnych fajnych emocji ,tylko to sprawia że ciągle i ciągle jest fajnie,i można też gdzieś zaniknąć w ciszy,ale potem dla równowagi trzeba zjeść opuszczonego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Podejrzewam, ze ona sobie obmyslila, ze jak caly czas bedzie sie przyp*****lac, to moze sie zmobilizuje i jak pies bede wykonywac jej wszystkie zachcianki " ----> rozbroiłeś mnie tym stwierdzeniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ona nigdy Ci nie wyjaśnia o co się obraża? Jak nie, to jej powiedz, że "obrażają się tylko sprzątaczki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×